- "Furta" http://www.naszepowolanie.pun.pl/index.php - Pytania, wątpliwości, problemy http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Umartwienia http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=49 |
Tereska - 2008-11-12 08:28:58 |
Umartwienie – w chrześcijaństwie umyślne i dobrowolne wyrzekanie się pewnych przyjemności i wygód oraz panowanie nad samym sobą. |
boza_tancerka - 2008-11-12 08:55:08 |
Umartwienia cielesne to sprawa indywidualna i nie są one zabronione, trzeba jednak pamiętać by nie karmić takim umartwieniem swojej pychy, pisze o tym bardzo wyraźnie św. Teresa od Dz. Jezus. |
odPasterza - 2008-11-13 19:54:53 |
Myśle ,że biczowanie cielesne mozna spokojnie zamienic na biczowanie pt pokazanie postawy wobec spraw ,które nazywane są "na topie".... mówie np o tym ,ze niepoprawne jest nie popieranie np homoseksualizmu , czy aborcji wiec .... powiedz głosno swoje|(konserwatywne) zdanie a cie zlinczuja90troche przejaskrawiłam ale wiecie o co chodzi:D |
HistoryMaker - 2009-02-21 21:38:11 |
To zależy o czym piszemy mówiąc umartwianie. Bo jeśli chodzi o biczowanie itd. to jest przeginka. Nigdzie w Biblii tego nie ma. Poza tym Bóg chce, żebyśmy byli bogaci, przyszedł Jezus by sam ponieść wszystko na krzyż. Nie będziemy bardziej święci czy bardziej sprawiedliwi przed Bogiem, nie będzie On nas bardziej kochać. Jesteśmy za darmo, z łaski nie z uczynków usprawiedliwieni. Krew Jezusa jest wystarczająca. Nie ma rzeczy takiej jak np: krew + coś = świętość, sprawiedliwość itd. bo to oznaczałoby, że krew Jezusa jest niewystarczająca. |
Vera - 2009-03-02 18:01:11 |
Wiem że w wielu zakonach kontemplacyjnych siostry stosują różne rodzaje umartwień zarówno tych fizycznych jak i duchowych.Tak np. noszą włosienice albo klękają i całują ziemię itp.ale zawsze muszą mieć zgodę siostry przełożonej.Takie umartwienia to już wyższy poziom ale my też powinniśmy czasem stosować umartwienia np. w Wielkim Poście rezygnujemy z niektórych przyjemności,kiedyś to było oczywiste a teraz jakby o tym nie pamiętamy. |
Szukająca - 2009-03-03 08:29:05 |
Umartwienia cielesne są dla mnie złe, może tego nie rozumiem. Słyszałam, że gdzieś zakłada się coś np. na nogę (nie pamiętam jak to się nazywa), żeby upodobnić do Jezusa, żeby cierpieć jak On. To każdego indywidualna sprawa, ale jak na razie dla mnie to jest kiepski pomysł. Rezygnacja z przyjemności to dobry pomysł. Zapanować nad jakiś grzechem czy nałogiem nie jest łatwo. Sama walczyłam :). Jednak nie odłożyłam tego na Wielki Post. Myślę, że wygrałam, bo wytrzymuję już miesiąc. Wystarczy silna wola, upartość. Ja powiedziałam sobie DOŚĆ. Za pierwszym razem przegrałam, za drugim wygrałam. Poszłam do spowiedzi, modliłam się, żeby mieć siłę. I się udało :D. Więc, żadne metody cielesne nie są potrzebne. |
Tereska - 2009-03-03 13:17:21 |
Co do cielesnych to rownież uważa to za niezbyt dobre ale nie zawsze np włosiennica jest zakładana w celu umartwienia cielesnego a np. (niewiem czy dobrze pamiętam) ale chyba to była Św. Faustyna i Pan Jezus prosił ją aby założyła włosiennice tak samo dzieci z Fatimy przynajmiej tak na filmie o nich było tez przepasywaly mocno sznur na około pasa zeby złozyc z tego cierpienia ofiare za grzeszników. |
Dinos - 2009-03-03 23:35:21 |
Od razu, się przyznaję ze nie przeczytałam wszystkich postów :) |
Szukająca - 2009-03-04 09:25:48 |
Zgadzam się z Dinos :D |
Dinos - 2009-03-04 20:48:52 |
Taki małe zdarzenie z mojego życia ... |
boza_tancerka - 2009-03-19 20:09:21 |
nie będę nikogo przekonywac do umartwień cielesnych, ale napiszę jak to jest jak się jest już z tej drugiej strony. Nie uwłacza to godności ludzkiej, wręcz przeciwnie ma ogromną wartośc duchową, gdy czyni to człowiek w wolności- bo wolnośc jest bardzo ważna, do umartwien nie można się przywiązywac. Teraz chciałam wam pokazac parę przykładów: Ludzie często pytają o to czemu siostry muszą- tak używają tego słowa MUSZĄ ( a one nic nie muszą- one chcą) robic różne rzeczy, stosowac dziwne zwyczaje ( dziwne dla tych osób) a nie zastanawia ich to, że będąc sprzedawczynią w sklepie z ubraniami , nie można podczas całej pracy usiąśc bo jest taki zakaz, i kamera rejstruje to czy żadna ze sprzedawczyn tego nie zrobiła, bo inaczej potrącają z wypłaty ( opisuję to z relacji koleżanki która pracuje jako taka sprzedawczyni) drugi przykład z przed kilku dni - kasjerka z Biedronki popuszcza mocz bo nie dostaje pozwolenia na odejście z kasy by pójśc do toalety, inny- jeśli chce się zostac ,,mamą" w Wiosce Dziecięcej podpisuje się oświadczenie, że nie wejdzie się w związek małżeński przez czas bycia tą ,,mamą" a wiadomo to nie jest rok, czy dwa ( wiem to z wykładów na uczelni i kontaktu z WDZ) po co te przykłady, chcę wam ukazac, że wokół nas dzieje się tyle bezsensownych rzeczy, do tylu przymusza się ludzi a my ,,czepiamy się" tego co ma głęboki duchowy sens, trudno to zrozumiec nie wchodząc w to głębiej. Poza tym Siostry przełożone czy ini przełożeni to nie bezduszni kierownicy, nie przymuszają sióstr do niczego, reguła teżnie przymusza, siostry podejmują umartwienia w wielkiej miłości i wolności, nie mogę podac przykładów, ale widziałam, odczułam i wiem to. |
dzidziuś - 2010-10-03 10:55:13 |
Teresko, masz racje- dzieci z Fatimy przepasały się tym sznurem. |