Moderator!
Promyczuś pości w słowie od wczoraj
Offline
Gość
Hejo
Wczoraj w mojej parafii siostra Betanka składała śluby wieczyste
I wiecie, że jak byłam już na wielu ślubach ( w końcu mamy w Trzebnicy Boromeuszki ) to te mi się najbardziej podobały Msza trwała prawie trzy godziny, no ale warto było
A !
s. Karolo, ja myślałam ze siostra, mi chociaż odmacha Ja wiem, ze stałam wtedy z s. wikaria nasza, ale wie siostra ... Machać jeszcze dałam radę
Gość
Dinos przepraszam, ale szłam towarzysząc Ks.Biskupowi i Matce Generalnej. Nie mogłam do Ciebie podejść chociaż Cię poznałam z tym małym chłopczykiem. Patrzałam w Twoim kierunku, ale miałam wrażenie, że jesteś zajęta rozmową i mnie nie widzisz. Myslę, ze nic straconego. Bardzo mi się u Was podobało, więc nie mówię, że nie zawitam w tamte strony moze juz za rok I liczę na Ciebie, że przyjedziesz na rekolekcje do nas
A śluby były piekne, to fakt wiele osób mówiło i grtulowało.
Gość
Elu zgłoszenie przyjete
Czekamy na następne z "Furty..."
To kogo mam zapisać....?
Gość
No ja tam próbowałam siostrze machać, ale ten maluch mi nie pozwalał za bardzo
A rozmowa, nie byłam zajęta ... Bo siostra gadała z moim bratankiem
Ale na pewno sie jeszcze zobaczymy
Gość
Jak przyjedziesz to pomyślimy Najbliżej to w Częstochowie. Może być
Gość
Nazaret - tego nie da się opisać to trzeba przeżyć. Naprawdę piękna uroczystość. Ja osobiście zawsze się wzruszam choć juz na niejednej takiej uroczystosci byłam.
Rozpoczyna się błogosławieństwem w domu rodzinnym jeśli jest bliska odległość do Kościoła lub na plebanii. Następnie Siostra prowadzona jest w wieńcu niesionym przez dziewczynki w strojach komunijnych procesjonalnie do kościoła. Rozpoczyna się Eucharysia. Siostra wzywana jest po imieniu przez Przełożona Generalna spośród innych Współsióstr przed ołtarz, gdzie wyraża swoja gotowość pójścia za Oblubieńcem. Następnie udaje się do specjalnie dla niej przygotowanego miejsca z klęcznikiem, gdzie juz do końca uczestniczy w uroczystości.
To tyle wstępu jak znajdę chwilę wolnego czasu to Wam dokończę
Gość
A ja byłam w niedzielę
I ma siostra rację, żadne słowa nie piszą tego co tam się wydarzyło
Moderator!
to musiało być niesamowite przeżycie nigdy nie miałam okazji być na takich ślubach niestety
Offline
Gość
Dalsza część uroczystości przebiegała nastepujaco:
Po homilii Celebrans zadaje Siostrze kilka pytań na które Siostra daje odpowiedź twierdzącą - chcę przyjąć wieczystą profesję zakonną.... Po wyrażeniu zgody Siostra pada na twarz przed Chrystusem. W tym czasie wszyscy zebrani spiewaja litanię do Wszystkich Świętych. Nastepnie Siostra udaje sie do klęcznika, gdzie uroczyście składa śluby: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Celebrans odmawia modlitwę konsekracyjną po której Siostra otrzymuje oznaki profesji wieczystej: obraczke i świecę. Obrzęd kończy przekazanie pocałunku pokoju jako wyrazu złaczenia na zawsze z rodzina zakonną. Następuje dalsza część liturgii, którą kończy uroczyste błogosławieństwo. Dzieci, młodzież i przedstawiciele parafii składają Siostrze życzenia. Siostra dziękuje Panu Bogu, Rodzicom, Siostrom ze Zgromadzenia i wszystkim przybyłym gościom. Wszyscy uczestniczący w tej uroczystości otrzymują na pamiątkę specjalnie przygotowany na ta okazje obrazek.
Gość
Oleńko zapraszam Cię 30 sierpnia do parafii Św. Antoniego w Lublinie tam nasza kolejna Siostra bedzie składać profesje wieczystą, więc będziesz miała okazje być. Dokładną godzinę Eucharystii jeszcze napiszę
Moderator!
o dziękuję bardzo chętnie skorzystam
Offline
Moderator!
Widzisz jak mnie Siostrzyczka rozpieszcza
Offline
Moderator!
nie narzekam
Offline
Gość
A co do litanii Wszystkich Św. ...
Nie wiem jak to wygląda na innych ślubach
Ale ta odśpiewana przez kleryków w Trzebnicy była przepiękna
Gość
Oj chyba nie ...
Jak masz starą bazylikę z początków XIIw. chór kleryków śpiewających litanię, swoimi tenorami a basami
Tego nie da się opisać
Moderator!
u nas na DKM-ie śpiewali klerycy i pięknie było fakt, że nie ci sami no ale
Offline
Gość
Justynko jak przyjedziesz do Lublina to też zapraszam na śluby
Gość
Weroniko to prawda, że Bazylika tez miała swoisty klimat... to trzeba było przezyć...
Gość
No ale niech siostra sama powie ...
Czy klerycy nie zaśpiewali pięknie tej litanii ?