- "Furta" http://www.naszepowolanie.pun.pl/index.php - Pytania, wątpliwości, problemy http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewforum.php?id=5 - uzależnienie od komputera/internetu http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=103 |
Error26 - 2009-02-17 00:53:28 |
wiem ze to może zabrzmi jak biblijna "drzazga w oku bliźniego" i jestem świadomy ze zakładam ten temat z poniekąd egoistycznych pobudek :-) ale problem jest taki: mój brat jest uzależniony od gier on-line. rodzice niby przytakują na takie moje stwierdzenie ale nie widzą w tym wiekszego problemu. on gra średnio 5 godz. ale to nie jest głównym argumentem (mi też sie zdarza czasem siedzieć przy komputerze 3-4 godz), bardziej istotne jest jego zachowanie; kiedy gra - nie da sie z nim normalnie porozumieć bo w odpowiedzi na jakiekolwiek zapytanie z kilkunastosekundowym opuźnieniem zapyta "co?" i wnerwia sie kiedy go ktoś chociaż przypadkiem dotknie albo zrobi hałas (np rozmowa). kiedy nie gra - dokucza przedewszystkim temu kto gra ale nie tylko, wręcz prowokuje. często prubuje wepchnąć sie w kolejke, nakłania do zrezygnowania, wymusza lub zniechęca. do tego zaczyna nazywac ruzne przedmioty itemami, artefaktami, mówi ze ma krojenie chleba na 8mym poziomie :-) prócz tego kupił jakieś 2 ksiązki o czarnej magi. wiem ze to wszystko ma powiązanie bo wiem to i owo o psychologi ale to jest nauka którą ludzie traktują jako wymysły ludzi niemających pojecia o zyciu wiec niewarto uzywac tego jako argument dla rodziców. niewiem jak mu pomuc tymbardziej ze standardowo on nie widzi w tym problemu. |
Szukająca - 2009-02-17 07:16:22 |
Nie mam pojęcia co zrobić. Może psycholog, np. szkolny? Również w klasie mam kolegów, którzy się wciągają w te świństwa jakieś satanistyczne książki czytają, nawet na lekcjach wyciągają i czytają. Tragedia! Żyją tymi grami i się zachowują jakby byli w grach. Mam kolegę z ADHD w klasie i właśnie on czyta te książki. Dla mnie to jest śmieć, a dla niego... Pomodlę się :* Mam nadzieję, że będzie ok! |
Tereska - 2009-02-17 14:44:43 |
ja mysle ze mu to przejdzie zacznie sie czas ze bedzie wolal pojsc gdzies z kolegami niz siedziec przed "wirtualnym przyjacielem" |
Rita - 2009-02-17 16:45:26 |
Mi tez czasem zdarza mi się przegiąć z komputerem, przyznaję się. Ale wszystko ma swoje granice... |
Error26 - 2009-02-19 00:23:03 |
na chwile obecną jest na odwrót. zawsze kiedy proponuje sie mu wyjscie z domu ze znajomymi (bo jednak ich ma) zeby pograc w pilke itp to on sztucznie szuka wymówki; ze zimno, ze ma duzo nauki a w rzeczywistości tylko gra. i raczej nie chodzi o to zeby kreować sie na kogoś "lepszego". on nie pisze bloga, nie rejestruje sie na zadnych portalach, forach (chyba ze o grach on-line). on poprostu gra. chodzi mu tylko o nabijanie jak najwiekszej liczby punktów. |
Akurat - 2009-12-26 23:28:51 |
Wydaję mi się , że komputem mnie troszkę zniewala. Internet zabiera mi bardzo duzo czasu.Mogłabym się spotkać z przyjaciółmi porozmawiać normalnie a nie przez klawiature komputera.Zresztą często pisząc posty mam nick który tak naprawdę nic o mnie nie mówi przez to jestem odważniejsza, łatwiej się otwieram. |
Me@ - 2009-12-27 11:09:55 |
Też kiedyś byłam uzależniona od komputera. Moja dobra trwała wtedy 26/24h. Spałam po 1/2 godziny. Na ostatnio dzwonek leciałam do szkoły, a potem przed komputer do godz. 5.30 ... |
Szukająca - 2009-12-27 12:35:49 |
O Me@, to Ty miałaś stopień bardzo zaawansowany. Dobrze, że już jest ok. :) Też czasami czuję, że internet zabiera czas tzn. komputer. Ale myślę, że z rozumem można go używać. Najważniejsze mieć rękę na pulsie i wiedzieć kiedy skończyć i nie zdziczeć. Mam na myśli to, że później nie będziemy umieli rozmawiać w cztery oczy. |
BeataW - 2009-12-27 15:52:03 |
Ja także pamiętam, że byłam uzależniona od internetu.. |
Boży_wariat - 2010-05-06 08:51:32 |
Oj tak to prawda, komputer bardzo wciąga... Sama tak mama, że jak mam tylko wyjdzie do pracy to włączam komputer lub od razu po przyjściu ze szkoły... Na szczęście co do gier to nie mam problemu bardzo mało gram, ale często po prostu siedzę i przeglądam różne strony, czytam, wyszukuję nawet banalne rzeczy :)Czasami sobie myślę, że chyba powinnam przystopować :) |
Veronika - 2010-05-06 15:24:20 |
Według mnie każdy przechodzi taki okres uzależnienia od komputera/internetu i zawsze tak było i pewnie będzie. ;) |
boza_tancerka - 2010-05-06 17:35:46 |
Tu się nie zgodzę, nie każdy ma taki okres, ja go nie miałam gdyż po prostu internet mógłby dla mnie nie istnieć, tak samo komórka, ludzi z mojego otoczenia to dziwi, ale tak po prostu mam. |
Boży_wariat - 2010-05-06 18:50:10 |
Widać boża_tancerko, że faktycznie masz inaczej... Widocznie, masz wyższy stopień wtajemniczenia :) |
Veronika - 2010-05-06 19:46:05 |
No tak owszem,może nie wszyscy,ale większość. ;] |
boza_tancerka - 2010-05-06 19:51:49 |
nie, to żadne wtajemniczenie:-) po prostu takie wizualne rzeczy typu internet, telewizja dają mi coś podane na tacy, nie muszę się wysilać a ja wolę np. wyobrażać sobie stąd zamiłowanie do książek czy po prostu rozmyślań o czymś i marzeń, jednocześnie odbierana jestem jako twardo stąpająca po ziemi, bo też taka jestem mieszanka wybuchowa:-) |
Boży_wariat - 2010-05-06 20:29:31 |
Marzycielka, ale mocno stąpająca po.... chmurach :) to tak jak ja (chyba) :D |