Skoro Pelczar i Faustynka mają, to czemu Sancja mieć nie może ? :D
I oczywiście zachęcam do rozważania tych myśli, a możne nawet ktoś zechce sie swoimi rozważeniami podzielić :)

1 września
Bóg jest wszystkim, a ja niczym. Jestem grzesznicą
o wiele większą niż mogę sobie wyobrazić.

2 września
Jeśli coś dobrego zrobiłam w życiu,
wszystko było dziełem Boga.

3 września
Nie ma życia miłości bez czystości.

4 września
Prostota w działaniu - bez pośpiechu i zamieszania,
nie chwytając kilka rzeczy naraz, lecz ze spokojem działać,
jakby się tylko jedną rzecz miało do zrobienia,
objąć należy wszystko, ale z tego wybrać rzecz najważniejszą
i tę wykonać najpierw.

No pięknie mnie dziś siostra Sancja zaskoczyła... Przechodzę teraz cieżki czas- trzeba juz podejmować poważne decyzje, chciałabym ja wszystkie podjąć jak najszybciej... Ale tak się nie da, wciaz się waham i nie potrafię sie zdecydować, nie mam żadnych planów, a tu wszyscy wymagają powagi i zdecydowania.. A ja jestem w proszku... Chce zrobić wszystko naraz a jednocześnie nie mogę się zabrać za nic..

Błogosławiona Sancjo- módl sie za nami.

5 września
Prostota sprawia nie tylko, że dusza sama jest szczęśliwa,
ale i z nią drudzy są szczęśliwi.

6 września
Zakonnicy pokornej jest wszędzie dobrze i myśli
raczej tylko o tym czy innym z nią jest dobrze.
Pokora jest jedną z cnót najtrudniejszych do zdobycia.

7 września
Jeżeli myśl twa wśród zajęć wznosi się do Boga,
jeżeli potrafisz uniknąć wyjałowienia i pustki serca,
jeżeli twe prace zewnętrzne męczą cię i nużą, ale
w duszy utrzymuje się wielki spokój - to doskonale,
jesteś panem u siebie, pod okiem Boga.

8 września
Narodzenie Najśw. Maryi Panny

Dzień Matuchny Bożej (sobota), pragnę, by mnie zabrała
i była przy mojej śmierci, jednak zupełnie się zgadzam z tym,
by jej nie widzieć, wystarczy, że będę Ją czuła przy sobie,
gdy mnie przeprowadzi do Jezusa.

9 i 10 września
Aby w duszy Twej zakwitł Pan Jezus, ten kwiat twej duszy,
musisz zachować wilgotność korzenia i świeżość,
a znaczy to, że musisz żyć życiem wewnętrznym.

11 września
Miłość - to "anioł poddania się pod Wolę Bożą"

12 września
Najświętszego Imienia Maryi

Wzywajmy Matki Najświętszej w pokusach,
wzywajmy Jej Imienia Najświętszego,
a Ona nie dopuści byśmy zgrzeszyli.

13 września
św. Jana Chryzostoma, Biskupa

Św. Jan Chryzostom powiada, że każda przeciwność
to chrzest ognia, chrzest wody tylko raz otrzymaliśmy,
ale chrzest ognia doświadczenia trwa całe życie
zakonne. Zatem doświadczenie to chrzest ognia.

14 września
Podwyższenie Krzyża Świętego

Z ręki Zbawiciela niczego złego nie potrzebuję
się obawiać, choć mnie nawet uderzy. Ta ręka z miłości
ku mnie dała się przebić i przytwierdzić do krzyża.
Owszem, całujmy serdecznie rękę
naszego ukrzyżowanego Zbawiciela.

15 września
Najśw. Maryi Panny Bolesnej

Mam nadzieję, że mi da także siłę przekroczyć
wszystkie te trudności i Najświętsza Panna moja słodka
Matka Niebieska pomoże mi, jak dotąd,
szukać i znaleźć Jezusa, i tylko Jego, we wszystkim
i zawsze tak, aby nie móc żyć inaczej jak tylko
z Nim, w Nim, i dla Niego.

16 września
Jakim pokojem będziemy się wtedy cieszyli.
Wtedy rzeczywiście nic nie będzie zdolne zamącić
tej radości duchowej. Jeżeli tę doskonałą zgodność
z Wolą Bożą posiadamy, wtedy możemy spoczywać
na ojcowskim Sercu Boga, na łonie Bożej Opatrzności.
Wtedy możemy zawołać z Oblubienicą
w Pieśni nad Pieśniami: "Miły Mój mnie, a ja Jemu"

17 września
Stygmatów św. Franciszka

Mój Jezu, nie chcę się skarżyć na me cierpienia, ani na tych,
co mi je zadają! Wiem, że Ty wszystko tak chciałeś
i chętniej bym umarła, niż Twej najświętszej Woli choćby
w najmniejszej rzeczy się sprzeciwiła. Panie,
Twoja Wola niech się dzieje!

Często użalam się nad sobą, mam pretensje do tych, którzy sprawili mi przykrość- celowo bądź nie. Nie zawsze udaje się od razu zapomnieć i wybaczyć zło. Ale trzeba próbować, a upokorzenia znosić z pokorą, tak jak s.Sancja.

19 września
Zaparcie się siebie - to wyrzeczenie się swej woli,
w czym się inne cnoty mieszczą:
i posłuszeństwo i miłość bliźniego.

20 września
Pan Jezus był zawsze cichy i pokorny,
nazwał nawet swego zdrajcę przyjacielem,
i tak samo wszystkich grzeszników po spowiedzi
uważa znów za swe dzieci i swych przyjaciół.

21 września

Wszystko czynić w duchu posłuszeństwa,
unikać względów ludzkich: korzyści, bojaźni,
szukania uznania, przypodobania się,
ale czynić wszystko jako Wolę Bożą.

22 września

Powinniśmy właśnie wynagradzać Panu Jezusowi
za dwoistość serc tylu ludzi. Serce nasze i tak jest małe,
a jeszcze je wykradamy z rąk Boga. Za tyle łask otrzymanych:
stworzenie, odkupienie, powołanie zakonne,
obiecane niebo - i za wiele innych wielkich łask,
powinnyśmy Bogu dać całe swe serce
- za tyle dobrodziejstw możemy dać tylko jedno
i jeszcze tak nędzne serce nasze.

23 września

Trzeba słuchać nie tylko tych przełożonych,
których się szanuje i kocha, ale wszystkich
i dziękować Bogu za tę łaskę, że możemy
cierpieć dla Boga i uświęcić się
- do tego trzeba zrozumienia swego powołania.

24 września

Panowanie miłości przywiązane jest do dziewiczości serca
i symbolem jego jest lilia, która wznosi się
wśród kwiecia jak ich królowa.

25 września

Prędko zapominajmy sobie krzywdy, czuwajmy nad tym,
abyśmy same drugich nie skrzywdziły.

Kolejna lekcja dla mnie- jak przebaczyć, kiedy nijak nie potrafię przełamać w sobie żalu...?


26 września

Trzeba się ćwiczyć w posłuszeństwie,
aby nabyć i inne cnoty. W posłuszeństwie oddajemy Bogu to,
co mamy najszlachetniejszego, najistotniejszego,
najcenniejszego - swoją własną wolę.
Gdy spełniamy ślub posłuszeństwa,
to wypełnimy i pozostałe śluby.

27 września

Chcąc dojść do cnoty doskonałego ubóstwa
trzeba uważać się za żebraka, któremu się nic nie należy
i być gotową każdej chwili wieść życie żebracze,
gdyby się tak Bogu spodobało.

28 września

Miłować - to żyć po bohatersku.

Ten, kto miłuje jest bohaterem- mnie nie zawsze stać na miłość względem drugiego człowieka...

29 września
Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała

Przeciwności to krzak ciernisty, rosnący
po wszystkich drogach, pod najpogodniejszym niebem,
w najskrytszych zakątkach życia. Kolce, co chwila
czuć się dają. Ostre i zręczne, bo umieją wynaleźć
najdotkliwszą strunę serca. I zdradliwe, aby się ukryć
pod tysiącem nazw boleści. By pozostać w ranie,
lub wsuwać się tylko na chwilę, by potem
jeszcze silniej się zagłębiać. Przy każdej takiej wiązce
tych cierni stawia Bóg dla złagodzenia ich ostrza pomoc,
a nazywa się ona: "aniołem zgadzania się".
Anioł ten skromny żyje bez rozgłosu, mieszka wszędzie,
bo go wszędzie potrzebują. Słowa jego zaczerpnięte
ze źródła niebieskiego, wlewają balsam pociechy,
bo są bardzo proste i wnoszą do serca pogodę.
Szczęśliwe dusze, które żyją w przyjaźni
z aniołem poddania się Bożej Woli.

30 września

Św. Teresa mówi: Jak długo ubóstwo będzie zachowane,
tak długo nie potrzeba się obawiać upadku.

1 października
św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Dziewicy i Doktora Kościoła

Św. Teresa mówi, że - należałoby umrzeć rzeczom doczesnym, a radować się tylko z rzeczy Bożych.

2 października

Miłość - to "anioł małych ofiar". Taki anioł jest obrazem Opatrzności, by ulżyć ciężarom, podzielić trudy, a wszystko bez rozgłosu, jak promień, nierażący nikogo.

Piękne porównanie miłości do anioła ofiar- bo prawdziwa miłość nie wymaga rozgłosu, a wszystko czyni w ukryciu... Bardzo często doświadczam takiej miłości- nie muszę wiedzieć, że jestem kochana. Ja po prostu to czuję, w każdym słowie, dobrym i złym, kiedy wszystko się sypie i ktoś pomaga mi się zebrać, i  gdy zaczynam świrować i przewraca mi się w głowie i ktoś mi przypomina, kim jestem... I nie trzeba wielkich słów- czasem wystarczy jedno spojrzenie...
Panie, dziękuję Ci za tych Aniołów...

3 października

Czystość intencji jest najkonieczniejsza, ona stanowi o wartości nowicjuszki, zakonnicy, w ogóle człowieka. We wszystkim powinniśmy chcieć przypodobać się Bogu - dlatego to św. Terenia tak prędko się uświęciła. We wszystkim trzeba działać z miłości Bożej, ku Jego większej chwale i dla spełnienia Jego Woli Najświętszej. Tym sprawimy radość Panu Jezusowi.

4 października
św. Franciszka z Asyżu

Aby dochować Jezusowi wierności w ślubie i cnocie ubóstwa, będę w moim obowiązku zawsze pamiętać, że jestem oblubienicą najuboższego Jezusa i córką ubogiego Ojca Franciszka.

Pamiętajmy dzis o wszystkich zgromadzeniach franciszkańskich :) a szczególnie o SS. Serafitkach :D

5 października

Św. Franciszek chciał, żeby synowie jego nikim nie pogardzali, nikogo nie sądzili, nie sprzeczali się, nie gniewali, nie obmawiali, lecz aby byli uprzejmi i słodcy dla każdego.

6 października

Dobra Matka niech raczy przyjąć moje przyrzeczenie wierności niewzruszonej podczas całego mojego życia zakonnego, ponieważ to właśnie tu - w praktyce moich ślubów zakonnych cała moja siła, aby wypełnić Wolę Bożą, od której zależy moje własne uświęcenie i uświęcenie mojego drogiego bliźniego, któremu jestem zobowiązana przez moje nieocenione powołanie zakonne.

7 października
NMP Różańcowej

Jedno wezwanie Maryi - "Maryjo ratuj" wyrwie nas z pokus, tylko same nie wchodźmy w sidła szatańskie.

8 października

Św. nasz O. Franciszek zostawił swym synom i córkom wzór najdoskonalszego ubóstwa Jezusowego do naśladowania. Za zdobycie i zachowanie tej cnoty przyobiecał Bóg szczęśliwość wieczną.

9 października

Prośmy zawsze św. Franciszka, aby on nas zasłonił i gdy trzeba okazał swoje oblicze pogodne, zakonne zamiast naszego. Starajmy się o wewnętrzną radość, a ona sama na zewnątrz będzie się przebijać.

10 października

Św. Franciszek zajmował pracą wszystkich braci. Być zawsze zajętą pracą. Bądźmy stale zajęte Bogiem czy obowiązkiem, a wtedy na pewno nie przyzwolimy na pokusy, ani czasu nie będziemy miały na głupie myśli.

11 października

Niczego nie wolno nam używać jako własności,
tylko jako dane nam do użytku - musimy te rzeczy szanować
i pamiętać, że każdej chwili Przełożeni mają prawo
odebrać to, co dali nam do użytku.
Jesteśmy córkami św. Franciszka - żebraka,
więc nie ma czego się smucić,
obrażać czy żałować dóbr doczesnych.

12 października

Czystość - to miłość Boga bez granic.
Każda pokusa zwyciężona, to nowe zaślubiny z Bogiem
- mówi św. Franciszek. Jezu kocham Cię,
Twoja jestem - to słowa zwycięstwa.

13 października
bł. Honorata Koźmińskiego Kapłana

Wszystkie mamy jednego Ojca Niebieskiego
w niebie, wspólnego Ojca św. - jako głowę Kościoła,
wspólnych Założycieli Zgromadzenia.

14 października

Księgą otwartą, z której praktyki ubóstwa uczyć się będę,
będzie dla mnie Jezus ukrzyżowany, zawieszony na sercu,
z wyciągniętymi rękoma jakoby wołał:
"To serce, choć tak nędzne, ale całe do mnie należy
i nikomu ani niczemu tam wejść nie wolno!".

15 października

Prostota w działaniu. Całkowite oddanie się Bogu
na modlitwie, gdy czas na to i znowu całkowite oddanie się
na usługi bliźniemu, gdy czas na uczynki miłosierdzia,
jeżeli zaś wymaga tego obowiązek,
należy się całkowicie oddać pracy - ale zawsze wszystko
czynić dla Boga i pod okiem Boga.

16 października

W klasztorze odczuwamy szczególniejszą Opatrzność Bożą
nad nami, bo Bóg jest dla nas wszystkim.
Żyjąc w duchu ufności, jesteśmy szczęśliwe
i wszystkiego od Boga możemy się spodziewać.

17 października

"Dajcie - a będzie wam dane"17 - kto jest
bliźniemu życzliwy, temu i Pan Bóg jest życzliwy,
a Pan Bóg jest daleko wspaniałomyślniejszy
w dawaniu od nas. Dawajmy zawsze chętnie,
bo "chętnego dawcę Bóg miłuje"

18 października

Ćwiczyć się w cnocie ubóstwa tzn. odrywać serce swoje
od wszystkiego i nie przywiązywać się
do jakiejkolwiek rzeczy choćby najdrobniejszej,
do żadnej osoby choćby najdroższej,
do żadnego obowiązku, miejsca itd.

19 października

Zanim wejdziemy do celi Przełożonych,
wzbudźmy w sobie akt wiary. Pamiętajmy,
że Pan Bóg zawsze Sam rządzi
bezpośrednio i pośrednio.

20 października

Najlepszą nowicjuszką będzie ta, która wszystko,
wszelkie ćwiczenia i obowiązki wykonywać będzie,
wyłącznie dla przypodobania się Bogu.

21 października

Nie jest prawdziwa cnota,
która nie idzie od wewnątrz na zewnątrz.

Ta myśl utwierdziła mnie dziś w pewnym postanowieniu, które pojęłam jakiś czas temu, a ostatnio miałam chwile zwątpienia...

22 października

Miłość siostrzana to jakby 4-ty ślub.
Wzorem naszym do naśladowania jest Chrystus
zawsze słodki, uprzejmy, cierpliwy.
Miłość ta we wszystkich swych przejawach występuje u Jezusa
- cichego Baranka, który nas zachęca:
Uczcie się ode Mnie, żem jest cichy i pokornego serca 19.
W tym celu trzeba być pokornymi,
wtedy nie będziemy samolubni.

23 października

Reguła bowiem nie obowiązuje pod grzechem
- wszystko mamy czynić tylko z miłości.

24 października

(...) za wszystko odpowiedzą Przełożeni przed Bogiem,
a do nas należy słuchać. Zaparcie się wolnej woli
jest ciężkie dla natury, ale wiemy komu ten trud dajemy
i jak wielką nagrodę otrzymuje zakonnica
posłuszna już tu na ziemi.

25 października

Chrystus przez Swą czystość wzniósł sztandar dziewictwa
- kto może to pojąć: wielkość dziewictwa - to niech pojmuje.
Kto nie otrzymał zdolności do poznania
wzniosłości tej cnoty, ten nie zrozumie
tej cnoty anielskiej, dlatego też trzeba się modlić
o siłę do zwyciężenia pokus przeciwnych tej cnocie.

26 października

Ślubując ubóstwo, musimy pragnąć jego skutków,
a nie szukać wygód w klasztorze.

27 października

Pan Bóg jest Bogiem zazdrosnym i chce
całe serce nasze posiadać. Serce zakonnicy
jest sercem podwójnie Bogu poświęconym,
więc jeśli nie miłuje Boga, jest gwiazdą bez światła,
ogniem bez ciepła...

28 października
św. Apostołów Szymona i Judy Tad.

Życie zewnętrzne choćby najbardziej
święte i apostolskie, zabiera nam część skupienia
i jeżeli nie odnawiamy się wewnętrznie,
to z czasem zatracamy wszelkie życie nadprzyrodzone.

29 października

Ja świętą muszę zostać za wszelką cenę.
Droga, którą muszę pójść i która jest najwłaściwsza
to pokora.

I to jest właśnie dobre myślenie- muszę zostać świętą. Bardzo często wydaje mi się, że gdzie ja się nadaję na świętą, przecież jestem tylko człowiekiem... A święci tez byli ludźmi :) I dzisiejsza myśl przypomina mi o tym, że trzeba sobie stawiać wymagania, a nie jechać po najmniejszej linii oporu...

30 października

Walkę muszę wydać miłości własnej,
temu nieprzyjacielowi, którego noszę w sobie.

31 października

Będę dążyła do tego, by miłość i czułość
do boskiego Oblubieńca ożywiały wszystko we mnie
- moje myśli, słowa, uczynki, by przenikały
każdy mój czyn.

1 listopada
Wszystkich Świętych

Jeśli chcę być świętą - Bóg da mi
łaski potrzebne i czas.

2 listopada
Wsp. wszystkich wiernych zmarłych

To czego się wyrzekamy tu na ziemi dla miłości Jezusa,
to znajdziemy u Boga i to z nadmiarem,
cała nasza istota będzie miała udział
w radościach niebieskich.

3 listopada

Myślmy często o marności wszystkiego, o śmierci
i przygotowujmy się do niej, szczególnie
w środę każdego tygodnia.

4 listopada

Pobudzajmy się do gorliwości też myślą,
że dla Boga spełniamy wszystko.

5 listopada

Powinnyśmy chętnie przebaczać i dobrem
za złe odpłacać, tak jak Pan Jezus z nami postępuje.
Jako Jego oblubienice musimy Go
i w tym naśladować.

6 listopada

Skuteczna jest bardzo modlitwa do dusz
w czyśćcu cierpiących.

7 listopada

Pomiędzy cnotami jest jedna, bez której
wszystkie inne są niczym: jest to stała,
nawykowa miłość Boża, jest to zwykły,
stały stan łaski. Jest ona niezbędna,
by podobać się Bogu, by z Nim żyć.

8 listopada

Jezus jednoczy się tylko z sercem czystym.
Właściwością Jego miłości jest to, że powołuje do życia,
utrzymuje i udoskonala czystość, miłość bowiem
z istoty swej wytwarza wśród oblubieńców jedność życia
i wspólność upodobań.

9 listopada

Kto chce być kochany musi też sam kochać
i tak samo drugich zrozumieć, i drugim usłużyć,
jak tego chce, aby jego rozumiano i jemu służono.

10 listopada

Samo miłosierdzie jest wielkim skarbem
- co uczynimy dla tych najmniejszych,
to czynimy dla samego Chrystusa.

11 listopada

Przez próby Pan Bóg daje przestrogę,
aby nas zachować, zahartować na późniejsze ciężary pokusy.
Ma też Pan Bóg nieraz Swoje zamiary względem takich dusz,
aby one potem umiały drugich dźwigać z upadków,
pouczać, albo też Pan Bóg chce ekspiacji.
Trzeba więc korzystać z tych prób.

Czas próby to czas, kiedy szukamy odpowiedzi na najprostsze pytania... A ta myśl jakoś tak pięknie opisuje sens tych prób, których każdy z nas doświadcza w swoim życiu.  Ostatnio wszystko przestało być dla mnie takie oczywiste, pojawiły się trudności i nowe doświadczenia, tak dobre jak i złe... Co z tego wyniknie? Nie wiem, ale przez to, co się dzieje w moim życiu dostaję lekcję zaufania Bogu, a nie tylko samej sobie...

12 listopada

Wiemy, że wszystko spełniamy dla Boga
pracując na pożytek Zakonu. Łaska Boża
tak bardzo nam dopomaga w spełnieniu dobra,
że to nie my niesiemy krzyż, ale Sam Pan Jezus.
Jest to ogromne szczęście być choćby
tylko jeden dzień Oblubienicą Pana Jezusa.

13 listopada

Pan Bóg dla naszego dobra daje nam odczuć
nasze braki przez otoczenie.

14 listopada

Pokorze i posłuszeństwu towarzyszy Bóg
i Jego łaska.

15 listopada

Każda z nas może Bogu złożyć co dzień
jałmużnę w uśmiechu, słowie, modlitwie, pociechach,
radach, w oddawaniu usług siostrzanych
- przez to będziemy tym samym praktykowały
miłość siostrzaną i miłość Boga.

16 listopada

Czystość łączy duszę z Jezusem jak najściślej,
czyste ciało dziewicy z Przenajświętszym Ciałem Jezusa.

17 listopada

Samej nigdy nie być, ale zawsze
- albo z Bogiem albo z obowiązkiem albo z bliźnim.

18 listopada

Nigdy sobie nie ufajmy, choćbyśmy już
długimi okresami nie doznawały pokus...

19 listopada

Punktualność, dokładność same jeszcze
nie świadczą o tym, aby nowicjuszka wszystko
dobrze wykonała, bo "cała piękność
córki królewskiej wewnątrz jej".

20 listopada

Jeżeli my dajemy bliźnim z dóbr duchowych naszych,
to nadwyrężamy kapitał naszego nadprzyrodzonego życia.
Po każdym takim nadwyrężeniu jest konieczność odpoczynku
i odnowienia sił duchowych.

21 listopada

Przez całe życie módlmy się o łaskę wytrwania dla siebie
- zwłaszcza w chwili leżenia krzyżem przed ślubami
oraz dziękujmy za wielką, nieocenioną łaskę powołania zakonnego,
módlmy się za współsiostry, o powołania zakonne.
Czyńmy ofiarki za tych, co doznają pokus.

22 listopada

Dusza prosta kocha bez szukania siebie.
We wszystkim działa bez chęci podobania się jak również
bez obawy niepodobania się.

23 listopada

Kto chce, aby mu współczucie okazywano,
musi i sam mieć litość dla drugich. Trzeba chcieć,
postanowić sobie i czuwać nad tym,
by w życiu wspólnym zachować miłość siostrzaną.

24 listopada

Gdyby w klasztorze zabrakło miłości, życie byłoby straszne;
życie zaś we wzajemnej miłości całej rodziny zakonnej
jest wielkim szczęściem.

25 listopada

Gdy będziemy zawsze posłuszne, wtedy w godzinę śmierci
będziemy mogły powiedzieć ze spokojem "Wykonało się".
Zacność posłuszeństwa polega na ofierze woli.
Posłuszni są właśnie wolni, a nieposłuszni są niewolnikami.

26 listopada

Przez doświadczenia utwierdzamy się w powołaniu,
stajemy się przezorne na przyszłość, aby nie upadać ciągle
w te same błędy, zyskujemy przez nie łaski zasługi,
upodabniamy się do Chrystusa ubogiego.
Gdy Bóg zsyła komu wielkie krzyże, to znak,
że chce go mieć wielkim świętym.

27 listopada

Już tu na ziemi Pan Bóg odkrywa duszom czystym Swe tajemnice
- Błogosławieni czystego serca,
albowiem oni Boga oglądają

28 listopada
św. Młodzianków, Męczenników

Za najmniejsze umartwienie zmysłów Jezus płaci hojnie
- w miłości Jezusa znajdziemy wszystko:
miłość matki, ojca, dziecka.

29 listopada
Wszystkich Św. Zakonu Serafickiego

Świętości nie liczy się na lata ani też nie zależy ona od zawodu czy stanu.

30 listopada
św. Andrzeja Apostoła

Święte być mamy i uświęcać drugich,
z którymi obcować będziemy. Bądźmy szczere,
otwarte, współpracujmy z dobrą wolą z łaską Bożą.

1 grudnia

Bóg kocha nade wszystko stan łaski,
ten stan czystości odzyskanej, dzięki obmyciu
w Krwi Chrystusowej, kocha ten stan łaski,
który stanowi naszą piękność.
Ten stan łaski jest również odbiciem Jezusa w świętych
i Jezus widzi Siebie w ich duszy,
jako Ojciec widzi Siebie w Słowie.

2 grudnia

Serce w nas króluje i kieruje życiem.
To też wszystkie pokusy biją w serce, starają się je pozyskać.

3 grudnia

Ojcowskie Serce Boga niczego nie może odmówić
dziecięcym sercom naszym.

4 grudnia

Symbol wierności - to pierścionek,
a na czole zakonnicy wypisane również imię Jezus

5 grudnia

"Dać prędko, to znaczy dać podwójnie"
- słuchajmy więc prędko, natychmiast: w klasztorze słowo
"zaraz" znaczy tyle co "za rok", nie trzeba więc zwlekać
z wypełnieniem rozkazu, który przecież jest Wolą Bożą.

6 grudnia

Św. Hilary mówi, że - gdy jeden ubogi daje
drugiemu ubogiemu, wtedy jest to niezwykle miłe
dla Pana Jezusa i bardzo zasługujące, a także Pan Bóg
to hojnie zawsze wynagradza, nieraz cudownie.

7 grudnia

Trzeba patrzeć na swoje wady, gdy nam się coś
w drugich nie podoba.

8 grudnia
Niepokalane Poczęcie NMP

Twe dzieci Matko Święta - w opiece zawsze miej
- Niepokalanie Poczęta - nam błogosławić chciej!
Chciałabym, żebym sama i inni Twoją Najświętszą
i Niepokalaną Matkę miłowali Twoim Sercem,
o Boska Dziecino! Przez Twe święte rozmowy
i słodkie pieszczoty z Twą Matką Najświętszą
- uświęć nas Jezu Dzieciątko

9 grudnia

Pomocą wielką to Komunia św. codzienna
i gorliwe nabożeństwo i miłość do Matki Najświętszej
- dlatego składamy Jej uroczyste przyrzeczenie w nowicjacie,
że odtąd przez całe życie rano i wieczorem
odmawiać będziemy 3 Zdrowaś na cześć
Jej Niepokalanego Poczęcia celem uproszenia sobie
cnoty czystości.

10 grudnia

Ślub posłuszeństwa jest tak ważny,
że nawet sam wystarczy dla życia zakonnego.
Słuchaj, a to ci wystarczy - powtarzajmy sobie
we wszelkich okolicznościach.

11 grudnia

Miłość zamyka oczy na wiele wad drugich współsióstr,
bo i największa gorliwość zaprawiona jest
miłością własną, szatan nieraz się przemienia
w anioła światłości.

12 grudnia

Nawet zwykłe zajęcie dzienne, związane
z naszymi obowiązkami stanu, lub wypływające
z posłuszeństwa, wyczerpuje nasze życie wewnętrzne
i jeżeli nie odnawiamy często naszej intencji,
mogą nas zgubić nawet i staniemy się maszynami
mniej doskonałymi od maszyn parowych.

13 grudnia

Nigdy nie będziemy mieli trwałej cnoty zewnętrznej,
jeżeli ona wpierw nie będzie cnotą wewnętrzną.
Bóg zawsze zaczyna swe dzieło w tobie od wewnątrz.
Czy nie masz wewnętrznych pokus?
To Bóg przeorywa twe serce i ziarno zasiewa w nim.
Burze wewnętrzne wstrząsać będą słabą łodygą twej cnoty,
żeby zmusić ją do rozszerzenia swych korzeni.
Oto jest praca Boga.

14 grudnia

Zbawiciel jest Bogiem najwyższej czystości:
kocha dziewiczość ponad wszystko:
najwyższe Jego łaski otrzymują dziewice,
dla nich jest pieśń Baranka: one stanowią
Jego wybrany orszak i idą za Nim wszędzie.

15 grudnia

Miłość jest szczodra - daje wszystko,
co w jej mocy.

Miłość daje wszystko... Tylko trzeba chcieć i umieć przyjąć to, co ona nam daje...

16 grudnia

Naśladujmy więc Chrystusa Ukrzyżowanego
chcąc jako Jego oblubienice stać Mu się podobne.

17 grudnia

Posłuszeństwo takie zupełne jest bardzo ciężkie,
ale możliwe. [...] Od początku życia zakonnego
i zawsze trzeba rozwijać w sobie ducha wiary,
że aby nie słuchać ludzi jak niewolnicy,
ale Boga jako Jego dzieci.

18 grudnia

Należy grzecznie się wymówić, gdy z powodu obowiązku
nie można się przysłużyć. Zawsze chętnie usłużyć gdy można
- chętnego dawcę Bóg miłuje.

19 grudnia

Pan Bóg prowadzi duszę zakonną posłuszną jakby za rękę.
Tak jest istotnie - tylko trzeba nam żyć wiarą,
ćwiczyć się w tym duchu wiary i powtarzać jej akty.
Trzeba się z zaufaniem powierzyć kierownictwu Boga.

20 grudnia

W ćwiczeniu się w cnocie miłości siostrzanej jak
i wszystkich innych bądźmy wytrwałe,
bo nie temu który dobrze zaczął, ale który dobrze skończył
obiecana jest nagroda, wieniec chwały.

21 grudnia

Powiedział też Pan Jezus Nie sądźcie,
a nie będziecie sądzeni 23, Miłosierni miłosierdzia dostąpią 24.
Kochajmy więc, bo wiele mamy win,
a pragnęłybyśmy usłyszeć na sądzie ostatecznym,
że i nam odpuszcza się wiele.
Cnota ta nieraz bardzo kosztuje,
ale miłość wszystko pokrywa.

22 grudnia

Gdy się widzi, że jest coś do zrobienia,
czego druga nie zrobiła, to właśnie cieszyć się
że można to uczynić zbierajmy chętnie zasługi;
gdybyśmy się od tego usuwały, to byłoby to tak,
jak gdybyśmy się gniewały, że musimy się schylać
po pieniądze, których ktoś nie zbiera,
lecz przechodzi nie widząc ich.

23 grudnia

To nasze największe szczęście:
że jesteśmy kochane przez Boga i że Go kochamy.

To chyba jeden z najpiękniejszych zapisków, jakie zostawiła po sobie s.Sancja... I doskonale pamiętam okoliczności kiedy przeczytałam go po raz pierwszy...

24 grudnia
Wigilia Bożego Narodzenia

Głos dzwonka jest dla nas
tą gwiazdą betlejemską.

25 grudnia
Boże Narodzenie

Pan Jezus zostawił nam przykład
heroicznego ubóstwa od żłóbka aż do śmierci krzyżowej.

26 grudnia
św. Szczepana Męczennika

Najpiękniejsze nabożeństwo to posłuszeństwo i ofiara.

27 grudnia
św. Jana Ap. i Ewangelisty

O Jezu, bądź mi wszystkim i zapełnij tak
moje nędzne serce Tobą, aby całkowicie należało do Ciebie
i nie było w nim miejsca na jakąkolwiek rzecz inną.

28 grudnia
św. Młodzianków, Męczenników

Za najmniejsze umartwienie zmysłów Jezus płaci hojnie
- w miłości Jezusa znajdziemy wszystko:
miłość matki, ojca, dziecka.

29 grudnia

Wybór Boskiego Oblubieńca jest najcenniejszy.

30 grudnia

Na ustach zakonnicy powinien być uśmiech,
ta radość płynąca ze zjednoczenia z Bogiem,
radość, choć w cierpieniach.

31 grudnia

Starajmy się zawsze (dobrze),
jak najlepiej przeżyć chwilę obecną,
nie myśląc ani o przeszłości ani też nie wyczerpując sił
na myśl o tym, co będzie, myślmy o obecnym obowiązku,
a dopiero potem o następnym.
Takie zbytnie troszczenie się o przeszłość
czy przyszłość jest pokusą szatana i trzeba ją zaraz
od początku odrzucić.

1 stycznia
Bogurodzicy Maryi

Chciałabym, żebym sama i inni Twoją Najświętszą
i Niepokalaną Matkę miłowali Twoim sercem,
o Boska Dziecino.

2 stycznia

"Doskonałość polega na zjednoczeniu duszy
z Bogiem przez miłość.
Miłość sprawia, że unikamy grzechu,
który nas od Boga oddala, a praktykujemy cnoty,
które nas do Boga przybliżają"

3 stycznia

Miłość wzajemna [...] ma się objawiać w tym,
żeby wszyscy wzajemnie byli sługami dla siebie,
żeby młodzi starszym mogli bezpiecznie
i swobodnie swoje potrzeby wyjawić,
żeby jedni dla drugich gotowi byli znosić
wszelkie niewygody i ciężary.
Żeby unikali zazdrości, szemrania i skarg.

4 stycznia

Spełniajmy nasze obowiązki z wytrwałością,
to najtrudniejszy, ale i najgłówniejszy warunek,
bo nie ten, kto dobrze zaczął, ale ten,
co dobrze skończył, kto wytrwa do śmierci
- ten zbawiony będzie i weźmie wieniec zwycięstwa.

5 stycznia

Dusza prosta jest zawsze jednakowa dla wszystkich
i w oczach wszystkich.
Praktykuje miłość z równą gotowością
względem wszystkich, nikogo nie wyłączając.
Twarz jej ma wygląd radosny mimo cięższych przejść,
ale i wtedy łatwo wraca do radości płynącej
z czystego sumienia.

6 stycznia
Objawienie Pańskie

Tylko to jedno pragnienie mam
Byś wszystkim dla mnie był Jezu Sam,
Tobie na wieczne, dzisiaj posiadanie
Całą istotę moją daję Panie
Maluczkim się objawiasz,
Chcę małą być Panie.

7 stycznia

Skoro serce zdobyte, wszystko zdobyte.
A mądrość Boża powiada: Synu mój,
strzeż z wielką gorliwością serca twego,
gdyż odeń zależy całe życie twoje.

8 stycznia

Ja wierzę, że święta Wola Boża
nie jest naprawdę niczym innym jak miłością.

9 stycznia

Posłuszeństwo jest matką innych cnót
- kto jest posłuszny, jest bezgrzeszny:
w posłuszeństwie zawarta jest cała świętość.
Gdybyśmy nie słuchały,
to się tylko namęczymy tu na ziemi
i w niebie nie będziemy.
Grzech nie jest niczym innym,
tylko nieposłuszeństwem,
w każdym grzechu zawiera się akt nieposłuszeństwa.

10 stycznia

Początek nieczystości pochodzi
z nieopanowania wzroku:
przez oczy nasze wchodzi śmierć
powiada Jeremiasz 8.

11 stycznia

Nikt kochać nie potrafi,
ani nawet wyobrazić sobie nie może,
co to jest miłość, jeśli nie jest zdolny pojąć,
że: szczęściem i radością jest dla kochającego
- umrzeć za swe kochanie.

Bo nie ma większej miłości niż ta, gdy ktoś oddaje życie za przyjaciół swoich...

12 stycznia

Widzę to dobrze i jestem z tego szczęśliwa,
że Bóg mnie próbuje,
bowiem kocham Go jeszcze tak mało
i tak niedoskonale.

13 stycznia

Ważny jest duch rodzinny,
który powinien panować w klasztorach,
a zwłaszcza w zakonie serafickim,
gdzie panuje duch pokory, z której wypływa miłość.
Gdzie w rodzinie panuje dobry duch,
tam panuje miłość i nie ma zazdrości.

14 stycznia

Nie mamy cnót,
które by nie były początkowo wewnętrznymi,
które by nie były zasilane od wewnątrz [...].
Kiedy więc poweźmiesz postanowienie
praktykowania jakiej cnoty,
postanów praktykować ją wewnętrznie
- tzn. rozpocznij praktykowanie tej cnoty w modlitwie,
przyzwyczajeniach, w myśli, w nabożeństwie
- tą drogą dojdziesz do praktykowania jej
w czynach zewnętrznych.

15 stycznia

Zakonnica powinna się wstydzić obrażania się,
bo to duch świata.

16 stycznia

Miłość jest przemyślna, przewiduje i czuwa nieustannie
- gdzie by mogła dopomóc, ulżyć fizycznym
czy moralnym cierpieniom
np. (praktycznie) zastępstwo w pracy,
przy prasowaniu, praniu, zmywaniu,
czyni zaś to cichutko, bez przechwalania się.

17 stycznia

Trzeba myśleć o dobru wspólnym najpierw,
a o sobie na końcu.

Siostra Sancja po raz kolejny zrobiła mi niespodziankę- to zdanie zaskoczyło mnie, pojawiło się w odpowiednim czasie, uświadamiając mi, że za bardzo koncentruję się na własnej osobie, zapominając o innych...To MOJE życie, MOJE sprawy, MOJE decyzje, MOJE uczucia... MOJE... A nie zastanawiam sie nad tym, że to "moje" jest także czyjeś...

18 stycznia

Trzeba ciągle pamiętać o drugich, a zapominać
o sobie, podzielić się, czym można,
[...] użyczać wszystkiego drugim z miłości dla Boga,
w nadziei, że Pan Jezus stokrotnie nam to zwróci.
I sprawdza się to już w tym życiu, bo ci co dają,
tym Pan Jezus daje jeszcze więcej,
a sknerom ciągle brak czegoś.

19 stycznia

Życie zakonne, którego zawsze pragnęłam
i które jedynie może mnie uszczęśliwić ma swoje wymagania,
ale za to i swoją nagrodę nieocenioną.

Nie ma róży bez kolców... Tak samo jest z życiem- nie tylko zakonnym...

20 stycznia

Dla prawdziwej zakonnicy
klauzura jest rajem.

21 stycznia

Nowicjat to miejsce święte, nad którym unosi się Duch Boży
i to nam daje szczęście i swobodę.
Tu mimo woli nawet, nieświadomie się uświęcamy,
zmieniamy.

22 stycznia

Otrzymując od Boga tak dużo
i my powinniśmy Panu Jezusowi wszystko dawać,
a przynajmniej naszą stałą dobrą wolę.

23 stycznia

Przed pokusami przeciw czystości najrozumniej jest uciekać,
uznając własną słabość, tu ten jest silny,
kto czuje swą słabość.

24 stycznia

Przez błędy Przełożonych Pan Bóg
daje nam poznać i nasze braki.

25 stycznia
Nawrócenie św. Pawła

Chlubić się jak św. Paweł z niedostatku,
pragnienia, głodu itp.

26 stycznia
Tymoteusza i Tytusa Biskupów

Im więcej wznosi się kto w godności,
tym więcej zatraca życie wewnętrzne,
gdyż wszyscy biorą od niego, to też trzeba,
żeby się taki człowiek modlił więcej.
Święci pracowali w dzień, a modlili się w nocy!

27 stycznia

Powinnam się zawsze tak zachować,
jakby Jezus przy mnie był i na mnie patrzył.

28 stycznia

Powinien nas ożywiać duch ufności
nie tylko względem Jezusa, ale i Przełożonych,
bo one nas miłują jako dzieci Boże,
ich obowiązkiem jest nami się troszczyć
i jak matka o nas dbać.

29 stycznia

Uważajmy się za sługę innych,
chętnie przysługujmy się innym,
lecz przede wszystkim spełniajmy wiernie
polecony obowiązek.

30 stycznia

Szatan czyha i chce nam wyrwać tę tarczę,
która nas zasłania przed pokusami nieczystymi,
a którą jest modlitwa, zachowanie reguły,
Sakramenty św.

31 stycznia

Szatan zmniejsza w oczach naszych szpetność
i ohydę tego grzechu (nieczystości)
i podsuwa różne powody na jego usprawiedliwienie.

1 lutego

Dusza porwana miłością dziewiczą,
która kiełkuje jako naturalny rezultat miłości Jezusowej,
pociągana jej powabem, pragnie poświęcić
całe swe życie, serce Oblubieńcowi, wszystko jest dla Niego.
Dusza taka, to lilia - a Jezus ma upodobanie
przebywać wśród lilii. Panuje więc w jej duchu:
spokojnym, czystym - gdzie jaśnieje sama prawda.
Panuje w jej sercu, jak na tronie. Panuje w jej ciele,
którego wszystkie członki są Mu
poświęcone i ofiarowane jako żywa Hostia
- święta i mile woniejąca.

2 lutego
Ofiarowanie Pańskie

Jezus mnie chce mieć świętą zakonnicą,
nie tylko z cnoty miernej, ale tej najwyższej,
nie będzie zadowolony ze mnie, dopóki nie stanę się,
albo dopóki nie dołożę wszystkich sił,
by stać się świętą .

3 lutego

Pan Jezus wysłuchuje tylko próśb,
zanoszonych przez usta czyste:
tylko stan łaski ma do Niego dostęp.

4 lutego

Usiłować żyć w zgodzie ze wszystkimi - aby było jedno serce,
jedna wola, a wtedy praca będzie skuteczna
i spokojna nad własnym uświęceniem.

5 lutego

Pamiętać zawsze, że Pan Bóg jest dobry,
ale i sprawiedliwy.

6 lutego

Wskutek grzechu pierworodnego tkwią
w nas zarodki wielu wad, ale przy współpracy
z łaską Bożą można, albo zupełnie niektóre
wykorzenić albo przynajmniej zmniejszyć.
Choć nie żąda się, aby nowicjuszka
zupełnie się wyzbyła swych wad - co jest niemożliwe,
to jednak żąda się usilnej, wytrwałej współpracy z łaską Bożą
i kierownikiem duchowym.

7 lutego

Prawdziwa miłość to współczucie w potrzebie drugich,
w ich pragnieniach, troskach itp.

8 lutego

Im więcej dajesz ze siebie, tym bardziej musisz się odnawiać!
To też powtarzam: Biada ci, jeżeli byś miała zgubić się,
by zbawić innych.

Rzeczywiście, dawanie siebie jest wyczerpujące, dlatego trzeba często przychodzić do Źródła życia...

9 lutego

Z początku szatan żąda bardzo mało,
aby potem coraz więcej mógł osiągnąć,
nie pokazuje on się cały w swej złości,
aby nie przestraszyć duszy
i odstraszyć ją od razu od grzechu;
pobudza ją najpierw do nieumartwienia, do wygód,
do niezachowania dokładnie reguły, do ciekawości.
I tak przez małe upadki murszejemy jak belka,
która wreszcie załamie się przy większym ciężarze pokusy.

10 lutego

Tylko dusza wyzbyta z dóbr doczesnych,
ogołocona z nich ślubem ubóstwa,
o sercu wolnym od wszelkiego przywiązania poza Bogiem,
może łatwo i lekko postępować za Jezusem wzwyż.

Matki Bożej z Lourdes

Pan Bóg zechciał mnie powołać do życia zakonnego.
[...] odbyłam pielgrzymkę do Lourdes;
zdecydowała ona o całej mojej przyszłości.

2 lutego

Habit, pasek, krzyż, obrączka zaślubin z Jezusem
- dopomagają do zakonności, do zachowania anielskiej
cnoty czystości.

13 lutego

Szatan pobudza nas, byśmy odrzucali broń
naszą jedna po drugiej - odrywa nas od modlitwy,
namawia do przerywania milczenia,
odciąga od posłuszeństwa na głos dzwonka,
odsuwa od zachowania reguły,
od Sakramentów św., od obowiązków.

14 lutego

Miłość ta ziemska polega na zbytnim przywiązaniu się
do stworzenia, choćby bardzo doskonałego,
na tym, że się chętnie i wyłącznie chce przebywać,
rozmawiać z daną osobą, pełnić z nią obowiązek i nawet
na modlitwie być z nią razem.
W tym szuka się własnej przyjemności
i wykraczamy przeciw miłości siostrzanej.

15 lutego

Dusza prosta, kiedy popełni błąd
- szczerze się do niego przyznaje,
szybko prosi o przebaczenie i znosi spokojnie karę
lub upokorzenie, jakie jej się za to należy.
Wszędzie i zawsze okazuje się
nieprzyjaciółką wszelkiej dwoistości. Nie ma dwoistego serca,
co myśli, to mówi i czuje. Nigdy nie ma żadnej intencji
prócz podobania się Bogu, to ma sobie za największe szczęście.
Piękna jest ta cnota (prostoty).

16 lutego

Szukajmy i kierujmy się tylko Wolą Bożą,
i ufajmy Mu z prostotą- strzeżmy się obłudy.

17 lutego

Oznaką miłości siostrzanej jest chętne
dzielenie się z drugimi dobrami materialnymi i duchowymi.
Wadą zaś przeciwną miłości siostrzanej jest samolubstwo.

18 lutego

Obchodzić się trzeba z miłością szczególną
ze słabymi, starcami, gośćmi.
Cenić chore siostry, miłować je jak Jezusa cierpiącego.
Starsze siostry szanować, pytać je o radę, oszczędzać im trudu.

19 lutego

Nosimy (...) świat w sobie i choćby życie nasze
było najbardziej ukryte, świat wciska się
do naszego serca przez szczeliny różne,
a wobec tego, jakże łatwo wpuścić miłość własną tam,
gdzie winna panować czysta miłość Boga.

20 lutego

Język podobnie jak iskra zapala cały las,
sprowadza wielkie spustoszenie, niszczy sławę bliźniego
nawet jeszcze po śmierci.

21 lutego

Miłość siostrzana pamięta o chorych,
pociesza siostry w troskach i kłopotach,
przede wszystkim w modlitwie,
choć można i w słowach.

22 lutego

Powiernikiem naszym niech będzie Bóg,
Który nigdy nas nie zdradzi.

23 lutego

Szatan zaślepia nasz umysł, osłabia wolę,
mówiąc o łatwym przebaczeniu, o małości grzechu,
ale przed upadkiem. Po nim zaś wywołuje wstyd i lęk,
aby grzechu nie wyznać.

14 lutego

Cnotę ubóstwa można porównać do złotych nici,
łączących duszę z Jezusem. Każde zatrzymanie serca,
zwrócenie go z pragnieniem, upodobaniem
do rzeczy ziemskich, przerywa tę złotą nić i Jezus
unosi się Sam, a dusza pozostaje na miejscu, lub spada niżej,
a tym oddala się od Jezusa, swego szczęścia,
skarbu i celu.

25 lutego

Plotki - to tylko strata czasu
i uchybienie miłości siostrzanej.

26 lutego

Życie zakonne jest bardzo ciężkie dla tego,
kto nie kieruje się pobudką miłości Bożej.
Dla kochającego Boga ciężar ten jest lekki i słodki.

27 lutego

Czystość stanowi siłę duszy.
Szatan drży wobec dziewicy,
świat został zwyciężony przez Dziewicę.
Zbawiciel wynagradza tę duszę za jej wierność,
łącząc się z nią w sposób coraz ściślejszy,
a będąc z istoty swej czystością samą oczyszcza ją stale
i zmienia ją w czyste złoto.

28 lutego

Aby zachować cnotę czystości,
można być przesadnym, nie szukać nawet
małych przyjemności, które by nas
choć trochę miały oddalić od Boga. Kosztuje to,
ale nie tak, jakby później, gdyby się wzmogły pokusy.

1 marca

Powinniśmy się też kierować
duchem wiary wobec Przełożonych. [...]
Tak samo w duchu wiary spełnijmy nasz obowiązek
- przyjmijmy go jako z rąk Pana Jezusa.

2 marca

Prostota umysłu - Dusza prosta działa
bez pretensji, bez chęci zrobienia
czegoś lepiej niż inni, bez próżności
w wyróżnianiu się, bez chęci zwrócenia
na siebie uwagi innych.
Spełnia nałożony obowiązek
jak umie najlepiej, bez próżności,
nie wynosząc się ani z przymiotów naturalnych,
ani z darów duchowych, lecz wszystko
spełnia w czystej intencji dla Boga,
od którego wszelkie dary otrzymała.

3 marca

Im kto jest lepszy,
tym jest wyrozumialszy.

4 marca
św. Kazimierza Królewicza

Kto większe otrzymał łaski,
niech tym gorliwiej czuwa. [...]
Święci bardziej czuwali od innych,
bo czuli się bogatszymi i znali lepiej swą słabość.

5 marca

Szatan właśnie zaczyna od małych rzeczy,
bo wie, że gdyby przyszedł z wielkimi pokusami,
to dusza od razu by poznała jego złość
i odrzuciła grzeszne myśli, uczucia i czyny.

6 marca

Nigdy nie powinnyśmy przechowywać
w sercu naszym urazy do drugiej siostry
- ale mówmy sobie: "Pan Bóg to dopuścił"
- przyjmij to Jezuniu, "abym miała cząstkę
w niesieniu Twego krzyża".

7 marca

O Jezu! Za nas ukrzyżowany
Najświętszy Boski Serafinie,
Spraw niech Cię zawsze kochamy,
A żadna z nas nie zginie.

8 marca

"Wszystko dla Jezusa
przez Bolejące Serce Maryi".
Przyszłyśmy po to do Zakonu,
aby Bogu się oddać w ofierze.

9 marca

By uprosić sobie zmiłowanie Boże,
i zostać oblubienicą Jezusa ubogiego,
zelżonego, ogołoconego z wszystkiego,
a oblubienicą taką, jaką On
pragnie mnie mieć, postanawiam sobie
mocno uważać się za żebraka
nic nie mającego, nic nieznaczącego
i któremu się nic nie należy,
a o którym Bóg tak łaskawie pamięta.
Użycza mu zdrowia, sił, czasu,
władz duszy i ciała, by wszystkiego tak używał,
jak tego Jezus pragnie
i przez Przełożonych Swą wolę wyraża.

10 marca

Szatan odsuwa, zniechęca nas
do dzieł gorliwości, więc my starajmy się
właśnie jeszcze poza swym obowiązkiem
poświęcać się, ciągle miejmy zajęcie,
pracę, bądźmy zapalone w obowiązku,
w pracy apostolskiej.

11 marca

Oznaką prawdziwych powołań
i czystego serca jest wesołość
- radość ducha, którą trzeba umieć połączyć
z powagą, nie być dziecinnymi, figlarnymi.

12 marca

Tak samo miłować nam trzeba
nasze siostrzyczki - gdyż do tego samego celu
dążymy, wspólnie cierpimy i wspólnie się radujemy.
Powinnyśmy zawsze być uprzejme wobec siebie
i okazywać sobie w prostocie
słodką miłość siostrzaną,
w czynie przede wszystkim.

13 marca

Miłość to sprowadziła Pana Jezusa na ziemię
i choć jedna łza Jego Najświętszych Oczu
byłaby wystarczyła na zbawienie wszystkich ludzi,
to jednak Pan Jezus okazał nam
i to niewdzięcznym grzesznikom
nadmiar Swej miłości wylewając na krzyżu
Swą Krew Przenajświętszą,
aż do ostatniej kropli.

14 marca

Skutki ubóstwa nie są tak straszne
jak właśnie wada samolubstwa, nieżyczliwości.
Zakon przez ducha niezgody usycha powoli,
choćby był bardzo rozgałęziony.

15 marca

Pan Bóg chce wierności od Swej Oblubienicy.

16 marca

Reguła i rozkazy Przełożonych
ochraniają duszę zakonną od sideł szatana.
Posłuszeństwo zapewnia swobodę,
lecz trzeba słuchać Boga, nie siebie czy ludzi.

17 marca

Ten, który nazywa siebie szczęśliwym,
zrzeka się tego, na czym ludziom
ogromnie zależy, zrzeka się
być żałowanym i pocieszanym,
zrzeka się żebraczej postawy
przynoszącej korzyści, zrzeka się wypożyczania
cudzej energii, a nawet staje się
dłużnikiem słabych, karmicielem
wszystkich zgłodniałych, tym który daje,
albowiem jemu nic nie dają
i zapominają mu nawet podziękować.

18 marca

Krzyż, koronę cierniową,
którą otrzymujemy z rąk Boga nieśmy chętnie,
z jak największą miłością i poddaniem się. [...]
Wiernością swoją dajmy dowód,
że wdzięczne jesteśmy Bogu za Jego łaski,
szczególnie za łaskę powołania.

19 marca
św. Józefa

Zwracać uwagę na wszystko i starać się
o najwyższą doskonałość w małych rzeczach.
Święci to dusze stale zapominające o sobie,
gubiące się w Tym, którego miłują.

20 marca

Gdy stwierdzę,
że jestem wierna moim postanowieniom,
ufna chwalić będę Boga,
który wszystko mi uczynił.

21 marca

Gdy upadnę,
pilnie będę strzegła się przygnębienia.
Bóg tak sprawi, bym upokorzyła się
coraz bardziej i bym oddała się miłości.

22 marca

Po upadku akt głębokiej pokory.
Potem zacznę na nowo.
Uśmiechnięta, jak gdyby Jezus pogłaskał mnie,
jak gdyby pocałował mnie,
jak gdyby podniósł mnie swymi rękoma,
znów pójdę moją drogą pewnie i ufnie,
szczęśliwa. O dobry Jezu, Ty wiesz,
Ty wiesz jak pragnę Cię kochać.

Kochać to znaczy powstawać...

23 marca

Duch wiary utrzymuje nowicjuszkę w pilności,
pracowitości, pokorze, uprzejmości
i w ogóle we wszystkich cnotach
- bo kto z wiary żyje, ten łatwo dojdzie
do doskonałości.

24 marca

Nie trzeba się gorszyć,
lecz mieć szerokie serce.

25 marca
Zwiastowanie Pańskie

Jak się oddać Bogu
to oddać się na przepadłe.

Oddać się Bogu, być Mu zawsze wiernym... I trwać w Nim, bez względu na wszystko.

26 marca

i]Rozbijajmy pokusy pychy,
wszelkie myśli pyszne,
patrząc na Chrystusa upokorzonego,
ukrzyżowanego, pokutujmy za nasze grzechy pychy,
wynagradzajmy za nie przez upokorzenia.[/i]

27 marca

Powinniśmy widzieć Boga w prośbie o przysługę.
Jeśli nowicjuszka ma miłość,
to ma zarazem inne cnoty i może zostać zakonnicą.
Miłość powinna być w czynie,
nie w słowach tylko.

28 marca

Im więcej pracujesz,
tym bardziej potrzebujesz rekolekcji,
usunięcia się od świata.
Trzeba tym bardziej łączyć się
więcej wewnętrznie z Bogiem,
im bardziej zewnętrznie jesteśmy związani
z dobrymi dziełami.

29 marca

Trzeba brać miłości własnej,
aby dawać miłości Bożej.

30 marca

Czystość - to pokora ducha, ciała i rozumu.
Wygórowana ambicja, próżność
to początek pokus nieczystych.

31 marca

Miłość do Boga i bliźniego kieruje oczy
raczej na 1 cnotę, a nie patrzy na wady,
choćby ich było aż 99.
Tym bardziej powinnyśmy postępować
z wielką wyrozumiałością jeśli nie ciąży na nas
obowiązek Przełożonych.

1 kwietnia

Uśmiech, który jest na ustach,
musi umieć pokryć całą wewnętrzna walkę
- czasami straszliwą - z egoizmem, musi też,
jeśli to konieczne, świadczyć o zwycięstwach
ducha nad przeciwnościami wynikającymi
ze strony zmysłów czy miłości własnej.

2 kwietnia

Prostota serca - Dusza prosta względem Boga
utrzymuje się w bojaźni Bożej - bojaźni synowskiej
bez zamieszania i niepokoju, wzbudza żal miłosny
po upadku i z ufnością synowską przyjmuje
przebaczenie od Boga, tak samo od Przełożonych
jako Jego zastępców. Cechuje ją ufność serdeczna
bez pewności siebie, ale i bez lęku (o przebaczenie);
wierność dokładna bez drobiazgowości,
przesady i lękliwości.

3 kwietnia

Trzeba pozwolić na to, aby się z nami
obchodzono jak z najgorszą, a nie tylko myśleć o sobie,
że takimi jesteśmy.

4 kwietnia

Kto pierwszy przeprasza,
ten bierze koronę nagrody.


5 kwietnia

Ducha wiary ożywiamy w sobie przez spowiedź
św. Odniesiemy tym więcej korzyści ze spowiedzi św.,
im z większą wiarą i ufnością przystępować
do niej będziemy.

6 kwietnia

Tam będzie nam dobrze,
gdzie innym będzie z nami dobrze i na odwrót.
Pokornej duszy zawsze i wszędzie będzie dobrze
i z nią innym będzie dobrze.

7 kwietnia

Im mniej ma zakonnica, tym ma więcej
- bo może szczerze powiedzieć "Bóg mój i wszystko".
Aby móc wszystko mieć, trzeba nic nie mieć,
a nawet nie pragnąć.

8 kwietnia

Jak żebrak wstanę ze snu i z ufnością pospieszę
do stóp Jezusa, wszystkiego się od Niego
na ten dzień spodziewając.

9 kwietnia

Czy to jest rzecz wielka, czy mała
- jednak żądza posiadania może być ta sama
i równie rani Boskie Serce.

10 kwietnia

"Być tak, jak Bóg chce, czynić to,
czego Bóg chce, chcieć tego,
czego Bóg chce".

Jedna z najpiękniejszych myśli s. Sancji... To zdanie przyjęłam bardzo do siebie, jest dla mnie wezwaniem do rezygnowania z tego, co tak bardzo kusi w świecie- sukces, bogactwo, władza...  Staram się pamiętać o tym, co naprawdę znaczą te słowa, nie tylko tak powierzchownie, ale również to, co powinny znaczyć dla mnie....
Sukces- umiejętne korzystanie z tego, co daje mi świat, robienie tego, co kocham, a co jest zgodne z wolą Bożą.
Bogactwo- radość, dobre serce, pomoc bliźnim oraz godzenie się z wolą Bożą.
Władza- umiejętność panowania nad sobą, nad własnymi emocjami i relacjami z innymi ludźmi, by były zgodne z wolą Bożą.

I być zawsze gotową na spotkanie z Bogiem...

11 kwietnia

Chęć wywyższenia się pobudza do nieżyczliwości,
do chowania, ukrywania rzeczy służących
do lepszego spełniania obowiązku itd.
- bo ze względów ludzkich, pychy -
miłości własnej chcemy się wynieść.
Brak życzliwości okazuje się zwykle
przy zmianie obowiązku, obejmowania go przez inną.
Właśnie my powinnyśmy sobie zostawić
to co skromniejsze, a zobaczymy,
że Pan Bóg wynagrodzi naszą czystą intencję
i pobłogosławi nam w pracy.

12 kwietnia

Jeszcze po wielu latach pracy nad sobą
odczuwać będziemy może bardzo dotkliwy ból,
ale trzeba się nauczyć znosić cierpienia.

13 kwietnia

Wierność jednej łasce dopomaga
do wierności następnym większym łaskom.

14 kwietnia

Gdzież będzie ta miłość - jak nie w klasztorze?
- gdzie są te same śluby, te same przepisy,
ci sami Przełożeni i wszystko jest wspólne.
Św. Paweł tak bardzo zalecał miłość wspólną
- to wzajemne noszenie brzemion:
jedni drugich brzemiona noście 10:
konieczna jest wyrozumiałość dla drugich,
a surowość dla siebie.

15 kwietnia

Widząc Boga w Przełożonych, spowiedniku,
siostrach i w ogóle szukając Go wszędzie,
będzie taka dusza ze wszystkiego
i ze wszystkich zadowolona, choć wewnętrznie czasem
natura wzdrygać się będzie i miłość własna buntować.

16 kwietnia

Pan Jezus przychodzi do nas w Komunii św.,
by zasiać i wyhodować w duszy naszej własne cnoty,
by wykształcić Siebie w nas,
urobić w nas Siebie samego, by w nas wykształcić
Swe Boskie życie w ten sposób - aby On wzrastał w nas
w miarę tego, jak my rośniemy w Nim,
dopóki nie osiągniemy doskonałości,
którą jest sam Pan Jezus.

17 kwietnia

Cała wartość czynów duszy zakonnej
polega na posłuszeństwie.
Własna wola najświętsze czyny zamienia w gruzy,
zaś najmniejsze rzeczy i najobojętniejsze
zyskują ogromną wartość przez posłuszeństwo.
Własna wola powoduje okropne skutki
i spustoszenie, natomiast wszystko,
co spełnione w duchu posłuszeństwa,
staje się zasługujące i wartościowe.

18 kwietnia

Musimy się kochać nawzajem,
bo świat będzie nas nienawidził,
a jeśliby nas pociągał,
to tylko na naszą zgubę.

19 kwietnia

Szatan umie doskonale korzystać
z naszej nieuwagi czy nieświadomości,
by nas zgubić. Widzi on duszę szlachetną,
gorliwą, to też rzuca ją w wir pracy
zewnętrznej, pochłania, przeszkadza,
by wglądała w głąb siebie, dostarcza jej
tysięcznych okazji do wydatkowania sił,
póki jej nie wyczerpie i podczas gdy dusza
pochłonięta jest nędzą innych
- on podminuje jej serce
i wreszcie zdobywa.

20 kwietnia

Przyzwyczajać się widzieć w siostrach to, co dobre,
nie szukać złych stron, by krytykować,
bo Twórcą każdej z nas jest Bóg Sam.

21 kwietnia

Kiedy komunikujesz, proś Zbawiciela,
byś żyła w Nim a On w tobie.

22 kwietnia

Nieroztropność i wybujała wyobraźnia często
z ziarnka piasku robi górę.

23 kwietnia
św. Wojciecha Biskupa i Męczennika

Bądźmy męczennikami ducha, ażeby,
gdy zajdzie potrzeba zostać męczennicą ciała.
Nie chciejmy, nie szukajmy w klasztorze Taboru,
ale idźmy drogą krzyża, tak jak Pan Jezus,
Który nas poprzedził na Kalwarię.

24 kwietnia

Do wszystkich grzechów zdolne jesteśmy,
tylko moc i łaska, i światło Boże nas od tego powstrzymuje
- to też musimy nieustannie czuwać nad sobą
i ćwiczyć się w umartwieniu. [...] Pan Bóg wszystko może,
ale musimy współpracować z łaską Bożą.

25 kwietnia
św. Marka Ewangelisty

Dusza prosta zawsze równo postępuje:
nikogo nie krępuje, nie razi, nie miesza,
nie krytykuje, nie jest dla nikogo ciężarem.
Jest usłużna, życzliwa wszystkim,
nie potrafi o nikim źle myśleć.

26 kwietnia

Ślub posłuszeństwa jest najważniejszym
w życiu zakonnym.

27 kwietnia

Jakże szybko jałowieje człowiek
pod palącym słońcem czynów,
jeżeli korzenie nie tkwią głęboko w glebie wilgotnej.
Powiecie mi może, że przecież pracować trzeba,
Boże dzieła wzywają nas ze wszech stron! To prawda!
- ale musisz mieć przecież czas na pożywienie się,
bo inaczej stracisz siły i możność pracy.

28 kwietnia

Traci się wszystkie zasługi, słuchając Przełożonych
tylko jako ludzi, kierując się względami ludzkimi.
Trzeba więc oczyszczać intencje swych czynów.
Jesteśmy niemądre, wprost się ośmieszamy widząc
i słuchając Przełożonych tylko jako człowieka.

29 kwietnia

Czyńmy to, co do nas należy:
Przełożeni mają rządzić, my zaś słuchać.

30 kwietnia

Człowiekowi jest tam dobrze,
gdzie Pan Bóg go skieruje.

Akurat taka myśl w taki dzień... Wierze, że dobrze rozpoznam Twoją wolę, Panie...
Wiem jedno- Ty zawsze będziesz mnie kochał...


1 maja

Miłość musi się okazać przede wszystkim
w czynie, a nie tylko w słowie.

2 maja

Dusza prosta wszystko robi w czystej intencji,
z ciągłym pragnieniem podobania się Bogu
i czynienia we wszystkim Jego Woli jak dziecko,
które czule kocha swą matkę i rozumie całą jej miłość ku niemu.
Dusza taka modli się po prostu.

3 maja
NMP Królowej Polski

Pod Twą opiekę, Dziewico Ty -
Coś w przecudowny wzrosła kwiat,
Wstała, jak zorza wśród stworzeń mgły,
A u stóp Twoich ukląkł świat...
Hołd niosąc uwielbienia
Królowej wszechstworzenia
Służyć chcę!...
W nawałach pokus, w omamień noc,
Gdy grozić będzie złego toń,
Rzuć mi spojrzenie, daj duszy moc,
Czułą, matczyną podaj dłoń!
Pod słodkim Twym wejrzeniem,
Pod płaszczem Twego cieniem
Umrzeć chcę!

4 maja

Ubóstwo bez niedostatku nie może być,
nie ma wygodnie żyjącego ubogiego.

Bł.Sancjo, za Twoim wstawiennictwem proszę o pomyslne zdanie egzaminów.

5 maja

Dobry Mistrz [...] natchnął mnie, abym Mu złożyła
śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa,
do których przygotował mnie już w Lourdes
przez swoją Bożą Matkę.

6 maja

Cała potęga cnoty jest w życiu wewnętrznym,
gdzie brak życia wewnętrznego, tam nie ma cnoty,
chyba, że Bóg chce dokonać dla tej jednostki cudu.

7 maja

Wzorem posłuszeństwa jest dla nas Jezus Chrystus,
nasz Oblubieniec. Wybrał on raczej śmierć,
aby tylko spełnić Wolę Swego Ojca, Jemu był posłuszny
aż do śmierci, śmierci krzyżowej.

8 maja
św. Stanisława Biskupa i Męczennika

Nie gorszyć się grzechami innych, ale współczuciem
otaczać błądzących, gotową być na wszystko,
nawet na ofiarę z życia dla nawrócenia
i zbawienia grzeszników.

9 maja

Matka Boża z Lourdes [...] raczyła objawić
mojemu biednemu sercu Serce Swojego Boskiego Syna.
Ja nie przestanę dziękować Bogu za tę niezapomnianą,
łaskę powtarzając Mu nieustannie Magnifikat
z całego mojego serca.

10 maja

Jezus ma szczególne upodobanie w duszach prostych,
im to szczególnie powierza Swe tajemnice miłości
oddając się całkowicie. (...)
Cnota ta czyni nas również miłymi ludziom.

11 maja

Pokusy nieżyczliwości będą, bo szatan nie śpi,
ale ciągle kusi, lecz zwalczajmy je, bo Pan Bóg nie
będzie nas karał za to, że nie widzimy wad,
ale że nie miłujemy bliźnich.

12 maja

Wszystko, co otrzymamy, otrzymujemy z łaski,
więc niczego domagać się nie możemy.

13 maja

Jezus jest źródłem i wzorem czystości.

14 maja

Mów do Niej (Maryi) jak mówili święci: Wierzę
o Pocieszycielko moja, że przez Ciebie spłynie ulga
na moje cierpienia, moc na omdlenie moje
i zagojenie ran serca mojego. Wierzę, że masz serce czułe
i żadnej duszy bez pociechy nie pozostawisz.
Wierzę, że Twojej prośbie nie oprze się Ten,
Któremuś łzy ocierała. Wierzę, żeś nadzieją
i radością duszy mojej i kresem bólów moich
i rosą ożywczą usychającego serca.

15 maja
Bierzmowanie S. Sancji - 1923 r.

Życie swoje ofiaruję za grzeszników.

16 maja

Posłuszeństwo z piasku złoto, a ze złota diament tworzy.
Posłuszeństwo jest warunkiem skuteczności
naszych prac.

17 maja

Strzec się skarg, plotek. To brak roztropności
i miłości, bez potrzeby źle mówić o drugich.

18 maja

(Jezus Chrystus) słuchał nawet Swych stworzeń,
słuchał prawa cesarza, który rozkazywał z pychy
i kaprysu, przez 30 lat żył w zapomnieniu od świata,
w ukryciu wypełniał wolę Swego Ojca,
choć Serce Jego pałało żądzą zdobywania dusz,
wszystko znosił w imię posłuszeństwa,
nawet niesprawiedliwy wyrok śmierci.

19 maja

Im więcej się ma łask, tym bardziej jest się narażonym,
im więcej jest się kochanym, tym bardziej należy się obawiać.
Posiadasz skarb, godzien on jest zabiegów szatana,
który znając jego wartość, czyha nań.

20 maja

Miłość wszystko pokrywa, jest cierpliwa.
Pan Jezus przebaczał tym, co Go umiłowali:
Wiele jej się odpuszcza, bo wielce umiłowała
- powiedział do św. Magdaleny

21 maja

Pokora jest cnotą przeciwną pysze.
Jest ona najpierwszą z cnót, jest ich fundamentem.
Dusza pokorna nie odczuwa żadnej trudności
w posłuszeństwie i poświęceniu.

22 maja

Ważnym środkiem dążenia do cnoty ubóstwa
jest wykorzystanie każdej chwilki czasu.

23 maja

Jakże Pan Jezus cieszyć się będzie,
że rozweselimy Jego Serce w bliźnich naszych.
Już od samego rana postanówmy sobie,
że będziemy czyniły jałmużnę,
ofiarując drugim swoje myśli, słowa,
pociechy, rady itd.

24 maja
NMP Wspomożycielki Wiernych

Błogosław mi Najdroższa w Jezusie Matuś,
bym została wierną i godną Oblubienicą Jezusa
ubogiego i dopomóż mi do zabicia siebie,
by Jezus we mnie tylko żył,
a ja bym chętnie za Nim na Kalwarię dążyła,
gdyż stamtąd niebo i świętość jest blisko,
a świętą być muszę.

25 maja

Czystość zapewnia duszy w niebie największe przywileje,
a nawet już tu zaczyna się niebo dla dusz dziewiczych,
a w niebie one to tworzyć będą orszak Baranka
Niepokalanego mając Imię Jezusa wypisane na czole
i zasiądą do uczty niebieskiej.

26 maja

Jakże więc człowiek mógłby nie słuchać,
skoro Sam Bóg jego Stwórca,
przez całe życie był posłuszny!

27 maja

Ci, co pragną życia pobożnego,
co chcą żyć w łączności z Bogiem,
co chcą żyć życiem wyższym nad zwykłe,
tacy muszą sobie więcej zadać trudu.

28 maja

Szatanowi też nie zależy na czasie,
ale zaczyna od małych nic nie znaczących
na pozór rzeczy, byleby prędzej czy później
doprowadzić duszę do upadku.

29 maja

Przyszłyśmy się uświęcić, trzeba więc od rana
do wieczora walczyć ze sobą, wpajać miłość
w siebie i drugich, nabywać ducha miłości siostrzanej,
która jest wyrozumiała.

30 maja

Duch pokoju znosi cierpliwie i szybko zapomina
wyrządzone sobie przykrości.

31 maja
Nawiedzenie NMP

Pamiętajmy odmawiać codziennie rano i wieczór
3 Zdrowaś Maryjo; wzywajmy pomocy Matki Najświętszej,
wzywajmy często Jej Imienia zwłaszcza w pokusach,
a nie zgrzeszymy.

1 czerwca

Pan Jezus jest Bogiem zazdrosnym,
chce posiadać całe nasze serce -"Córko, daj mi serce swoje"
- powiedział do św. Marii Małgorzaty.
W duszy Jemu całkowicie oddanej potrafi cuda zdziałać.

2 czerwca

Pragnę wynagradzać Bożemu Sercu za grzechy świata.

3 czerwca

Jeżeli twa praca i twe stanowisko panuje nad tobą,
jesteś zgubioną!

4 czerwca

Nie można słuchać a mieć swoje "widzimisię",
ale trzeba swój rozum ciągle Panu Bogu oddawać w ofierze.

5 czerwca

Im żywsza będzie nasza wiara w moc posłuszeństwa
i choćby były pozory najgorsze, to jednak
będzie błogosławieństwo Boże z nami.
Pokorze i posłuszeństwu towarzyszy Bóg i Jego łaska.

6 czerwca

Ufam, że Serce Jezusowe najlepiej pocieszy.

Dzisiejsza myśl przypomniała mi o tym, gdzie szukać pocieszenia w czasie klęsk i upadków...

7 czerwca

Tu w klasztorze łatwiej nam się zbawić, a nawet uświęcić,
bo możemy się Bogu wyłącznie oddać,
wyłącznie Jemu służyć.

8 czerwca

Szerzenie czci ku Najświętszemu Sercu Jezusowemu
- czyż może być piękniejsze powołanie.

9 czerwca

Wola Boża - wola ma, to co Bóg chce
- to i ja.

10 czerwca

Jesteśmy członkami jednego ciała,
jednej rodziny chrześcijańskiej.
Chrystus powiedział wyraźnie: po tym poznają,
że uczniami Moimi jesteście,
jeśli miłość mieć będziecie jeden ku drugiemu.
To jest ten łańcuch, który łączy nas silnie ze sobą.

11 czerwca

Jeśli Dobra Matka zadecyduje mój powrót do Polski,
będzie to dla mnie i dla mojego powołania wielkie
doświadczenie, ale także doświadczenie
miłości dla Miłości, Której mam szczęście służyć.
Przyjmę tę decyzję z całkowitym, dziecięcym poddaniem
wiedząc dobrze, że to będzie dla mnie głos Boga,
wola pełna miłości Najświętszego Serca Jezusa.

12 czerwca

Pokusy przeciwne cnocie czystości,
jeśli je zwyciężać będziemy, będą dla nas środkiem do postępu
i uzyskania świętości.

13 czerwca

A ci co nie posiadają tej korony dziewiczej,
mogą zdobyć czystość pokutną. Ta odzyskana czystość
jest szlachetną, piękną i mocną tym bardziej,
że wymaga ona walk bardziej zażartych
i ofiar najcięższych dla natury.
To też czyni ona duszę silną i opanowaną.
Ona też jest owocem miłości Jezusa.

14 czerwca

Życie wspólne nie jest trudne dla tych, co mają miłość
- bo dla miłujących i pokornych jest to raj prawdziwy.
O jak dobrze i miło, gdy bracia mieszkają razem

15 czerwca

Im piękniejsza jest cnota, tym trudniejsza.

16 czerwca

Spoczywając dzień i noc na Boskim Sercu
- Zagłębiaj się w miłości Jezusa, jaką miał,
by ratować dusze i zbawiać je - i chętnie wszystko znoś
i przebaczaj... przebaczaj...

17 czerwca

Najczęstszym krzyżem to my sami
- ten krzyż każe nam Pan Jezus wziąć na każdy dzień.
Wszyscy mamy w sobie zarzewie pożądliwości,
które trzeba zwalczać, aby się zbawić i uświęcić.

18 czerwca

Trzeba się nam cieszyć z każdego niedostatku,
z uśmiechem witać każdą sposobność do ćwiczenia się
w ubóstwie i wtedy oddawać się tym bardziej w ręce Boga.

19 czerwca

Modlitwa jest zwierciadłem, w którym dusza widzi swe myśli.
Powinno się przeplatać pracę modlitwą.

20 czerwca

Względem bliźniego duszę prostą
cechuje życzliwość serdeczna i szczera,
otwartość miła i roztropna, miłość słodka,
ale połączona z szacunkiem, miłość cierpliwa,
uprzedzająca bez niepokoju i niedorzecznej przesady.
Względem samej siebie osoba prosta
odznacza się duchem porządku i pokoju,
cierpliwością dla swych upadków,
pomyłek, niepowodzeń.
Nie dziwi się swym upadkom, tak jak dziecko.

21 czerwca

Znosić wszystko z miłości ku Sercu Jezusowemu
- Ono pragnie, abyśmy były oderwane od wszystkiego.
To Serce Boskie przenika wszystko
i wypełni naszą wolę, gdy będziemy Jego Wolę
przez Przełożonych objawioną spełniać.
W godzinę śmierci dusza zakonna
błogosławić będzie tych, którzy jej dali
sposobność do cierpienia. Oddajmy się Sercu Jezusowemu
jako baranek ofiarny.

22 czerwca

Duch nasz i serce zepsute grzechem pierworodnym,
skłonne są do złego. Nie wystarcza więc sama pobożność
i zamiłowanie do pracy, ale potrzebna jest gorliwość
o chwałę Bożą i zapał.

23 czerwca

Tam gdzie jest ubóstwo, jest i karność zakonna
i na odwrót - gdzie się wciska luksus,
zanika ubóstwo i powstają nadużycia.

24 czerwca
Narodzenia św. Jana Chrzciciela

Łzy, uczucie i pociechy żadną miarą
nie są pewnym znakiem wielkiej miłości,
jak znowu oschłość, często spotykana w życiu Świętych,
a posunięta nieraz aż do niesmaku Boga i rzeczy Bożych,
nie świadczy o braku miłości, lecz przeciwnie jest oznaką
miłości doskonałej, dojrzałej, męskiej,
uwalniającej się od zmysłów i form dziecięcych.

25 czerwca

Radość, pokój pochodzą z pokory; smutek zaś z pychy.
Dusza pokorna nie dziwi się swoim upadkom,
lecz stara się ciągle dążyć do doskonałości.
Jest zadowolona ze wszystkiego i ze wszystkich.

26 czerwca

Złożyłam całą moją ufność w Najświętszym Sercu i ufam,
że pozwoli mi wkrótce mimo mojej małości pójść za Nim
na drodze zakonnej.

27 czerwca
Wstąpienie do Zgr. SS. Serafitek - 1936

Czuję się naprawdę szczęśliwa,
że Pan Bóg pozwolił mi oddać się
Jego wyłącznej służbie.

28 czerwca

Najbardziej szatan nie znosi dusz apostolskich,
to też szczególnie w klasztorze szatani kuszą,
ale za to też dusze zakonne mają więcej
sposobności do walki, więcej mogą odnieść zwycięstw
i tak wzrastać w miłości Bożej.

29 czerwca
św. Apostołów Piotra i Pawła

Również i święci, nie zaraz od początku doszli do tego,
by cierpieć z radością. Nie, i oni czuli swój krzyż i jęczeli
pod gniotącym jego ciężarem, a nieraz upadali
na swojej drodze krzyżowej. Ich odwaga i ich moc
osiągała dopiero powoli twardość stali.

30 czerwca

Jeśli chcemy być czyste - musimy się modlić,
jeśli chcemy być czystsze - to musimy się bardziej modlić.

1 lipca

Pamiętaj, że ktokolwiek pragnie dążyć do doskonałości,
gotuje sobie pokusy i burze straszne.
Wobec ich rozpętanej wściekłości powiadasz:
Dawniej nie doświadczałam takich pokus?
Prawda, lecz szatan wówczas nie miał o ciebie obawy.
Nie trwóż się więc, widząc, że pokusy twe wzmagają się
- w miarę wzrastania w tobie gorliwości.

2 lipca

Strzeż się (...) rutyny. Tak o nią łatwo,
gdy życie płynie regularnie, gdy czyny
zewnętrzne są dobre. Odnawiaj więc często intencję,
zwilżaj korzenie drzewa, jeżeli chcesz,
by ci życie przyniosło owoce zbawienia.

3 lipca

Kto dojdzie do przybytków Pańskich?
Ten, kto jest niewinnym w czynach swoich
i czystego serca. Oczyszczenie się więc jest
wielką sprawą życia obecnego. Nic zbrukanego nie wejdzie
do królestwa świętości Boga i aby Go ujrzeć
i podziwiać blask Jego chwały
- trzeba mieć oko czyste, całkiem czyste.

4 lipca

Ofiara nie zna cierpienia, przez cierpienie
można być apostołką lepszą niż kapłan
u ołtarza sprawujący Ofiarę.

5 lipca

Widząc Boga w Przełożonych, spowiedniku, siostrach
i w ogóle szukając Go wszędzie, będzie taka dusza
ze wszystkiego i ze wszystkich zadowolona,
choć wewnętrznie czasem natura wzdrygać się będzie
i miłość własna buntować. Bóg liczy każdy jej trud,
każdą łzę i za wszystko wynagrodzi stokrotnie.


6 lipca
Śluby wieczyste S. Sancji - 1942 r.

Obawiając się swojej słabości i pragnąc zjednoczenia
coraz bardziej intymnego odnawiałam te śluby
każdego ranka Najświętszemu Sercu Eucharystycznemu
Jezusa i będę je odnawiać całe moje życie.
Zostając wierna moim ślubom myślę w ten sposób
być pewną pomocy mojego Boskiego Króla i Mistrza.

7 lipca

Im odpowiedzialność jest większa w obowiązku,
tym więcej trzeba kierować się duchem posłuszeństwa
i wierzyć w jego moc.

8 lipca

Zdrowy rozsądek jest też bardzo ważny
- kto umie się kierować rozumem jest wolny od kaprysów.
Trudy życia zakonnego łatwiej zniesie umysł prosty, mądry,
uległy, wesoły. Zły jest umysł przygnębiony,
skryty, zła jest obojętność serca.

9 lipca

Obieram Cię dziś Siostrzyczko
za towarzyszkę mej niedoli
- Lecz nie obawiaj się, bo wszystko, co boli,
To dary Mej miłości - to raj cudnej wymiany;
Gdzie cierpieć będziesz dla Jezusa
- A Jezus dla Swej Siostry Flawiany.

10 lipca
Urodziny S. Sancji - 1910 r.

Pragnę, aby całe moje życie było
jednym aktem miłości.

Dzisiaj piękna rocznica setnych urodzin bł. Sancji... I powtarzam to, co Ona- Pragnę, aby całe moje życie było jednym aktem miłości. W tym jest sens życia każdego człowieka, to moje główne powołanie.

Bł. Sancjo- módl sie za nami.

11 lipca
św. Benedykta Opata - Patr. Europy

"Celem stanu zakonnego jest dążenie do doskonałości,
czyli na jedno wychodzi, do świętości i ten tylko,
kto ów cel dobrze zrozumiał i ciągle o nim pamięta
i wszystko do niego stosuje, może być zakonnikiem
w duchu i prawdzie".

12 lipca

Cnota czystości zawiera w sobie coś boskiego,
więc musimy się modlić o nią.

13 lipca

Cześć i uszanowanie okazane na zewnątrz są
znakiem i skutkiem poważania wewnętrznego,
jakie mamy dla Przełożonych, dla równych i dla niższych.

14 lipca

Sposobami do zdobycia cnoty posłuszeństwa jest:
pokora i łagodność - dla pokory nie ma nic trudnego,
a z łagodnym można wszystko zrobić.

15 lipca

Próżnowanie, gdy się nic nie czyni jest zwykle
powodem, że się źle czyni.

17 lipca

Miłość bliźniego to nienawiść siebie,
bo chcąc coś komu dać, trzeba sobie wziąć,
być zapomnianą aby drugich na 1-szy plan wysunąć
- tu znów potrzebne upokorzenie.

18 lipca

Pokorna dusza jest ubogą w duchu
- wyrzeka się wszystkiego, nie pragnie uznania,
nie szuka pochwały.

19 lipca

Jeżeli będziemy kochały bliźnich i chętnie im przebaczymy,
to i nam Jezus przebaczy. Pan Jezus jest dla nas
wzorem tej cnoty - przecież tak nas ukochał,
że życie Swoje złożył w ofierze i oddał się nam cały.

20 lipca

Cudny dzień ślubów zakonnych.

21 lipca

Nie wybiegaj zbytnio naprzód (w czynnościach zewnętrznych),
lecz często zwracaj się w głąb siebie, błagając Boga o siły
i rozmyślaj o najlepszym sposobie ich zużytkowania.

22 lipca

Kościół zostaje poświęcony na to, aby służył
do wyłącznej służby Bożej, kielich konsekruje się,
aby mogły w nim spocząć święte Postacie,
a więc i zakonnica oddana wyłącznej służbie Bożej
jest poświęcona jako żywe cyborium.

23 lipca

Nie można się zbawić, a tym bardziej uświęcić
bez umartwienia. Musimy naśladować
Chrystusa Ukrzyżowanego.

24 lipca

Cnota ubóstwa obowiązuje nas do oderwania serca
od wszystkiego. Każe nam używać wszystkiego,
co w życiu koniecznie potrzebne, jako żebrakom,
którym się nic nie należy. A to, co do użytku dane nam będzie,
jako rzeczy Bogu poświęcone szanować
i być gotową każdej chwili to oddać.

25 lipca

Chrystus kocha serce czyste i czuje się dobrze
tylko wśród lilii, a tajemnicą Jego królewskiej przyjaźni jest
czystość serca wiernie strzeżona.

26 lipca

We wszystkim potrzebna jest naturalność,
brak naturalności w pobożności świadczy,
że nie jest ona prawdziwa.

27 lipca

Kto chociaż skrupulatnie wykonuje rozkazy,
ale wewnętrznie nie ma usposobienia
odpowiedniego posłuszeństwa, ten nie ma cnoty posłuszeństwa,
ale tylko zewnętrznie zachowuje ślub.
Ale z drugiej strony nie wystarczy samo
dobre usposobienie bez wykonania zewnętrznego.

28 lipca

Pobudzajmy się do najwyższej tkliwości w miłości
ku Jezusowi, aby się do serca naszego
nie wkradła miłość stworzenia, choć powinno się
unikać tkliwości zbytniej, to jednak w takich wypadkach
lepiej całą swą czułość serca zwrócić ku Bogu.

29 lipca
Obłóczyny S. Sancji - 1937 r.

Dobry Mistrz w swoim miłosierdziu nieskończonym
zechciał On Sam wziąć na zawsze w swoje całkowite
posiadanie moją biedną osobę.

30 lipca
Pierwsza Profesja S. Sancji - 1938 r.

Złożyłam te śluby Najświętszemu Sercu
i Temu Słodkiemu Mistrzowi, z pełną świadomością
i całkowicie dobrowolnie, znając wszystkie trudności
i doświadczenia, które czekały moje powołanie zakonne.
Oby miał miłosierdzie dla mojej słabości i nędzy
wobec swego biednego stworzenia.
Dając mi natchnienie złożenia Mu ślubów,
oby raczył równocześnie w swojej dobroci
nieskończonej udzielić mi Swojej siły, aby je wypełnić.

31 lipca
Dzień Chrztu S. Sancji - 1910 r

Wielki Boże, w Którego Obliczu i obecności stoję,
błagam Cię przez Najświętsze Serce Twego Syna,
oświeć mój rozum, ażebym zrozumiała, czego żądasz
ode mnie, abym z miłości ku Tobie czyniła to,
co się Tobie podoba.

1 sierpnia

Pragnę być całopalną ofiarą miłości.
Ofiarą Serca Twego w czasie i w wieczności.

2 sierpnia

Bóg się nie obraża, miłuje nas zawsze,
co jest znakiem pokory. Wydał Pan Jezus samego Siebie
za nas, więc i my musimy się odwzajemnić,
oddając Mu się całkowicie.

I po raz kolejny przypomnienie tej prawdy, że Bóg mnie kocha... I nigdy nie odwróci się ode mnie, nie obrazi się i nie zostawi mnie...

3 sierpnia

Dusza prosta umie się przystosować do wszystkiego.
Nie okazuje niezadowolenia, gdy musi ustąpić
tak jak członki naszego ciała,
gdy są potrzebne ustępują jedno drugiemu.

4 sierpnia

Opanuj zatem twe życie zewnętrzne,
bo jeżeli ono cię opanuje pociągnie cię do zguby.
Jeżeli zajęcia twe zostawiają ci możność wewnętrznego
spoglądania na Zbawiciela, to jesteś na dobrej drodze!
Idź dalej!

5 sierpnia

O Boski Ukrzyżowany Serafinie!
Naucz nas Twej miłości, co nigdy nie ginie!

6 sierpnia
Przemienienie Pańskie

Dla Jezusa! Cicho serce,
- Ideały w duszy pieść!...
Choćby w męce poniewierce
- Dla Jezusa krzyż swój nieść!
Cicho serce!... Panu w dani
Trzeba całą duszę nieść
I co boli i co rani...
Dla Jezusa mężnie znieść
- Cicho serce!... gdyś w niedoli
Do Jezusa wznieś swą dłoń
- Niech dla Niego co zaboli
- W niepamięci wpadnie toń...
Dla Jezusa!... cicho serce
Wszystko przetrwać - wszystko znieść
Z cnót przecudnych tkać kobierce
Ideały w duszy pieść.

Alez to piekne

Marzenko, mnie również"oczarował" wczorajszy cytat... Naprawdę piękny i będę do niego często wracać...

7 sierpnia

Moje życie mam przeżyć
całkowicie przed Tabernakulum.

Tekst, który widniej na jednej z zakładek od SS.Serafitek...Który przypomina mi o tym, gdzie szukać źródła siły i miłości...

8 sierpnia

Jak najliczniejsze akty strzeliste do Najświętszego Sakramentu,
wiele miłości w odwiedzinach, Komunii św.

9 sierpnia

Z dobrą wolą ćwiczmy się w rzeczach poleconych
i choć skutków nie zobaczymy, nie zrażajmy się,
bo często dzieje się to z Woli Bożej, abyśmy nie były pyszne
z postępu na drodze cnoty, a nieraz
i szatan chce nas zniechęcić. Zbytnia radość,
zbytni smutek mieszają pokój duszy
- trzeba więc jedno i drugie miarkować.

10 sierpnia

Uściskajmy krzyżyk, odnawiając śluby, a łatwiej zwyciężymy.
Uprzytomnijmy sobie, że odrzucenie
pokusy jest zasługą, dlatego też Pan Bóg dopuszcza
pokusy na dusze, które miłuje, trzeba więc
mężnie walczyć, przewidzieć zamysły szatana
i pokusę obrócić na dobro w zasługę.

11 sierpnia
św. Klary Dziewicy

Pamiętajmy, że już ani do świata, ani do rodziny,
ani nawet do siebie nie należymy. Skoro oddałyśmy się Bogu,
to stajemy się już jak przedmiot darowany
i może On z nami przez naszych Przełożonych czynić co chce
- takie jest znacznie słów Pana Jezusa: "Pójdź za mną"
Wzorem dla nas jest Chrystus, który Sam się położył na krzyżu,
bez skrępowania i już naprzód do krzyża
Swe ręce wyciągał.

12 sierpnia

Przez ślub posłuszeństwa dajemy Panu Bogu najwięcej,
bo naszą wolną wolę. Dajemy tę wolę w ofierze Panu Bogu
dobrowolnie i dlatego ma to tak wielką zasługę,
bo nawet największy żebrak na świecie ma wolną wolę.

13 sierpnia

Potęga Boża jest nieskończona. Przez modlitwę
ściągamy ją z nieba na ziemię.

14 sierpnia

Dla Jezusa wszystko chcę i mogę.

15 sierpnia

Być dobrym - to zapomnienie każdego wieczora
o przykrościach doznanych rano.
To nie zrażanie się niczym, jak czyniła Najświętsza Panna.

16 sierpnia

Trzeba być przekonanym, że rozkaz Przełożonego
jest Wolą Bożą, bo choć rozkaz trudno czasem uznać
za Wolę Boga, to jednak Wolą Bożą jest - posłuszeństwo.

17 sierpnia
Nic nadzwyczajnego nie ma być we mnie, wszystko zwyczajne,
ale nie zwyczajnie. Myśl, że mam stać się świętą
za wszelką cenę musi być stałą moją troską.

To jedna z myśli s.Sancji, którą bardzo wzięłam sobie do serca i jest to jedno z mott mojego życia.

18 sierpnia
Bł. Sancji Dziewicy

Za życia byłam posłuszna, dlatego po śmierci będę mogła
spełniać wasze życzenia - bo mała byłam za życia,
ale dużo będę mogła po śmierci

19 sierpnia

Należy leczyć dusze surowością ale i wyrozumiałością,
miłosierdziem zwłaszcza dla sióstr - nie łamać trzciny
już nadłamanej, ale tak postępować,
jak postępował Jezus w takich wypadkach.

20 sierpnia
św. Bernarda Opata i Doktora Kościoła

Św. Bernard mówi, że zły język jest gorszy od włóczni,
która przebiła bok Pana Jezusa.

21 sierpnia

Przedziwne jest posłuszeństwo Jezusa Eucharystycznego
i przez nie uczy On nas nadal posłuszeństwa doskonałego,
nie zważając na upokorzenia niezmierne
i sponiewieranie które ponosi w Eucharystii.

22 sierpnia

Właśnie przez walki Pan Jezus oczyszcza
dusze i powiększa się w nich miłość Boża,
a po oczyszczeniu dusza taka przechodzi okres oświecenia,
a wreszcie zjednoczenia z Bogiem.

23 sierpnia

Nasze powołanie zakonne tyle kosztowało Pana Jezusa,
od nas samych wymagało bohaterstwa,
by rzucić wszystko i pójść za nim, a teraz dla drobnych rzeczy
miałybyśmy się potępić zamiast uświęcić?

24 sierpnia

Lepiej by nam było uciec na pustynię,
niż utracić skarb czystości, lepiej podać się
na wszelkie ofiary, lepiej porzucić wszelkie dzieła,
choćby najlepsze i najpiękniejsze. Jeżeli więc nie mamy
heroicznych cnót świętych, bądźmy przynajmniej czyści,
jeżeli zaś mieliśmy nieszczęście postradać
niewinność chrztu - obleczmy się w niewinność pokuty.

25 sierpnia

Być gotową oddać wszystko co zbędne,
do rzeczy potrzebnych nie mieć przywiązania.
Być gotową i te potrzebne rzeczy oddać chętnie,
nie żałować, nie zazdrościć nawet rzeczy potrzebnych.

26 sierpnia
NMP Częstochowskiej

Jakże lekkim i szczęśliwym byłoby pożycie w klasztorze,
w którym panowałaby miłość wzajemna.
Miłość tę trzeba już mieć w sercu wyrytą.
Często też powinniśmy prosić i błagać Matuchnę Bożą
o miłość Boga i bliźniego - gdyż Ona jest "Matką pięknej miłości".

27 sierpnia

Korzystne i potrzebne bardzo dla duszy zakonnej
jest doświadczenie, aby odpokutować swoje grzechy,
wynagrodzić czas stracony w świecie, ćwiczyć się w pokorze
i cierpliwości, w oczyszczaniu serca, odrywaniu serca
od wszystkich stworzeń, aby to serce
do Boga tylko należało.

28 sierpnia
św. Augustyna

Zapytana czy boi się śmierci, odpowiedziała bez namysłu:
"O nie! - śmierć to tylko rozłączenie ciała
z duszą, a spotkanie z Jezusem".

29 sierpnia
Dzień śmierci bł. S. Sancji - 1942 r.

Pragnę być posłuszna i po śmierci
- proszę mi polecać różne sprawy, a nie prosić o modlitwę
- jak to czyniła przełożona, a ja spełnię wasze życzenia,
bo umieram z miłości, a Miłość miłości
niczego nie może odmówić.

30 sierpnia

Siostry najmilsze, nie wiecie jak słodko jest umierać,
gdy się było posłuszną.

31 sierpnia

Żyć z siostrami w zgodzie, nie sprawiać nikomu przykrości.
Nie widzieć i nie myśleć swoim sposobem,
gdy się i tak dojdzie do tego samego celu
- lepiej ustąpić drugim, a wyprzeć się swego sposobu
widzenia i działania.

Mimo iż zakończyłam zamieszczanie myśli s.Sancji na każdy dzień (bo zaczynały się dublować) to zachęcam do zaglądania, czytania i rozwazania słów, które zostawiła nam Błogosławiona. Moze ktoś zechce podzielić się swoimi rozważaniami na forum...?

Ja z niecierpliwoscia czekalam kazdego dnia na rozwazania,teraz mi ich brakuje,ale czesto wracam by sobie poczytac.
Gleboko w mojej pamieci pozostaly te o pokorze.

P.S.Dziekuje Ci Rito,bo dzieki Tobie poznalam niesamowita osobe jaka byla bl.s.Sancja

31 października

Będę dążyła do tego, by miłość i czułość
do boskiego Oblubieńca ożywiały wszystko we mnie
- moje myśli, słowa, uczynki, by przenikały
każdy mój czyn.

Ta myśl bł. Sancji przypada na jutrzejszy dzień... I przypomina mi o tym, że powinnam kierować się Miłością,którą powinnam poznawać coraz lepiej, która powinna przenikać każdą część mojego życia, każdy oddech powinien być oddechem Miłości. każdy czyn, gest, słowo, każda sekunda ma być Miłością... I powinnam nie zatrzymywać jej dla siebie, o nie- tylko przekazywać ją dalej, by inni też mogli poczuć jej tchnienie...

6 stycznia
Objawienie Pańskie

Tylko to jedno pragnienie mam
Byś wszystkim dla mnie był Jezu Sam,
Tobie na wieczne, dzisiaj posiadanie
Całą istotę moją daję Panie
Maluczkim się objawiasz,
Chcę małą być Panie.

Niby koniec dnia... Ale mimo to postanowiłam zerknąć, co dziś chciałaby powiedzieć mi s.Sancja... Jak zwykle mnie zaskoczyła- tym razem w ten sposób, że w jednym zdaniu ujęła to, co chciałam od dłuższego czasu powiedzieć Bogu, ale zawsze brakowało słów...
Chociaż jestem niegodna, to powierzam Ci wszystko, co się ostatnio dzieje w moim życiu, osoby bliskie mojemu sercu i samą siebie. Ukaż mi moją drogę i pomóż po niej kroczyć...

1.04
Uśmiech, który jest na ustach,
musi umieć pokryć całą wewnętrzna walkę
- czasami straszliwą - z egoizmem, musi też,
jeśli to konieczne, świadczyć o zwycięstwach
ducha nad przeciwnościami wynikającymi
ze strony zmysłów czy miłości własnej.

To moje małe odkrycie dzisiejszego dnia... W sumie to wiedziałam ale gdzieś to zagubiłam w swoim życiu. Trudne doświadczenia pokazały mi, że uśmiech może stać się prawdziwą siłą.

1.05
Miłość musi się okazać przede wszystkim
w czynie, a nie tylko w słowie.

Taka ,,przypominajka" dla mnie... Żeby czasem zamilknąć i zacząć działać, mniej mówić- więcej robić. Takie to przecież życiowe- Bóg, który jest miłością przychodzi do mnie przez człowieka... I ważne dla mnie- przecież On może działać przeze mnie... Tylko czy ja chcę z Nim współpracować?

We wszystkim potrzebna jest naturalność,
brak naturalności w pobożności świadczy,
że nie jest ona prawdziwa.

:D no nie mam pytań!
Jak przeczytałam myśl przeznaczoną na dzisiaj to od razu w pamięci pojawiły się różne momenty życia, w których różnie wyglądała moja modlitwa. Przyznam, że wraz z wiekiem zmieniło się moje patrzenie na modlitwę- od paciorka, przez długie i poważne modlitwy, po... nawet nie wiem, jak to nazwać. Bezczelność? Infantylność? Ale z drugiej strony czuję, że to ja mówię w tej modlitwie, a nie ktoś wyznacza mi ramy. Mogę mówić o wszystkim, o czym tylko chcę- nie znaczy to że nie modlę się ,,normalnie", katolickimi modlitwami ;) ale teraz jest czas na przyjrzenie się sobie, swoim motywom i łatwiej mi mówić Mu co jest- tak po prostu.