Chciałam się zapytać:
czy ktoś z Was nosi szkaplerz?

Ja mam na medaliku jeśli o taki Ci chodzi? A medalik taki jak na tej reklamie co się przez forum czasem przewija...

To jest Niepokalana, taki noszę w portfelu, bo na szyi mam Świętą Rodzinę... :)
a mi chodzi o szkaplerz karmelitański, który owszem, dostępny jest także w formie medalika... :)
Ja noszę "wersję" z sukna, z przodu jest wizerunek Marki Bożej Szkaplerznej, z tyłu Najświętsze Serce Pana Jezusa.

Ja noszę Szkaplerz :-)) też sukienny, no chyba, że jakaś uroczystość, czy egzamin zmusza do ubrania bluzki dekoltem (ale nie olbrzymim) to zakładam medalik.

mi się udaje jakoś ukryć, choć wstążki wystają i czasami się "wyślizguje"... :)

A możecie trochę więcej o nim napisać czy to się prosi o otrzymanie takiego czy się po prostu kupuje?

kupujesz do przyjęcia Szkaplerza sukienny a potem sama możesz go zmienić na taki w medaliku.

http://allegro.pl/item442299699_szkaple … anski.html a taki szkaplerz to można tak po prostu nosić czy trzeba przyjąć z rak kapłana?

jak przyjmujesz pierwszy raz to z rąk kapłana, a potem zmieniasz już sama, nawet jeśli się zniszczy i kupujesz nowy.

ja ostatnio poprosiłam znajomą karmelitankę o szkaplerz i w tym tygodniu mi przysłała, więc w przyszłą sobotę umówiłam się z księdzem żebym mogła go przyjąć... ale jakoś nie podoba mi się zmiana tego szkaplerza z sukna na zwykły medalik...  to już jednak nie to samo... w końcu szkaplerz wyraża habit zakonny, jest jego symbolem, a habitu przecież nie da się zamienić na metalowy... jasne że ten skórzany jest trochę kłopotliwy, ale mimo wszystko chyba jest taki piękniejszy...

dlatego noszę ten z sukna... ale są sytuacje, że ten medalikowy byłby stosowniejszy i mniej rzucający się w oczy... ale z tego co czytałam, jak się zdejmie szkaplerz na krótki okres czasu, to nie traci się przywilejów, więc myślę, że na przykład do jakiejś sukienki można zdjąć... :)

też mi się wydaje  że to nic złego... tak samo np. w przypadku wyjścia na basen...

no pewnie ;)
ale mnie to nie dotyczy, bo nie chodzę na basen... :P

mi też się rzadko zdarza ale jednak czasami trzeba... najczęściej z dzieciakami na półkoloniach :)

Ja tez sobie kupiłam wczoraj mi przyszedł poczta. I dzisiaj po Mszy będę szla do księdza się dogadać w sprawie przyjęcia. A jeśli jeszcze nie przyjęło się go od kapłana to można go nosić...?

szczerze się przyznam że nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się że nawet jeśli się nosi szkaplerz przed obrzędem nałożenia to nie uzyska się żadnych przywilejów  przez ten czas... to wynika z obowiązków noszącego szkaplerz, że trzeba go przyjąć z rąk kapłana :)

Powiem tak pisze, że trzyba przyjąć z rąk kapłana, więc nie noś, poczekaj.

ja dostałam w zeszły czwartek pocztą od znajomej karmelitanki, ale przyjmuję dopiero jutro , bo jeszcze czytałam że powinno się odmówić nowennę przed przyjęciem.... ale mimo że już od tygodnia mam go w domu to jeszce go nie noszę... nic mi się nie stanie jak kilka dni dłużej poczekam... ale tęż mi sie wydaje że jeśli nie nałozy go kapłan to nie przynosi on przywilejów...

cieszę się, że może dzięki temu tematowi kolejne osoby chcą przyjąć szkaplerz :)

mogę się z wami krótko podzielić, że odkąd przyjęłam szkaplerz bardziej ufam opiece Maryi, częściej polecam się jej... :) to mnie jakoś tak umacnia :)

No i tak juz nosze od jakiegos czasu i powiem wam zeby niby tak nic a jednak cos zawsze chroni bardziej przed tym zlem i jakos sumienie bardziej uwrazliwione wiec naprawde jestem zadwolona i chcialam serdecznie podziekowac Caritas za to ze podjela ten temat i teraz moge nosic ten wspanialy szkaplerz.
A zmieniam na medalik tylko do kapieli bo raz sie kapalam w sukiennym i sie zniszczyl troche przez wode i ogolnie jakos szybko mi sie niszczy szczegolnie czesc opadajaca na plecy wam tez tak szybko sie niszczy...?

mi jakoś bardziej się zniszczyła ta "przednia" część... i jasne wstążki przestały być jasne... :P

a to ja mam sznureczek brazowy. A gdzie kupujesz?

ja dostałam u karmelitów w Lublinie jak przyjmowałam... oczywiście miałam ze sobą swój (kupiony w Częstochowie, bo ktoś mi mówił, że trzeba mieć swój), ale się okazało, że jest niepotrzebny... :)

ja też mam brązowe wstążeczki... ale jeszce nie minął miesiąc odkąd go noszę a tylnia część już wygląda tak nie za bardzo... :)

ja jak sobie o takim zamarzyłam to napisałam do Karmelu do takiej jednej siostrzyczki z którą kiedyś utrzymywałam korespondencję i mi przysłała razem z modlitwami dot. szkaplerza i opisem obrzędu przyjęcia z rąk kapłana :)

No właśnie, wspólnoty karmelitańskie posiadają szkaplerze na sprzedaż... i jeszcze można sprawdzić w księgarniach katolickich, przynajmniej w mojej są ;) jeżeli nie ma karmelitów bądź karmelitanek w pobliżu to rzeczywiście można poprosić o przesłanie pocztą, tak jak to napisała siostrzyczka, ale ja sama bym na to nie wpadła hi hi :)

dla mnie to było pierwsze o czym pomyślałam... potem się dowiedziałam że w sklepie z dewocjonaliami obok mojej szkoły można zamówić :P ale tak to przynajmniej była możliwość odświeżyć kontakt z siostrą... i jeszce do tego gratis dostałam album pamiątkowy z okazji 50lecia ich domu więc w sumie opłaciła mi się taka okrężna droga ;)

na allegro tez mozna czesto znaleść np tu: http://www.allegro.pl/item579463166_szk … i_boz.html

s.Ewa Imiołczyk OCD
ul.św.Rafała Kalinowskiego3
25-143 Kielce

Ja również nosze szkaplerz karmelitański tak dokładniej to od października 2007 i nie dawno zmieniłam na medalik. Jak nosiłam szkaplerz ten sukienny to ludzie często mnie pytali: "a co to jest?!" No i zawsze nawiązywała się rozmowa, a potem śmiałam się, że to taka malutka ewangelizacja... :D

Ja także noszę szkaplerz karmelitański :)
W marcu 2010 miną trzy lata, od kiedy mam go na sobie :)
wymieniłam na medalik, a ten z sukna trzymam w Piśmie Świętym :D

Kto z was nosi Szkaplerz? Ja przyjęłam u karmelitów. Jak pamiętam to chyba 2000 lub 2001 roku. Tak więc już sporo minęło odkąd go noszę. Z początku nosiłam materiałowy, teraz noszę medalik. Materiałowy ma tą wadę, że się nie tylko mechaci ale przykleja do ciała jak jest ciepło. Oczywiście można nosić medalik, to nie jest zabronione.

Kilka osób wypowiedziało sie w tym temacie, ja osobiście nie nosze, ale swojego czasu zastanawiałam się nad przyjęciem. W tym momencie nie wiem czy już jestem na tyle dojrzała, żeby móc go przyjąć.

Pozdrawiam wakacyjnie :)

Ja 18.07.2010r. przyjęłam szkaplerz od ks.proboszcza, za to,że jestem ewangelizatorką na Przystanku Jezus dał mi swój szkaplerz, który kiedyś nosił :D.

mam do was jedno pytanie na jakich zasadach jest to przyjecie z rąk kapłana?? bo ja dostałam do rąk wlasnych od Brata Karmelity. czy to jest to samo??

Powinien nałożyć osobiście jak wiem.

trochę się zgubiłam:P nałożyć szkaplerz może"zwykły" ksiądz czy zakonnik -karmelita? materiałowy jest na pewno mniej wytrzymały,ale też wydaje mi się, że wolałabym nosić właśnie taki .no i jeśli taki materiałowy szkaplerz się zniszczy, to można kupić jeszcze jeden materiałowy i nosić go?czy jak już się zniszczy materiałowy to tylko zamieniamy go na medalik? albo jak jest wtedy z innymi krzyżykami? ja np. noszę taukę i czy gdybym chciała nosić też szkaplerz to mogę obydwa naraz?

może każdy kapłan albo karmelita, to bez różnicy... materiałowy można nosić tyle ile się chce, ja np. jak mi się zniszczył jeden sukienny to kupiłam drugi taki sam a dopiero potem medalik...  ja oprócz szkaplerza (teraz już w medaliku) noszę medalik z x.Bosko... Gdy przyjęłam szkaplerz, zrezygnowałam z krzyżyka na szyi bo doszłam do wniosku że to przesada, co za dużo to nie zdrowo, nie powinno się tak "obwieszać" medalikami itp. ale jeśli jest to w granicach rozsądku to myślę że noszenie krzyżyka dodatkowo nie przeszkadza... :)

no ja na razie nie poczyniłam żadnych działać, aby przyjąć Szkaplerz, ale może kiedyś:) choć właśnie też mi się wydaje, że co za dużo to niezdrowo, ale swoją taukę uwielbiam nosić i bardzo się do niej przywiązałam:) a jeszcze jedno..jakie "obowiązki" ma osoba, która przyjęła Szkaplerz?

Tu masz odpowiedź: Przywileje i obowiązki noszących szkaplerz:
  http://www.szkaplerz.legnica.pl/przywil … iazki.html

a jak dal a nie nakladal to tez sie liczy czy nie?? bo nie pamietam czy nakladal na szyje

O jest czerwony szkaplerz, nie słyszałam o takim jeszcze. Ja noszę brązowy:-)

dostałam ostatnio Szkaplerz co mnie bardzo zaskoczyło, bo tak niespodziwanie :D ale jeszcze go nie nałożyłam, bo wtedy wiedziałam, że nie jestem gotowa, a teraz również mam pewne wątpliwości... czy nie jestem zbyt słabą osobą, aby nosić Szkaplerz? a co jeśli nie uda mi się nosić go godnie? staram się ufać Jemu, prosić o siłę, więc jak dobrze pójdzie to w okolicach maja może przyjmę. wolę poczekać z tą decyzją trochę, niż podjąć ją zbyt szybko. kusi mnie czasami przymierzenie Szkaplerza. chociazby sprawdzenie dokąd będzie mi sięgał, czy czuje się go na ciele, ale to chyba nie jest dobry pomysł, prawda?
i właśnie się też zastanawiałam jak to jest np. z basenem czy wyjazdem chociażby nad jezioro. nie mam jeszcze metalowego medalika, ale bałabym się trochę go nosić w wodzie. czy własnie do sukienki też można go zdjać tak powiedzmy tylko na jeden wieczór?

Mam pytanie. Zastanawiam się nad tym ... Ci którzy noszą szkaplerz mają naśladować cnoty Maryi. Człowiek jest grzeszy i upada. Czyli, jeśli ktoś zgrzeszy nosząc szkaplerz to nie jest to może jakiś większy grzech? Albo jeśli ktoś by zgrzeszył przeciwko czystości? Chyba najbardziej o czystość w tym chodzi?

dzidziusiu, myślę, że nic się nie stanie jeśli ściągniesz szkaplerz na basenie. Przecież mogłabyś go zgubić, potargać itd. ;)

Nie jestem pewna czy do szkaplerza nie powinno być specjalnego nabożeństwa przyjęcia do szkaplerza... ostatnio u karmelitów w krakowie sobie kupiłam ale brat który mi go sprzedawał zapytał czy brałam udział w takim nabożeństwie...

powinno być powiedzmy nabożeństwo choć to chyba trochę za duże słowo... to po prostu obrzęd nałożenia ale chodzi o to że kapłan odmawia przy tym określone modlitwy ujęte w formularzu... a co do pytania lenki... gdyby przyjmować że człowiek który grzeszy nie jest godny nosić szkaplerza, to wychodziłoby że nikt nie powinien go nosić, a przecież jest on dla ludzi... oczywiście jego noszenie zobowiązuje do walki z grzechem, ale chyba nie można traktować tego tak surowo... :)

Odświeżam wątek... Piękne i rzetelne opracowanie na temat szkaplerza
http://szkaplerz.pl/

Link pochodzi ze strony karmel.pl

baskowska napisał:

Nie jestem pewna czy do szkaplerza nie powinno być specjalnego nabożeństwa przyjęcia do szkaplerza... ostatnio u karmelitów w krakowie sobie kupiłam ale brat który mi go sprzedawał zapytał czy brałam udział w takim nabożeństwie...

Witaj :)

Ja swoj szkaplerz przyjelam wraz z mama 8-9 lat temu (uff, dopiero teraz zdalam sobie sprawe jak ten czas szybko biegnie) w Poznaniu w dniu Matki Bozej z Gory Karmel tj. 16 lipca. Po Mszy Sw. nastapilo nabozenstwo, ktore trwalo ok 20-30 minut. Po nalozeniu Szkaplerza bylysmy proszone o wpis do ksiegi Rodziny Karmelitanskiej i dostalysmy taki maly dyplomik.


Musze powiedziec, ze sama chec noszenia Szkaplerza nie wystarczy. Przybywa nam wiele obowiazkow. Dodatkowo musimy zobowiazac sie do wybrania jednej modlitwy ku czci Najswietszej Mamy i odmawiac ja codziennie, moze to byc litania , albo np. "Pod Twoja Obrone" etc.

Dodatkowo nalezy ze czcia nosic Szkaplerz dniem i noca, nigdy nie zdejmowac-nawet pod grozba smierci czy wiezienia. (Tak bylo w moim przypadku kiedy podrozowalam przez kraj arabski-oczywiscie szkaplerza nie zdjelam.)

Moje krotkie swiadectwo pod tytulem "Jak trafilam na Szkaplerz, a raczej jak Szkaplerz trafil na mnie" :D

Nigdy wczesniej nie slyszalam o Szkaplerzu, ale musze powiedziec ze Matka Boza jakos mnie na niego nakierowala. Jak? Gdy mialam 13 lat dostalam figurke z Rzymu od Cioci z wizerunkiem Matki Szkaplerznej (mam ja ze soba nawet w Indiach) wtedy nie wiedzialam kogo przedstawia ta figurka, poniewaz nie byla podpisana (tamtego czasu wiedzialam tylko o Mamie Fatimskiej) poza tym nie ciekawilo mnie to zbytnio i nie wykazalam sie inicjatywa aby dowiedziec sie czegos wiecej. No, ale nasza Mama jest bardzo uparta i 2 lata pozniej kiedy po 13 dniach pieszej pielgrzymki doszlam do Czestochowy zapragnelam kupic rozaniec, bo swoj zgubilam gdzies po drodze...Nie wiem czemu ale "cos" zasugerowalo mi aby zakupic rozaniec z drzewa rozanego. I tak sie modle na tym swoim nowym rozancu i modle, a tam wizerunek podobny do figurki, ktora wczesniej dostalam od cioci :D ... Tym razem ciekawosc wziela gore choc i tak zajelo mi to troszke czasu :)

Szkaplerz to piekne odzienie dla duszy :-) Nosmy go godnie i z miloscia.


Z miloscia

Wasza Siostra

M.

Ja bardzo bym chicala przyjać,ale nie mogę....

To istnieją jakieś przeszkody?

Ja chcę zamienić na medalik. Ostatnio w sanktuarium w Oborach słyszałam jak o.Karmelita mówił, że można tak zrobić :)

szkaplerz sukienny można zamienić na medalik z tego co wiem po roku noszenia sukiennego.

A ja sama mam od 16 listopada i to dla mnie wielka radość. :)

PRZYWILEJE SZKAPLERZNE

Jakie łaski są związane z nabożeństwem szkaplerznym?

Uznając szkaplerz znakiem Maryi Kościół święty, związał go z dwoma łaskami, tak zwanymi przywilejami szkaplerznymi: pierwsza - szkaplerz gwarantuje szczególną opiekę Najświętszej Maryi Panny w trudnych sytuacjach i niebezpieczeństwach doczesnego życia; druga - w znaku szkaplerza Maryja obiecała szczęśliwą śmierć i zachowanie od wiecznego potępienia.

Na czym polega więź noszącego szkaplerz z Zakonem Karmelitańskim?

Przyjęcie szkaplerza włącza nas do rodziny zakonu karmelitańskiego. Jest to łaska dodatkowa dla praktykujących nabożeństwo; dzięki niej mają udział we wszystkich dobrach duchowych zakonu, to znaczy w odpustach, zasługach jego świętych i błogosławionych, Mszach świętych, modlitwach, umartwieniach, postach, itp..*

Co to jest przywilej sobotni?

Z końcem XV w. do powyższych łask dołączono tzw. przywilej sobotni, wyrażający wiarę, że Matka Jezusa szybko, bo już w pierwszą sobotę po śmierci, uwalnia z czyśćca tych, którzy za życia praktykowali nabożeństwo szkaplerzne. Pius XII w liście z 1950 r. do przełożonych generalnych obydwu gałęzi zakonu karmelitańskiego wyraził się o wspomnianym przywileju w następujących słowach: "Nie omieszka zapewne Najczulsza Matka sprawić, aby Jej dzieci oczyszczające się z win w czyśćcu, jak najszybciej za Jej przyczyną u Boga dostały się do niebieskiej ojczyzny, według podania owego, zwanego przywilejem sobotnim".* Warunkiem uzyskania tego przywileju jest zachowywanie czystości według stanu.

Co jest fundamentem przywilejów szkaplerznych?

Maryję nazywamy Matką Kościoła, nie tylko tego triumfującego w niebie i walczącego na ziemi, ale również tego oczyszczającego się w czyśćcu. Skoro przychodzi do nas i wspiera wieloma łaskami w drodze do wieczności, z pewnością troszczy się również o swe dzieci wypłacające się Bożej sprawiedliwości w ogniu czyśćca, im również udzielając wielkich łask.*

Czy noszący szkaplerz mogą w pewne dni uzyskać odpust zupełny?

Noszący szkaplerz św. i należący do bractwa szkaplerznego mają możność uzyskania odpustu zupełnego dla siebie lub dla zmarłych w dzień wpisania do bractwa szkaplerznego i niektóre święta zakonu karmelitańskiego. Więcej...

Czy łaski przywiązane do szkaplerza gwarantują nam życie wieczne?

Zbyt magiczne i powierzchowne traktowanie tradycji przywileju sobotniego i łask związanych ze szkaplerzem doprowadziło w historii do wypaczenia tego, co jest istotą nabożeństwa: naśladować w życiu Maryję jak najdoskonalej, a przez to uzyskać od Niej obiecane łaski. Zbyt wiele uwagi przywiązuje się często do łask, zapominając o życiowej postawie, od której zależą. *

Czy oby na pewno to wszystko prawda?

W połowie XVII w. niektórzy autorzy rozpoczęli poddawać w wątpliwość prawdziwość objawień Szymona Stocka i ich treść jakoby zbawienie wieczne byłozależne jedynie od zewnętrznej praktyki - noszenia Szkaplerza, bez uwzględnienia praktyki cnót i dobrego życia. Nie wykluczone, że wątpliwości te mają swoje podłoże w błędnym tłumaczeniu Szkaplerza, akcentującym konieczność noszenia tej szaty, bez zwrócenia uwagi na towarzyszącą tej praktyce wewnętrzną postawę oddania i naśladowania Maryi. W istocie bowiem noszenie Szkaplerza bez dobrej woli unikania grzechu, szukania woli Bożej i życia w Duchu Świętym na wzór Maryi nie daje żadnych praw do korzys­tania z obietnic zbawienia. Wartość Szkaplerza karmelitańskiego nie zależy od prawdziwości objawień. Jest to pobożność wyrosła na silnej tradycji, której autentyczność i zgodność z katolicką wiarą nie ulega wątpliwości. Dlatego również dzisiaj możemy przyjąć pobożność szkaplerzną, jako wyraz pewnej doktryny Kościoła.

* J. Zieliński, "W znaku szkaplerza", Kraków 2000




Szkaplerz płócienny, czy medalik?

Szkaplerz sukienny i medalik szkaplerzny mają taką samą wartość duchową. Chociaż przyjęcie powinno dokonać się przy pomocy szkaplerza sukiennego (dwa płatki brązowego sukna połączone dwiema tasiemkami), można go później, według osobistego uznania, zastąpić medalikiem szkaplerznym. Czynimy to już sami. Zarówno tradycyjny szkaplerz jak i medalik szkaplerzny (na jego noszenie zezwolił Pius X w 1910 r.) powinny mieć z jednej strony wizerunek Najświętszego Serca Jezusa, a z drugiej strony wizerunek Matki Bożej ze szkaplerzem w dłoni.

Czy przyjęcie szkaplerza oznacza przynależność do Bractwa Szkaplerznego?

Przyjmujący szkaplerz mogą zdecydować się na instytucjonalną przynależność do Karmelu poprzez zapisanie się do bractwa szkaplerznego (istnieją przy klasztorach karmelitańskich i w niektórych parafiach), bądź na przynależność do szeroko pojętej rodziny szkaplerza świętego, która nie wymaga zrzeszania się.

Co zrobić, gdy szkaplerz ulegnie zniszczeniu?

Przyjęcia do szkaplerza dokonuje się tylko jeden raz. Gdy zniszczy się nam sukienny szkaplerz albo zgubimy medalik, nabywamy nowy i nakładamy go sobie prywatnie. Nie jest wymagane poświęcenie nowego szkaplerza. Gdybyśmy jednak tego chcieli, może uczynić to każdy kapłan.

Czy może przyjać szkaplerz osoba nieobecna?

Nie przyjmuje się do bractwa lub rodziny szkaplerza świętego osób nieobecnych. Wyjątek stanowią osoby ciężko chore, żołnierze lub więźniowie. Można przesłać im poświęcony szkaplerz, by założyli go sobie i podjęli praktykę nabożeństwa. Gdy ustaną przeszkody powinni przyjąć go na nowo z ręki kapłana.

Co zrobić ze zniszczonym szkaplerzem?

Zniszczony sukienny szkaplerz najlepiej spalić. Nie powinniśmy wyrzucać go do śmieci, gdyż byłoby to świadectwem braku czci dla samego znaku, jak i dla Tej, od której go otrzymaliśmy.

Co zrobić gdy zaniedba się noszenie szkaplerza?

Jeśli ktoś przyjąwszy szkaplerz, nie nosił go dłuższy czas czy to z zapomnienia, czy z niedbalstwa, czy też z powodu zagubienia go, nie musi na nowo przyjmować go z rąk kapłana. Wystarczy, gdy sam sobie go ponownie założy, żałując za zaniedbania i podejmując wymogi nabożeństwa. Gdyby ktoś odrzucił szkaplerz z pogardy, a zrozumiawszy, że źle uczynił, chciał powrócić do praktyki nabożeństwa, powinien ponownie otrzymać szkaplerz od kapłana.

Czy szkaplerz mogą przyjmować małe dzieci?

Stolica Święta nie widzi przeszkód, aby szkaplerzem odziewać również małe dzieci. Zaleca się jednak, aby były już w takim wieku, by mogły zrozumieć podstawowe prawdy wiary. Wiedząc, kim jest Maryja, owocniej będą mogły przyjąć dar Jej macierzyńskiej miłości.

Czy można szkaplerz przechowywać w innym miejscu?

Szkaplerz najlepiej nosić na szyi. Najczęściej wierni skrywają go dyskretnie pod ubiorem. Nie czyni zadość obowiązkom nabożeństwa ten, kto przyjąwszy szkaplerz wiesza go np. w mieszkaniu na ścianie. Wielkość łask obiecanych przez Maryję domaga się od nas noszenia szkaplerza w sposób godny.


http://szkaplerz.pl/szata/index.php