- "Furta" http://www.naszepowolanie.pun.pl/index.php - Pytania, wątpliwości, problemy http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Czy w wieki 17 lat można do zakonu ? http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=773 |
Ja231 - 2012-04-02 21:28:54 |
Mam 17 lat i chciał bym wstąpic do zakonu, ale nie wiem czy mogę. Jeżeli mogę to do jakiego? |
sanderka1000 - 2012-04-03 06:11:25 |
Zależy od Zgromadzenia czy przyjmą Cię w takim wieku. Nikt Ci też nie powie do jakiego Zgromadzenia masz wstąpić, bo Ty sam powinieneś wiedzieć jaki charyzmat jest Ci bliski, co Cię interesuje, co chciałbyś robić itp. Rozeznaj to dobrze, daj sobie czas. Jeżeli jednak jesteś pewien swej decyzji to tak jak napisałam na początku - musisz pytać u źródła o warunki przyjęcia. |
Promyczek dla Nieba - 2012-04-03 16:43:29 |
Zgromadzenia już od tego odchodzą- a większość to już odeszła.Współcześnie raczej osoby pełnoletnie są przyjmowane... ale są wyjątki. Sama znam jedną nowicjuszkę,która miała 16 lat jak wstąpiła- jest we włoskim zgromadzeniu. Ale Matka musiała wyrazić specjalne pozwolenie |
prawdziwa siostra - 2012-05-03 17:59:12 |
Jeśli chodzi o wiek, to aby złożyć pierwsze śluby trzeba być pełnoletnim. A do nich to przynajniej 2 lub 4 lata. |
Owieczka_Pana - 2012-05-17 14:27:42 |
Znam polskie zgromadzenie (męskie) gdzie przyjmują od 17 lat ;) |
Marzenak - 2012-05-17 17:10:58 |
Możesz zdradzić nazwę zgromadzenia? |
piotrek26lublin - 2012-05-26 14:00:07 |
W wieku 17 lat na prawde jestes tego pewien? Pewnie zaraz mi sie tutaj dostanie po glowie, ale jak dla mnie mninimalny wiek do tego typu decyzji to ok 20stki..a najlepiej 25..Tyczy sie to tez malzenstwa. Wiem, ze mozna byc odpowiedzialnym w mlodym wiekum, ale liczy sie tez jakies doswiadczenie zyciowe. |
Rita - 2012-05-27 10:34:43 |
Nie dostaniesz po głowie, bo ja tez nie jestem zwolenniczką takich decyzji. Kiedyś wstępowanie do zakonu w wieku 16-17 lat nie było czymś niezwykłym, no ale czasy się trochę zmieniły i wszystko przesuwa sie w czasie- dłuższa edukacja, późniejsze rozpoczęcie pracy zawodowej, założenie rodziny itd. Tak samo jeśli chodzi o podejmowanie decyzji o życiu zakonnym. Inaczej myśli 18-latek, a inaczej 20-latek, choć to tylko dwa lata różnicy, ale w tym okresie zachodzi w człowieku wiele zmian w sferze organizacji życia oraz mentalności człowieka. |
kamcia - 2012-05-27 10:55:03 |
w 100% zgadzam się z Tobą Rita!! :) |
Promyczek dla Nieba - 2012-05-27 12:53:30 |
Ja też się zgadzam z Ritą. Każdy człowiek inaczej dojrzewa... Jedni wolniej inni szybciej. Ale nie popieram wstępowania do klasztoru w wieku 17 lat jak się jest jeszcze niepełnoletnim. 18 lat to według mnie minimum. Trzeba trochę poznać życie nabrać doświadczenia. Wiem coś o tym, gdyż sama wstępowałam dość wcześnie- po maturze. W moim wypadku była to niedojrzała decyzja dlatego po pewnym czasie musiałam odejść. (Choć sama też znam Siostry,które w wieku 18 lat wstąpiły i są szczęśliwymi Siostrami- nie neguje tego). |
Natalia - 2013-02-23 16:28:16 |
Szczęś Boże! |
terestynkaa - 2013-02-23 19:16:21 |
Myślę, że wszystko jest do uzgodnienia z danym zakonem, najlepiej pytaj u źródła :) |
rozwazajaca - 2013-02-23 20:02:52 |
Siostry raczej mówią, żeby poczekać do 18 roku życia. |
ania_5559 - 2013-02-23 20:43:20 |
Zgadzam się z rozważającą. Inaczej sie myśli mając 17 lat a jeszcze inaczej w wieku 20. |
karmolcia - 2013-02-23 20:58:31 |
Trzeba też wziąć pod uwagę wolę Pana. Jeżeli będzie chciał to i 15 latkę weźmie szybciej od 19 latki. :P Kwestia rozeznania przy pomocy kierownika duchowego najlepiej. |
Rita - 2013-02-23 22:16:25 |
Tutaj jeszcze coś na temat wieku wstępowania: http://www.naszepowolanie.pun.pl/viewtopic.php?id=572 |
Emilia - 2013-03-09 22:56:37 |
Rozumiem, że komuś się spieszy, ale jak się poczeka to to nikomu nie zaszkodzi. :) |
Jagódka - 2013-04-03 15:37:39 |
Ja dopiero mam 17 lat i czuje powołanie od 1,5 roku to szczerze mówiąc to chciałam wstąpić jak najszybciej do zgromadzenia,ale po rozmowach z siostrami zakonnymi,powiedziały mi,że warto poczekać do końca Liceum dla Jezusa. Choć jeszcze troche czasu mam do wstąpienia to jest mi czasami ciężko bo chce poświęcić się całkowicie Bogu a jeszcze nie mogę :/ |
rozwazajaca - 2013-04-03 15:59:07 |
Wiem o tym, że człowiek chce jak najszybciej być dla Boga. |
Jagódka - 2013-04-03 17:33:55 |
Zgadzam síę z Tobą,że trzeba teraz żyć normalnie itp. Ja jak skontaktowałam się z siostrami z ze zgromadzenia to nic mi nie mówiły,żebym po liceum poszła na studia i dopiero potem do zakonu. Jeszcze mi zostało 2 lata i mogę wstąpić. |
karmolcia - 2013-04-03 19:14:03 |
Czekanie też jest potrzebne :) nie tylko jak pisała Rozważająca do nauki prostych rzeczy typu gotowanie, ale też do wzrostu duchowego. Pan rozlewa w tym czasie wiele łask i uzdrawia... Nieraz przez trudności i ból... Ale nigdy nie zabiera powołania. On je umacnia i ugruntowuje osobę w decyzji, pomaga uporać się z wieloma sprawami. :) |
Me@ - 2013-04-04 09:06:22 |
I ja się wypowiem... |
siostrzyczka - 2013-04-04 10:52:49 |
ja wstąpiłam w wieku 19 lat, choć pragnęłam tego niezmiennie od 13 roku życia... byłam w Zgromadzeniu 7 miesięcy, po czym musiałam ze względów zdrowotnych przerwać formację. Dzisiaj mam 21 lat i przede mną jeszcze minimum 2 lata czekania (taka jest decyzja s.Inspektorki)... czyli zanim będę mogła wstąpić minie minimum 10 lat czekania, a jak sobie przeliczyłam, to do ślubów wieczystych tego czekania będzie minimum 20 lat... Te liczby są przerażające... Kiedy ja sama na nie patrzę, wydaje mi się to niemożliwe żebym dotrwała... A jednak, minęło już 7 i pół roku i wiem, że ten czas jest czymś więcej niż pustym czekaniem... Jest czasem dojrzewania, oczyszczania, odkrywania najgłębszych motywacji, utwierdzania się w wierności... I przede wszystkim okazją do pogłębiania miłości do Tego, dla którego teraz czekam, dla którego kiedyś mam nadzieję znajdę się znów w Zgromadzeniu... Choć jest to baaaaaaaaaaardzo trudne, to przynosi wielkie owoce, które wymagają po prostu czasu, bo choćby włożyć w to maksimum pracy, to nie da się tego przerobić w sobie przez rok... Zresztą... jak mówił św.Jan Bosko "cnotą świętych nie jest cierpienie, ale cierpliwość"... Więc ćwiczmy się w cierpliwości :D |
Me@ - 2013-04-04 12:45:05 |
Siostrzyczka, jesteś moim mistrzem :D |
karmolcia - 2013-04-04 13:03:53 |
dziewczyny dziękuję Wam :) Pan Bóg mi przez Was wyjaśnił moje targania sprzed kilku miesięcy. |
terestynkaa - 2013-04-04 21:14:48 |
Me@ świetny ten napis z zegara :) |