Gość
Zrobi³ siê ba³agan na forum, powsta³o sporo w±tków typu: "pytanie", "mam pytanie", "pomocy" itd. Zak³adam ten w±tek, by tutaj wpisywaæ krótkie i konkretne pytania, na które szukamy odpowiedzi.
Je¶li nie wiesz jak zatytu³owaæ w±tek, albo masz pytanie, które nie jest zaproszeniem do dyskusji, tylko oczekujesz szybkiej odpowiedzi- proszê o wpisanie tego pytania tutaj.
Kasia K- administrator Furty
Przenoszê niektóre w±tki.
* * *
[u]intheworld napisa³a/u]
Czêsto na modlitwie chcê mi p³akaæ nie wiem dlaczego. Dlaczego tak sie dzieje??
Ostatnio edytowany przez Kasia K (2013-11-01 21:08:14)
Hmmm dlaczego to nie wiem... ale muszê przyznaæ, ¿e mam podobnie.... zw³aszcza gdy jest modlitwa do Ducha ¦wiêtego lub gdy mamy adoracjê lub czuwania Moja kole¿anka tak¿e kiedy¶ p³aka³a jak mieli¶my adoracjê
Offline
Użytkownik
intheworld napisał:
Czêsto na modlitwie chcê mi p³akaæ nie wiem dlaczego. Dlaczego tak sie dzieje??
Mo¿e dlatego, ¿e czujesz siê bezpieczna i ca³e napiêcie, ca³a kontrola siebie po prostu "puszcza"?
Offline
Cierpienie duchowe- kryzys, czy ciemna noc duszy- jak to ujmuj± teologowie, jest przede wszystkim ogromn± ³ask±, któr± ciê¿ko jest nam przyj±æ jako dar=dobro. Jest to czas, gdy wydaje nam siê, ¿e Boga nie ma, a On wtedy w³a¶nie dzia³a w szczególny sposób i podtrzymuje nas. Ka¿dy, dla kogo wiara jest w ¿yciu wa¿na, przechodzi nieraz ten stan, Bóg daje mu tê ³askê. Co nam to daje? Z w³asnego do¶wiadczenia mogê zdecydowanie powiedzieæ, ¿e wiêksze owoce wiary, ni¿ rado¶æ. Do¶wiadczenie, wiedzê, si³ê do jeszcze wiêkszych przeszkód i.. odwagê. Jest to nie do opisania, jak wspania³ym darem s± cierpienia duchowe. Trzeba przyznaæ, ¿e ich skutki zawsze dostrzegamy dopiero po jakim¶ czasie, nigdy nie podczas trwania tego stanu. W tym czasie jest bardzo ³atwo zw±tpiæ, ale mimo ogromnych przeszkód nigdy nie mo¿na siê poddawaæ, tylko prosiæ o wytrwa³o¶æ, sta³o¶æ w wierze i spe³nienie woli Bo¿ej.
Napisa³am kiedy¶ wiersz, o tytule ''Okno''. Mimo tego, ¿e nie jest d³ugi, ujmuje wszystkie stany duszy. Bez okna cz³owiek nie mia³by ¶wiat³a, czyli warunków do ¿ycia. Za dnia jasne promyki wpadaj± do pomieszczenia, cz³owiek jest wtedy szczê¶liwy i ma energiê do ¿ycia. Gdy przychodzi noc, promyków nie ma, za oknem jest ciemno, a gdy spojrzy siê za szybê, jedynie widaæ.. w³asne odbicie. Tak w³a¶nie wygl±da ludzkie ¿ycie. Promykiem jest Chrystus, który roz¶wietla nasze ¿ycie i daje nam si³ê i rado¶æ, jednak gdy przechodzimy kryzys, nie potrafimy dostrzec Boga, tylko.. siebie. Gdy przyjrzymy siê w³asnemu odbiciu, potrafimy dostrzec w nim Boga. To daje nam do¶wiadczenie, które nas ubogaca. Zyskujemy wtedy wiêcej, ni¿ gdy ¶wieci ''s³oneczko'' i wszystko jest wspania³e.
My¶lê, ¿e trzeba dziêkowaæ Bogu za dar cierpieñ duchowych, bo w sumie nic tak bardzo nas nie kszta³tuje. I oczywi¶cie, przyjmowaæ Jego wolê! Na chwa³ê Pana!
Offline
Wiem wiem maacie mnie dosc r]zasami ja siebie tez! Ostatnie moje pytanie.
Ogladalam wczoraj Top Model..i tam modelki pozowaly z nagim modelem..calkiem nagim oczywiscie bylo zaslonione narzady. Tylko model byl nagi...czy to w jakis sposob jest grzechem ze takie cos ogladalam?
Offline
Zosta³o mi jeszcze kilka w±tków do przeniesienia, ju¿ pó¼no, a jutro wyje¿d¿am z rodzin± wiêc ci±g dalszy nast±pi po niedzieli
Offline
Użytkownik
niktwazny napisał:
Wiem wiem maacie mnie dosc r]zasami ja siebie tez! Ostatnie moje pytanie.
Ogladalam wczoraj Top Model..i tam modelki pozowaly z nagim modelem..calkiem nagim oczywiscie bylo zaslonione narzady. Tylko model byl nagi...czy to w jakis sposob jest grzechem ze takie cos ogladalam?
Tak to zagmatwa³a¶, ¿e w sumie nic nie wiadomo, czy on by³ nagi, czy nie, ale to jest akurat w ogóle nieistotne W±tpie, by¶ ogl±da³a ca³y program tylko po to, by tego go¶cia zobaczyæ. Natomiast ca³e kuszenie polega na tym, ¿e Ty to ci±gle rozpamiêtujesz, wracasz do tego, martwisz siê, wyrz±dzaj±c sobie krzywdê...
Jest taka historyjka: Pewnego dnia dwóch mnichów uda³o siê pieszo do s±siedniego klasztoru. Do pokonania, prócz kilku tysiêcy kroków, by³a górska rzeczka, wszak nieg³êboka, ale przej¶æ nie³atwo. Kiedy stanêli na brzegu podesz³a do nich pewna m³oda urodziwa kobieta i skrêpowana poprosi³a o pomoc w pokonaniu przeszkody. Jeden z mnichów nawet nie podnios³ na ni± wzroku, natomiast drugi chwyci³ niewiastê i zgrabnie przeniós³ j± na drugi brzeg.
Po doj¶ciu do klasztoru pierwszy mnich nie wytrzyma³ i rzek³ do wspó³brata: "Wci±¿ nie rozumiem jak mog³e¶ siê tego dopu¶ciæ! Jak mog³e¶ dotkn±æ kobietê? To nie do pomy¶lenia! I teraz spokojnie idziesz spaæ?". Na co drugi mnich spokojnie odpowiedzia³: "Widzisz, bo problem tkwi w tym, ¿e ja tê kobietê przenios³em i postawi³em na drugim brzegu, a Ty j± wci±¿ niesiesz".
Daj sobie spokój i uwierz, ¿e Pan Bóg jest dobry i On Ciê kocha!!! On nie jest od tego, by czychaæ i ci±gle sprawdzaæ czy ju¿ grzech pope³ni³a¶, czy jeszcze nie, On jest od kochania Ciebie!!!
Offline