- "Furta" http://www.naszepowolanie.pun.pl/index.php - Pytania, wątpliwości, problemy http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Gdzie jest Bóg? http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=152 |
Kasia K - 2009-05-04 09:17:33 |
Wielu ludzi jest dotkniętych cierpieniem,wiadomo,że wszystko jest po cos,Bóg wie co robi,każde cierpienie jest łaska,jest współuczestnictwem w cierpieniu Chrystusa itd.,ale będąc oststnio w pracy za granicą poznałam wielu ludzi,którzy maja problemy,są poranieni... Rozmawiałam z pewnym człowiekiem,który opowiadał o swoim życiu,o życiu jego rodziny,która cierpiała,pytał: "gdzie był wtedy Bóg?,dlaczego nic nie zrobił?,dlaczego tak wielu ludzi cierpi?".Trudno jest odpowiedzieć,że cierpienie jest łaską...,bo takiemu człowiekowi i tak ciężko jest uwierzyć w miłość Boga.Czasem nie wiadomo co poradzić.Ludzie mają obraz Boga,który patrzy na cierpienie i nie reaguje. |
Szukająca - 2009-05-04 13:53:27 |
A dlaczego ludzie nie widzą ile dobrego daje Bóg? Tylko widzą te cierpienie? Powinni widzieć też te dobre, co nie? Nie uwierzę, że jest człowiek na świecie, który nigdy się nie uśmiechnął. Jak jest radość to i musi być cierpienie. |
carla - 2009-05-11 13:44:56 |
Gdyby nie było Boga, gdyby nas nie kochał, po prostu nie byłoby nas na świecie. Bo nie byłoby świata. Bóg przecież stworzył świat a potem człowieka bo nas kocha, chce się z nami dzielić pięknem tego świata. Tyle że my sie buntujemy, nie przyjmujemy z radościa tego co mamy. I pojawia sie cierpienie. Ludzie mowia:"Co ja takiego zrobilem ze teraz tak cierpię?". Otóż cierpienie jest zabwcze! Lepiej tak strasznie cierpieć tu na ziemi niż po smierci w piekielnych lub czyśćcowych ogniach. Bo tamtego bólu nie da się porównać z wszystkimi ziemskimi cierpieniami wziętymi naraz. Ludziom nie wierzącym w Boga jest strasznie trudno zrozumieć sens cierpienia. Nie potrafią bo nie widzą w tym Boga. Starajmy się wiec ich nawracać i przybliżać im mękę Chrystusa, wtedy wszystko co spotyka nas wydaje się błahe. |
Rita - 2009-08-11 19:04:35 |
W obliczu rożnych tragedii niemal zawsze zadaję to pytanie: Gdzie Ty byłeś, Boże wtedy, kiedy ci ludzie potrzebowali pomocy? |
Akurat - 2009-08-25 21:29:28 |
Ja w tym roku doświadczyłam obecności Boga w Taize we Francji.Co tydzień przez cały rok bracia z taize przyjmują do ciebie ok.4ooo młodych ludzi z całego świata. ( ja to nazywam,,Młodziezowa stolica świata) W taize jest po prostu pięknie.Mała wioska połozona na górzystych polach gdzie idzie spotkać cały świat.Po mimo to że bardzo częsta rozmawiamy w obcych jezykach, róznimy się wiarą, kolorem skóry- tworzymy jedność. Bardzo podobała mi się otwartość na drugiego człowieka, tam nikt nie był sam.I ta zdumiewająca cisza jaka panowała podczas modlitw pomimo takiego tłumu ludzi było mozna spotkać Jezusa nie tylko na modlitwie ale także w drugiem człowieku. |
Kasia K - 2010-04-16 11:03:22 |
Po rekolekcjach charyzmatycznych i w czasie seminarium,ktore przechodzę, rozjaśniło mi się wiele spraw związanych z pytaniem,które zadałam na początku. |
Me@ - 2010-04-16 12:33:15 |
Człowiek, już tak jest że musi wszystko dotknąć. Zawsze chce mieć obecne dowody, których nikt nie podważy. |