Mam pytanie czy jeśli osoba chora chce bardzo być siostrą zakonną to czy może złożyć śluby?
I czy może jak już stanie się siostrą zakonna mieszkać w swoim domu?

ksiądz ma święcenia, siostra zakonna - składa śluby :)

Szczerze? Myślę, że warto abyś to pytanie zadała konkretnemu Zgromadzeniu do którego chciałabyś wstąpić.
Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to: "nie", ale to byłoby włażenie w nie swoje kompetencje, więc "uderzaj" tam gdzie serce Cię woła i tam szukaj odpowiedzi na swoje pytanie :)

Ja jestem pewna, że nie istnieje taka możliwość...

Jedynie co, to instytut świecki, one tam przyjmują niewszytskich i każda osobno mieszka w swoim domu.
Zależy też, jaka to choroba, chodzi o to, żeby służyć, a nie być ciężarem.:)
A jeśli o zgromadzenie zakonne to tak jak Wirydiana jestem przekonana, że nie.
I tutaj mała uwaga, święcenia przyjmuje kapłan; siostra zakonna, składa śluby. :):)

Wymagania są konkretne,  regulowane przez prawo kanoniczne oraz konstytucje i inne reguły poszczególnych wspólnot. Trzeba być stosunkowo samodzielnym, utrzymać się samemu, być zdolnym do podjęcia konkretnych zdań oraz konkretnego rytmu formacji itp. 

Niemniej trudno się wypowiadać ogólnie, sytuacja zdrowotna (i nie tylko zdrowotna) każdej osoby jest inna, wymaga rozważenia w konkretnej wspólnocie. 

Owszem, spora część członków instytutów świeckich mieszka we własnym domu, ale nie jest to reguła stuprocentowa. Znowu zależy to od zasad wspólnoty,  danego instytutu.

posty odbiegły od tematu. Każda wspólnota ma swoje zasady

Kamcia, wyluzuj z tym pisaniem na czerwono, jak odbiegły od tematu? Berberys pokazuje możliwości obejścia pewnych wymagań, wg mnie wszystko jest na temat.


A na temat dodam ;) żeby nie było wg Kamci off-topicu: w jednym ze znanych mi zgromadzeń jest postulantka, która słyszy tylko w 30% z powodu leku, jaki zażywała w dzieciństwie. Także nazwij konkretnie swoją chorobę, niczego nie zatajając i uderzaj do zgromadzenia, które Cię interesuje PAMIĘTAJĄC, że, jak dziewczyny napisały: siostry w zgromadzeniach mieszkają WE WSPÓLNOCIE :) (dlatego radzę też poszukać albo wspólnot świeckich, jak L'Arche, albo może dziewice konsekrowane?) Jeśli jednak czujesz powołanie ZAKONNE, to... Każda sprawa na pewno wymaga indywidualnego rozpatrzenia, a dziewczyny na razie piszą tylko że NIE MOŻNA mieszkać w swoim domu (i mają rację), a nie podają konkretnych dokumentów. A może Twoja sytuacja tego nie wymaga jednak?
Trzymam kciuki :)


*edit: nie wymaga tego - czyli mieszkania w swoim domu, żeby było jasne :P