Mam nadzieję, że to forum jakoś żyje i że jakoś się wstrzelę w jego ramy :) Jestem Piotr, póki co świecki, szary obywatel najjaśniejszej Rzeczpospolitej :) Więcej może w tym temacie napiszę w innych częściach forum, a na razie miło mi, że mogłem to forum odnaleźć w internecie i, może, zagoszczę w nim na dłużej. Pozdrawiam serdecznie!

Witaj Piotr,dobrze ze tu trafiles.

P.s mam rodzinke w Jastrzebiu

Witaj Piotrze cieszę się, że jesteś tu z nami ;)

Witaj Piotrze :)

Witamy serdecznie i zachęcamy do częstych odwiedzin na forum :)

Dziękuję więc za tak miłe przywitanie i już zabieram się do napisania czegoś więcej w innych tematach ;) Niestety, to już ostatni dzień moich ostatnich szkolnych wakacji i 4, maturalna klasa przede mną. Postaram się także coś wnieść tutaj dobrego i jeśli Bóg pozwoli, będę także sporo pisał.

I tak przy okazji - czy Wam to forum też tak strasznie wolno chodzi czy tylko mi?

Chyba tylko Tobie :P
a tak w ogóle, to WITAMY :D ;)

Kurde :P Ale mimo tej wolnej prędkości trzeba sobie jakoś radzić, może coś z tym pokombinuję jeszcze..

I yy.. z tego co zauważyłem, to przeważająca część tego forum, to płeć damska, więc jestem tu tak w mniejszości męskiej, ale chyba nie będzie tak źle ;)

Męski punkt widzenia bardzo nam się przyda :)
Klasa maturalna, no to czeka Cię czas wytężonej pracy... Ja jestem tegoroczną maturzystką ale najprawdopodobniej będę poprawiać maturę w maju 2011 :D Także będę się łączyć z Tobą w przedmaturalnych zmaganiach ;)

no to się łączcie :P ja to mam za sobą i nie będę się z Wami łaczyć za rok :P (co oczywiście nie znaczy, że Was nie lubię :P )
Petrus, ten Twój kot mi przypomina panią z apteki :D
znaczy się fryzury mają podobne :D

Jakich tam zmaganiach, luźno dziewczyno :) Moje jakieś wytężone prace i zwiększona nauka będzie zależeć od tego, czy będę podejmował jakiś drugi kierunek (i jeżeli to jaki by to miał być). Na razie jeszcze się zastanawiam nad nim, a także nad tym co będę zdawał na maturze, więc czas i dobry Bóg pokaże ;)

Duszyczko - jeszcze mnie nie znasz, a już mnie lubisz - czyli mój "urok" jest widoczny nawet przez monitor i długie kable od internetu :P A ten kot to nie wiem - może to ptak, może samolot, a może i pani z apteki ;)

Rita: nie zdałaś matury? Nie przygotowałaś się, czy było aż tak trudno? Z czego nie zdałaś? I dlaczego prawdopodobnie będziesz poprawiać?

Jak będę szła do fryzjerki, to wydrukuję tego kota i poproszę o takie ścięcie :D :P
A tak na serio już, to Rita pewnie będziesz poprawiać wyniki, tak?

Eee no, tak źle nie było, zdałam ;) na moje przygotowania (a właściwie ich brak ;) ) matura poszła mi bardzo dobrze, niestety zabrakło mi mniej niż 1 punkt w rekrutacji do dostania się na wymarzony kierunek... Dostałam się na inne, ale jakoś tego "mojego" nie mogłam odpuścić i... poszłam na ten kierunek, ale wieczorowo. A że jest to spory wydatek, postanowiłam poprawić maturę (konkretniej nie tyle poprawić co zdać sobie jeszcze jeden przedmiot) i starać się o przeniesienie- sporo znajomych tak robiło i udawało się. Może i mi się uda ;)

Dlatego powiadam Wam- Ci, którzy zdajecie maturę, przygotujcie się do niej ;)

A ja nie zaczynałam studiów w tym roku, obecnie pracuję na stażu...
Ale i tak to nie jest to, co chciałam :(

Duszyczko - lepiej zamiast drukować zdjęcie, to wytnij sobie z arbuza taką foremkę i pani Ci dokładnie przytnie tak jak należy :) Tylko pamiętaj - arbuz musi być świeżo wydrążony, bo inaczej nie będzie się dało obciąć włosów i nie będziesz już wyglądała tak jak Twój nowy idol - kot :P

Rita - sory, mam nadzieję, że Cię nie uraziłem :P No tak dużo ludzi robi jak Ty i w ogromnej większości przypadków nie ma z tym problemu. A ten 1 punkt to masakra, szczególnie na maturze, szczerze współczuję..

A no i skoro zaprawdę powiadasz to mi się skojarzyło Syr 13,1 "Kto dotyka smoły, ten się pobrudzi" ;) Ale to raczej nie tak w kontekście tej matury, tak po prostu mi się przypomniało :P

Dzięki Petrus za pomysł :P tylko, że jak już wytnę tą foremkę, to po co iść do pani fryzjerki? :P

Aaaa, w ten sposób - taki image chcesz mieć, nowy krzyk mody - arbuz na głowie :D No tak, do tego fryzjerki nie potrzeba, wystarczy trochę inwencji twórczej ;)

:D a mi się podoba mina tego kota ;)

Witaj Piotrze :) Miło, że zawitałeś do nas :)

PS. Gdybyście nie napisali, że ten kot ma arbuza na głowie to w życiu bym się tego nie domyśliła :D

bo to nie jest arbuz :P
to jest limonka chyba

Ewentualnie może to też być zielony grejpfrut :P

Podobno to jest melon ;) A mina jest wręcz idealna,  bo ten kot jest po prostu świetny ;) Ej... A może tak naprawdę koty wykluwają się z melonów? 0.o

Melon, limonka... żadna różnica ;)

Petrus napisał:

Ej... A może tak naprawdę koty wykluwają się z melonów? 0.o

Albo to jakaś inna odmiana kotów? Mutantów, na przykład?  ;D Żartuję ;)

Petrus, powiedzmy, że ten Twój kot wylęguje się jak ptak, tylko że z melona :P

Cześć!

No hej, hej ;)