Gość
Mam takie pytanie. Ostatnio rozmawiałam z moją znajomą siostrą zakonną. Nie jest istotne czego dotyczyła ta rozmowa. Chodzi o to, że ja podczas rozmowy powiedziałam "masakra". Siostra wtedy powiedziała, żebym tak nie mówiła, bo jej znajomy ksiądz-egzorcysta, jej opowiadał, że miał taki "przypadek", że podczas egzorcyzmu zapytał się szatana jak ma na imię (tak jak to się robi podczas egzorcyzmów), to on odpowiedział "masakra"!
Właśnie wtedy sobie uświadomiłam, że jeżeli to jest prawda, to My go cały czas przywołujemy (nawet nieświadomie! ).
Chciałam się zapytać, czy Wy też coś takiego słyszeliście? Czy wiedzieliście, że wypowiadając to słowo przywołujemy szatana!
Gość
ja słyszałam, ale nie umiem się opanować...
nie, tak nie jest. spoko wiem to z praktyki egzorcysty, spoko dziewczyny, bez stresa - szatan jest ojcem kłamstwa i sieje popłoch, często przedstawia się w różny sposób by się go bać o nim myśleć zamiast o Jezusie, spoko, bez obaw. ale nie nadużywać brzydkich słów.
Offline
Gość
Ale ja też słyszałam to od koleżanki, z którą rozmawiał kapłan, wprawdzie nie egzorcysta. Nie wiem, co o tym myśleć, bo nadużywam tego słowa...
jak ja pytałam jednej siostry to powiedziała mi: Unikajcie wszystkiego co ma choćby pozór zła
Offline
Gość
Szczerze... Nie wiem co o tym myśleć...
Gość
Nic nie wymyślimy, nikt z nas chyba nie czuje się na tyle kompetentny żeby się wypowiadać na ten temat, a przynajmniej ja nie masakra to dla mnie rzeczownik określający coś niekoniecznie złego, nie rozumiem trochę całej tej rozmowy... w każdym razie dobrze że wątek powstał, będzie dla mnie bodźcem abym sama przestała używać tego słowa, niekoniecznie ze względu na jego "demoniczne" pochodzenie
a według definicji :
"Masakra – potoczna nazwa krwawego starcia zbrojnego lub rzezi ludności cywilnej, połączonej z okrucieństwem i znęcaniem się; krwawa rzeź. Masakrami bywają nazywane zarówno niektóre zbrodnie prawa międzynarodowego (np. ludobójstwo), jak też przypadki masowych morderstw (np. strzelaniny)."
(wikipedia)
Offline
Gość
No i nadal nie ogarniam...
lepiej nie używać, zastąpić czym radosnym np. słoneczko
hahahahaha
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
Słoneczko jego mać!
(przepraszam, musiałam )
Offline
smiej sie smiej
a zobacz jak ładnie i pozytywnie!! hahahaha
Offline
Gość
hahahaha nie no, padłam Hebronka, Ty geniuszu!
Ale dobrze, że taka kreatywna przed maturą jesteś
Gość
Przepraszam, że wywołałam takie zamieszanie. Chciałam tylko się dowiedzieć, czy ktoś o tym słyszał (z ciekawości).
Gość
Dobre zamieszanie nie jest złe
ale przynajmniej słoneczko wyszło
dobrze jest !!!
Offline