Hej kochani, nie wiem czy i Wy robicie sobie postanowienia noworoczne :) Ja zawsze pod koniec starego roku spisuje na kartce rzeczy, które chciałabym zrobić w następnym roku lub co poprawić...i za rok wyciągam ją i patrze co mi się udało a co nie...

A więc może zacznę od siebie...Z rzeczy takich codziennych to chciałabym w 2015 roku wyleczyć w końcu wszystkie zęby i założyć aparat, a z rzeczy duchowych to skończyć zaczęte seminarium odnowy w duchu świętym, znaleźć kierownika duchowego i podjąć w końcu ostateczną decyzję odnośnie swojego życia.

Zapraszam do dzielenia się swoimi postanowieniami :)

Ja postanowiłam dłużej spać w tym roku, więcej czasu poświęcic potrzebującym , całkowicie powierzyć swoje życie Bogu , czyli coś takie coś jak życie w celibacie :)

hehe orginalne postanowienie :) Fajnie :)

nie robię postanowień w tym roku ponieważ jak coś postanawiam, to i tak wychodzi inaczej ;)

Dokończyć magisterkę, schudnąć :)

a ja postanawiam więcej spokoju i uśmiechu :):)