1. Serce moje jedynie bezpiecznym żyć może, gdy wytrwa w szczerej, dziecięcej miłości ku Matce Bożej.

2. Mało mówić, dużo czynić.

3. Wielce sobie ważyć drobne sprawy.

4. Jeśli nie dojdę do świętości za młodu, nigdy nie będę świętym.

5. Myśl, żebyś Panu Bogu się podobał, a Pan Bóg o tobie myśleć będzie.

6. Sumiennie dopilnuję punktualnego rannego wstawania.

7. Kto nie docenia modlitwy, nie wytrwa w pobożności.

8. Wszystko, co czynisz, czyń z wielką starannością.

9. Cierpliwość koroną wszelkich cnót.

10. Nie czyń nigdy tego, co Ci się w drugich nie podoba; ale to, co się w nich podoba.


Czyż te zasady nie są piękną drogą do świętości w naszym codziennym życiu ???

Zasada nr 2 zalezy od sposobu życia danej osoby - np. nauczycielowi by sie wydawała ta zasada bezsensowna ;) Wszystko rozpatrywać tutaj trzeba indywidulanie

Ale 2. zasadę możemy rozpatrywać pod innym kątem. Na przykład ktoś mówi (sytuacja z życia codziennego) posprzątam pokój, garaż, pozmywam naczynia a i tak nic z tego mu nie wyjdzie. Więc lepiej najpierw robić, a potem o tym mówić, żebyśmy, np. nikogo nie zawiedli.

Pozdrawiam :)