Szukająca - 2009-12-10 17:10:40

Co myślicie na ten temat?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,4400293.html

boza_tancerka - 2009-12-10 18:56:27

Jestem jak najbardziej za tym, by ,,odkurzyć" dziewice w Kościele, bo są trochę zapomniane, tylko ja chyba wybrałabym zaślubiny ukryte, nie chodzi o brak świadectwa, czy wstyd, ale do takiego życia potrzeba ogromnej siły i zły będzie atakował, taka osoba będzie na świeczniku, postrzegana jako idealna swięta, chodząca już tu na ziemi, więc każde potknięcie będzie jej wypomniane przez lud, szczególnie gdyby odbyło się to w małej miejscowości, jest to dla ludzi nowość, ni to ksiądź ni siostra zakonna:-)
Tak czy siak, podziwiam, wiem jednak, że jest dowolność w sposobie składania ślubów, można właśnie tak jawnie a można w ukryciu.

Szukająca - 2009-12-10 20:24:35

Takie życie jest chyba bardzo trudne. Niezbędna jest bardzo mocna więź z Chrystusem. Ataki szatana są na pewno bardzo mocne, a tym bardziej, że osoba żyje 'normalnie'. Myślę, że będąc w klasztorze, gdzie otacza Cię wiele dobra, jest łatwiej walczyć ze złym.

Rita - 2009-12-13 15:09:04

Tutaj też można coś poczytać na ten temat: http://czwartelustroadanci.blog.onet.pl/
Jest to bardzo ciekawa forma życia... Chociaż mam wrażenie że niezbyt często wybierana... Potrzeba ogromnej siły, by wytrwać w takim powołaniu...

Szukająca - 2009-12-14 18:06:45

Dzięki za adres bloga. :)

Gaudia - 2010-05-05 08:59:14

Szukająca napisała:

Myślę, że będąc w klasztorze, gdzie otacza Cię wiele dobra, jest łatwiej walczyć ze złym.

Nie chcę, żebyś odebrała to jako atak. Po prostu chcę napisać, że niestety klasztor jest miejscem jak każde inne, mieszkają w nim ludzie, a nie anioły i nie zawsze otacza tam człowieka więcej dobra, niż w jakimkolwiek innym miejscu na ziemi. Są też obmowy, złośliwości - zwłaszcza w zakonach żeńskich. Nie chcę też jawić się tutaj jako jakaś zatwardziała przeciwniczka zakonów - absolutnie tak nie jest, czego dowodzi moja przeszłość. Aczkolwiek chciałabym, żeby ludzie nie postrzegali zakonów jako przedsionków do Raju, bo między innymi ten fakt jest powodem tak wielu rozczarowań osób szukających powołania, które pod wpływem euforii i zachwytu WYOBRAŻENIAMI, jakie mają na temat klasztoru wstepują i niestety dopiero po fakcie zauważają, jak bardzo się myliły. I wtedy właśnie rodzi się dla takiej osoby dramat.. Ale to już chyba rozprawa na inny temat ;)

boza_tancerka - 2010-05-05 10:29:33

ja popieram powyższą wypowiedź :-) Zakon to nie przedsionek raju, wystarczy spojrzeć na nasze codzienne życie ile w nim kłótni czy sporów nawet w bardzo ,, pobożnych" wspólnotach typu Oaza itp. dlaczego więc w zakonie ma być inaczej? Sama niejednekrotnie byłam świadkiem kłótni, ale to nie było dla mnie szokiem nigdy nie postrzegałam sióstr jako świętych, największym świadectwem było dla mnie to, gdy widziałam jak siostry potrafią przyznać się do błędu i przeprosić jedna drugą.

weraikon - 2013-05-30 21:04:19

jak żyje konsekrowana w Kościele dziewica, czym się może zajmować? co robi - bo gdyby była we wspólnocie zakonnej - to wiadomo, a tak? myślę tutaj o osobach konsekrujących się jawnie.

Honorat - 2013-05-30 21:14:46

na przykład moja koleżanka miała katechetkę w szkole, która była dziewicą konsekrowaną, myślę, że jak w Instytutach, każda pracuje w swoim zawodzie

Marzenak - 2013-05-30 21:39:06

Znam jedna z dziewic konsekrowanych,ktora jest dyrektorka szkoly katolickiej :)

Gimli - 2013-07-09 01:50:42

Ja pozwolę sobie 'odgrzać' temat. Dziewica konsekrowana, jak już było napisane, żyje normalnie. W zespole Mocni w Duchu, nasza kierowniczka jest taką właśnie osobą (www.mocni.jezuici.pl zakładka o nas i u samej góry jest Inga Pozorska. Tam też jest jej świadectwo i więcej informacji na ten temat). Takie osoby żyją normalnie. Mieszkają w prywatnych domach, pracują w zawodzie (nie zawsze ale często) ale przede wszystkim modlą się i głoszą Dobrą Nowinę :).

kamisia - 2013-07-31 23:58:45

A to świadectwo Ingi Pozorskiej

http://www.youtube.com/watch?v=FyGn77MKjlo

agata93 - 2013-09-02 14:26:07

Mam do was pytanie ponieważ chcę zostać Misjonarką w swojej wspólnocie i czy mogę zostać dziewicą konsekrowaną mieszkają z resztą wspólnoty w jednym domu?

ministrantka - 2013-09-02 14:56:05

Z tego co czytałam nie ma nakazu, by dziewica konsekrowana musiała mieszkać sama. Może wedle życzenia też mieszkać z rodziną, wspólnie z innymi CV albo w innej wspólnocie. Istotne jest, by miała własne źródło utrzymania, ponieważ diecezja nie ma obowiązku o to dbać. O szczegóły musisz dopytać się w swojej kurii.

Rita - 2013-11-24 11:39:45

http://tenuieum.blogspot.com/

naszepowolanie.pun.pl