Error26 - 2009-06-12 02:03:17

ostatnio na pewnym portalu na forum dosyc ostro sprzeciwiam sie aborcji. zainspirowało mnie to do pójscia krok dalej, czyli ofiarowania mszy za dzieci zbite przed narodzeniem i wypada też za ich "rodziców" (jeśli mozna wogóle ich tak nazwać). jak do tąd nigdy o czymś takim nie słyszałem i naszczęscie nie znam konkretnych przypadków aborcji z życia.
z tąd moje pytania: co myślicie o tym pomyśle? czy jest to możliwe? jak szeroko miałbym uogólnić grupę tych dzieci, parafia, dekant, diecezja, a może polska? jaka była by reakcja ksiedza? :-)

Tereska - 2009-06-12 13:40:04

Co do mszy za dzieci nienarodzone to z tego co wiem to gdzieniegdzie są takie intencje mszalne...
A co do wątku ratowania dzieci zagrożonych aborcją to bardzo fajna jest sprawa z duchową adopcją tych dzieci, nawet u mnie w parafii ostatnio to bylo ze mozna było podjąc się tego..
http://www.duchowaadopcja.com.pl/ - tu jest duzo na ten temat

Rita - 2009-06-12 19:48:29

Ciekawy pomysł... I ja popieram.
Ale jeśli chodzi o reakcję księdza, to może być różnie, być może przyklaśnie pomysłowi, lub wręcz przeciwnie- uzna to za "wydziwianie"...
A Duchowa Adopcja to coś pięknego, sama zaopiekowałam się trójką takich dzieci :)

naszepowolanie.pun.pl