- "Furta" http://www.naszepowolanie.pun.pl/index.php - Pogadanki nie zwiazane z niczym http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Zwierzaki http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=70 |
Tereska - 2009-01-11 14:51:51 |
Witam |
Rita - 2009-01-11 15:03:29 |
Ja też ma psa, wabi się Pimpuś. Jest nieduży, ale widać, że go karmimy :D cały czarny, a pod mordką ma taką białą plamkę. Przyniosłam go do domu, jak byłam w 5 klasie podstawówki, więc już jest z nam dość długo. To takie kochane stworzonko, jak mam gorszy dzień to siadam obok niego i rozmawiamy (znaczy się ja mówię, a on słucha) i się tak na mnie patrzy jakby wszystko rozumiał... |
Jezusowa duszyczka - 2009-01-11 15:13:48 |
A ja mam trzy koty i psa. |
Caritas - 2009-01-11 15:15:31 |
ja mam psa, nie mam na razie jego zdjęć... to jamnikopodobny kundelek, ma na imię Morda :D |
Rita - 2009-01-11 16:16:27 |
Aaa, no tak, mam jeszcze kota. |
Promyczek dla Nieba:) - 2009-01-11 17:44:48 |
Ja mam również pieska- jamnika... wabi się Amos(jak ten prorok w Starym Testamencie) :D A co do imienia to miał być w ogóle Soter, ale lepiej,że tak się nie stało :P Jak będę miał zdjęcie to wstawię :D |
Jezusowa duszyczka - 2009-01-11 22:35:28 |
Ja pamiętam jak jakiś czas temu miałam takiego rudego kota. I koło naszego domu jest figurka Matki Bożej i zawsze w maju przychodzą sąsiedzi i śpiewamy Litanię i takie pieśni Maryjne. I ten kot zawsze chodził z nami i wspinał się po spodniach, żeby tylko siedzieć u mnie albo u brata na ramieniu... :D |
Caritas - 2009-01-12 21:32:43 |
jak "zwiedzaliśmy" cmentarz łyczakowski we Lwowie kręcił się koło nas taki jeden kiciuś... śliczny był :):):) |
Służebnica Pana - 2009-02-09 17:50:10 |
a ja mam dwa psy i kotka :) |
Kila - 2009-02-17 18:21:33 |
hmmm.. mało macie tych zwierzątek:) ja mam dwa pieski, dwa kotki.... A do tego duuuuużooooo:) świnek, byczków i setki kur....:) |
Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-17 18:31:39 |
Ale fajnie...ja tez bym chciała mieszkać an wsi :) |
Służebnica Pana - 2009-02-17 19:01:20 |
Ha a ja mieszkam :P |
Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-17 19:03:21 |
a ja...mam tylko psa :( wrednego...jak to jamniki mają |
Służebnica Pana - 2009-02-17 19:07:33 |
Jamniki są słodkie :) |
Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-17 19:26:38 |
Przedłużacze..a mój jamnik ma takie biblijne imię ... Amos :) |
Służebnica Pana - 2009-02-17 19:34:36 |
Wowww a moje zwierzaki niestety takich nie mają :) może na wiosne będę uczyła się jeździć konno :D |
Rita - 2009-02-17 20:44:29 |
też mam krówkę..i i będę miała cielaczka (nie że ja, tylko krowa.. ;P ), kurki też mam... fajnie jest na wsi... :D |
Służebnica Pana - 2009-02-17 20:51:53 |
ojoj to już się najeździłam :D |
Rita - 2009-02-17 20:55:02 |
wiesz, ja lubię konie, ale pogłaskać, zrobić fotkę czy popatrzeć się na nie. Ale żeby jeździć to nie ciągnie mnie, chociaż jak byłam młodsza, to szalałam za końmi... |
Służebnica Pana - 2009-02-17 20:58:20 |
hehe na razie marze :D |
Rita - 2009-02-17 21:00:40 |
ze wsi :P |
Służebnica Pana - 2009-02-17 21:04:47 |
hehe to witaj w klubie czubie :D |
Rita - 2009-02-17 21:07:34 |
Ja też... W mieście się dusze, mam za mało przestrzeni i jest nudno... A na wsi zawsze coś się dzieje :D |
Służebnica Pana - 2009-02-17 21:13:27 |
No baaa :D |
Tereska - 2009-02-18 07:15:37 |
ja tam tez wieś lubie ale jednak wole mieszkać na osiedlu w bloku a u nas wiosek pełno więc zawsze można do ktorejś trafić |
Służebnica Pana - 2009-02-19 15:25:13 |
Wieś to jest to :D |
Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 16:33:56 |
Ej bo jeszce sie wszyscy zwalimy...nie wiesz co mówisz :P |
Służebnica Pana - 2009-02-19 16:41:26 |
to zapraszamto dla mnie zaszczyt by był jeśli będę mogla Was gościć :P |
Caritas - 2009-02-20 17:22:03 |
dobry pomysł na zorganizowanie naszego spotkania :P:P |
Meredith - 2009-05-07 11:40:34 |
Wiejskie spotkania :D |
Szukająca - 2009-05-07 16:49:00 |
Ciekawy temat z maturki. Żeby było do tematu: |
boza_tancerka - 2010-05-18 11:34:08 |
też mam koszatniczki- dwie, Zenka i Ptyśka, żeby było ciekawiej to samiczki, ale zaczęło się tak, że kupiliśmy Zenka, który był na pewno samcem ( kto ma koszatniczkę ten wie, że nie da się rozróżnić co, jest co:-)), po miesiącu Zenek zaczął nagle umierać w domku, siłą go wyciągnęłam, podniosłam domek i moim oczom ukazały się 3 małe główki patrzące na mnie:-) Wiecie ile miałam radochy z tymi małymi, one tak strasznie płakały gdy Zenek zmęczony karmieniem ciekał na górne piętra klatki a one nie umiały tam wejść:-) Potem jak dwa z małych podrosły a trzeci nie, to tamte już umiały wchodzić i na domek i na pięterka a trzeci nadal nie i tak piszczał gdy zostawał sam. Potem jak już zostały odstawione od mleka Zenka - koszatniczki długo jak na gryzonie ciągną cyca to oddaliśmy dwa do sklepu ( zaraz je kupiono by było oswojone:))a tego najmniejszego zostawiliśmy Zenkowi na czuja, że to samiczka, na szczęście nie pojawiły się kolejne młode co jest dowodem, że dobrze wybrałam. |
Boży_wariat - 2010-05-18 19:54:37 |
Ojej a jak wygląda ta koszatniczka? Nigdy nie słyszałam o takim stworzonku :) serio. Ja miałam tylko królika, świnkę morską, kilkanaście chomików (bo hodowałam) i i teraz mam drugiego psa. Wcześniej jak byłam mała to miałam Owczarka Niemieckiego, teraz mam kundelka-suczkę wabi się Roxi :) |
boza_tancerka - 2010-05-18 22:48:49 |
http://republika.pl/blog_jt_960411/3044 … iczka1.jpg |
Boży_wariat - 2010-05-19 15:42:12 |
Jeżeli mnie pamięć nie myli to miałam dwie świnki morskie takie z irokezem xD i niestety obie po ok 3 miesiącach zdechły :( nie wiem czemu, dbałam o nie o jednak... |
Siasia - 2010-06-20 19:37:51 |
A ja mam chomika dżungarskiego, nazywa się Śnieżek bo jest cały biały :D Kiedyś byłam też posiadaczką dwóch świnek morskich - jedna zachorowała i umarła, a jeśli chodzi o drugą, to okazało się, że miałam alergię na jej sierść i niestety trzeba było oddać... :( |
boza_tancerka - 2010-06-20 19:44:15 |
ja moją świnkę morską (śp:-)) ratowałam kilka razy od śmierci. Raz połknęła kawałek drewienka z kolby i utknął jej w gardle i dusiła się, no to ja ją w rękę i po pleckach, do góry nogami i odkrztusiła się:-). Potem dostała biegunki, która jest śmiertelna dla świnek morskich, ale podałam jej tabletki ludzkie - węgiel i normalnie je jadła jakby wiedziała, że to pomorze i wyzdrowiała, potem jednak po 9 latach zmarła ze starości. Ostrzegam osoby wrażliwe świnki morskie jak umierają ze starości mają straszną śmioerć, gdyż po prostu zaczyna im siadać organizm i zależy co dana świnka ma słabsze, jeśli układ krwionośny, wykrwawia się z każdego otworu, jeśli inne to wiadomo, mojej siadły jelita, wymiotowała, mdlała, to było straszne, leżała taka biedna i tuliła się do mojej ręki, a potem zamknęła oczy i zdechła, byłam do niej bardzo przywiązana i przeżyłam to, więc jeśli teżmielibyście to przeżywać kupcie sobie inne zwierzątko, bo świnki są bardzo wdzięczne a potem trudno patrzeć na ich cierpienie, ja z moją nawet do weterynarza nie mogłam isć bo była niedziela, a u mnie nie ma lecznicy czynnej non stop, lub weterynarza na telefon. |
Siasia - 2010-06-21 13:22:52 |
Z tą śmiercią świnek to zgadzam się. Dzień przed śmiercią moja kochana Tosia zachowywała się normalnie, chociaż wszyscy zauważyli, że była znacznie bardziej cicho, niż zazwyczaj - w ogóle nie kwiczała (czy piszczała, bo nie wiem, jak określić dźwięki, które wydaje świnka :D) , co nie było w ogóle w jej zwyczaju. Następnego dnia wzięłam ją na ręce, gdy nagle Tosia dostała jakiś dziwnych drgawek, zaczęła się rzucać, następnie potem znieruchomiały jej tylne łapki i...umarła... :( Długo nie mogła się z tym pogodzić, Tosia była taka kochana... |
Jezusowa duszyczka - 2010-06-22 13:11:24 |
a ja mam huskiego :D |