Wroclawianka - 2009-11-30 21:27:57

Witam serdecznie,

zacznę od tego, że moją pasją i zajęciem "z doskoku" jest dziennikarstwo. Ostatnio jechałam sobie pociągiem i zauważyłam naprzeciwko dwie siostry zakonne. Przyglądałam się im przez dłuższą chwilę i pomyślałam, że mimo bycia praktykującą katoliczką, nic o życiu w zakonie nie wiem. I nie tylko ja.

Zainspirowana tym "spotkaniem" stwierdziłam, że byłby to cudowny temat, który mógłby wprowadzić i przybliżyć zwykłym śmiertelnikom życie zakonne, jego blaski i mroki. Chciałabym się dowiedzieć, czy na tym forum znalazłyby się jakieś siostry zakonne, postulantki, nowicjuszki i osoby, które po dłuższym pobycie w zakonie zrezygnowały z niego, chcące się ze mną podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem.
Najchętniej osoby z Wrocławia lub okolic, z którymi mogłabym się spotkać i porozmawiać. Ale będę wdzięczna za każdy odzew... Szukam osób z powołaniem, chętnych i gotowych odpowiedzieć na przeróżne pytania...

Podkreślam, że nie jestem osobą szukającą taniej sensacji. Jestem po prostu ciekawym świata człowiekiem, który lubi przenosić swoje pomysły na papier. To moja wielka pasja. I jeśli zbiorę ciekawy materiał, to z chęcią zawalczę o jego publikację, za zgodą i przyzwoleniem osób, które będą jego bohaterami. Nie będę wtrącać do tekstu nazwisk czy innych informacji, jeśli zechcecie pozostać anonimowe... Chciałabym po prostu zgłębić ten świat, który choć teoretycznie tak bliski, jest dla mnie wielką tajemnicą.

Będę szczęśliwa, jeśli znajdę tutaj osoby chętne i gotowe, by mi pomóc.

Marzenak - 2009-11-30 21:36:13

Droga Wrocawianko to forum jest naszym swiadectwem milosci do Jezusa,ludzie ktorzy tu zagladaja maja obraz kim jestesmy,siostra zakonna to tez czlowiek dlaczego wiec nie porozmawialas z Nimi one napewno nie odmowilby Ci rozmowy.Pozdrawiam i zycze Ci owocnego bycia z nami

Wroclawianka - 2009-12-01 06:42:14

Marzenak napisał:

siostra zakonna to tez czlowiek dlaczego wiec nie porozmawialas z Nimi one napewno nie odmowilby Ci rozmowy.

Chyba naszło mnie tyle pytań, że nie wiedziałabym od czego zacząć, a poza tym niektóre z nich wydały mi się tak... naiwne. Kto pyta nie błądzi, rzeczywiście, ale :)... Teraz dzięki lekturom, poukładałam sobie pewne informacje, ale to jeszcze bardziej rozbudziło moją ciekawość i chęć podzielenia się tą wiedzą z innymi. Więc po cichutku liczę, że moja prośba spotka się tu z pewnym odzewem.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów gorąco i serdecznie :).

Marzenak - 2009-12-01 07:34:48

Napisz prosze z jakej jestes gazety,radia badz telewizji?Z tego co sie orientuje we Wroclawiu jest duzo Zgromadzen-odwagi idz zapukaj napewno Twoje pytania nie zostana bez odzewu.

Wroclawianka - 2009-12-02 06:34:14

Z zadna nie jestem zwiazana na stale :). Najpierw pisze, pozniej staram sie o publikacje. Dzieki temu daje sobie czas na wszystko. W kazdym razie gdyby ktos mial ochote sie skontaktowac, to bardzo prosze o prywatna wiadomosc. Bede wdzieczna za kazdy odzew.

Szukająca - 2009-12-02 08:54:47

A mnie ciekawi, co Ciebie ciekawi :P. Myślę, że warto zapukać do któregoś klasztoru i zapytać albo nawet pierw zadzwonić, bo Siostry czasami są zabiegane (książka telefoniczna).

Wroclawianka - 2009-12-02 21:27:55

Pytań tysiące :)). Ale dziekuje slicznie za informacje ;).

boza_tancerka - 2009-12-03 14:07:13

dokładnie taką samą informację rok temu dostałam na naszą klasę, że byłam w zakonie i że ze mną będzie łatwiej rozmawiać itp. a potem okazało się , że to dziewczyna pracująca dla TVN, choć podkreślała na początku, że tak nie jest, także odsyłam do konkretnego zakonu.

Szukająca - 2009-12-03 15:47:55

Media szukają tematu, sensacji?

boza_tancerka - 2009-12-03 17:43:45

widocznie. Nie rozumiem jednego, moją pasją tak jak Wrocławianki jest pisanie, ale nie mogłabym opisać w gazecie przeżyć którejś z osób, jej doświadczenia tak delikatnego i osobistego i nie chodzi tu o blokowanie świadectw, ja proponuję udanie się do Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus we Wrocławiu Widawie i porozmawianie z nimi, zobaczysz droga Wrocławianko jak rozmowa, może na pozór uboga w sensacje i nie nadająca się do gazety ( bo może zbyt nudna) może ubogacić.

siostrzyczka - 2010-03-12 13:28:44

ja też mam niemiłe doświadczenia  dziennikarzami z TVNu... jakieś dwa lata temu się do mnie przyczepili i przez ponad miesiąc nie było dnia, w którym nie nękaliby mnie telefonami... ale tak to jest gdy dla kogoś ważniejsza jest sensacja niż drugi człowiek... czasami osoby rozeznające powołanie stają się dla mediów jak eksponaty w muzeum, zwierzątka w ZOO... nie normalny człowiek ale jakiś okaz do oglądania...

https://kamienie-dekoracyjne.pl/ program do pozycjonowania stron gopv lublin wylewki maszynowe kraków