Gość
Nazaret to jest to miejsce które kocham... Tyle tam ciepła, miłości, otwartości... I ja też chcę być taka w przyszłości, jak te siostry... Cały czas mam w uszach słowa Siostry Przełożonej jednego z domów "Zawsze możesz do nas przyjechać, czekamy na ciebie, jakiekolwiek by były u nas warunki zawsze cię przyjmiemy"
Tak to podobno wspaniale siostry, bardzo radosne i w ogóle... I widzę że ty też będziesz taką wspaniałą siostrzyczką...
Offline
Gość
Pewnie że radosne i wspaniałe
Gość
Tereska napisał:
I widzę że ty też będziesz taką wspaniałą siostrzyczką...
"...jak Pan Bóg pozwoli, ludzie nie przeszkodzą i ja czegoś głupiego nie wymyślę..." to chciałabym taka być
tęsknię za Domem...
Gość
No to odświeżę trochę ten wątek... Moze Caritas mnie nie zabije za wtrącanie się tutaj
Tak wygląda herb Zgromadzenia, gdzieś miałam opisane, co który element oznacza, jak poszukam to zamieszczę tutaj
Gość
cudny jest ten herb...
właśnie wróciłam z rekolekcji w Nazarecie, było cudownie, coraz bardziej mnie tam Pan Jezus ciągnie...
Gość
A ja znalazłam znaczenie poszczególnych elementów w herbie
,,(...) istotę tego, co stworzyła i co pragnęła zostawić, mieści się w herbie Zgromadzenia, ustalonym przez Założycielkę, który składa się z; szkarłatnego płaszcza podbitego gronostajami i uwieńczonemu złotą korona. Dalej jest błękitna tarcza z wyobrażeniem u góry Ducha Świętego w promieniach, z krzyżem równoramiennym na tle skrzyżowanych lilii i berła z monogramem Chrystusa (Pax) i literami greckimi Alfa i Omega pośrodku oraz z tiarą i kluczami u dołu. Na wstędze wijącej się poniżej herbu, widnieje dewiza Zgromadzenia: <<Fiat voluntas Tua>> (Bądź wola Twoja).
Wszystkie te szczegóły streszczają najważniejsze ideały Nazaretu.
Płaszcz królewski i korona- to przypomnienie Królestwa Bożego, mającego istnieć i wzrastać w duszy własnej i duszach bliźnich.
Krzyż, <<Pax>> i litery Alfa i Omega- to wyobrażenie Chrystusa, Początku i Końca wszystkich rzeczy, a lilia- symbol Najświętszej Maryi Panny i berło Dawidowe- symbol świętego Józefa, to cała Najświętsza Rodzina.
Duch Święty- to widzialny znak miłości, mającej panować w sercach sióstr, by promieniowała na otoczenie.
Tiara i klucze Piotrowe- to łączność z Kościołem i Ojcem Świętym, a wreszcie słowa <<Fiat voluntas Tua>>- to najkrótsze ujęcie istoty duchowości nazaretańskiej."
na podst. książki M. Starzyńskiej ,,Jedenaście klęczników"
Caritas- wspaniale, że w tym czasie Pan utwierdza Cię na Twojej drodze...
Gość
Oj, właśnie zamieszczam swojego pierwszego posta ;D Kiedy zalogowałam się przed chwilą na forum od razu zwróciłam uwagę na ten tamet, odnowiony przez Ritę A dlaczego? Dlatego, że ksiądz wikary z mojej parafii powiedział u mnie w domu na kolędzie, że jeżeli wybieram się do zakonu to tylko i wyłącznie do Nazaretanek, ponieważ są to Siostry (uwaga cytuję księdza) "z High Lifem:) ". Po pierwsze zdziwiło mnie jego stwierdzenie, gdyż nigdy nie mówiłam nikomu, że myślę o zakonie. Wprawił mnie tym w wielke zdziwiedznie, ale zrobiło mi się strasznie ciepło na sercu.
A jak to jest u Ciebie, Caritas z tym powołaniem? Czemu akurat Nazaretanki?
Gość
http://www.nazaretanki.pl/dmn/ z lewej strony jest taka rameczka i mrugający napis "Prezentacja o nazaretankach:)"- warto ogladnąć, zabójczy filmik i te podkłady muzyczne...
Gość
Genialny Film
Gość
Genialna jest ta prezentacja )
Gość
Znam chyba jedna siostre z tego zgromadzenia ale bardzo kochana....
mieszka w Loretto.
poznalam ja jak pojechala do Rzymu a potem nocowalismy w Loretto u tych siostr.
i wlasnie tam poznalam siostre Róże super siostra na pamiatke dala mi swoj różaniec ze slubów...
Użytkownik
W Loretto są loretanki...
Offline
Gość
Ten filmik jest świetny:) Tak się składa że moja siostra go kiedyś widziała, na rekolekcjach jak była u sióstr nazaretanek. To ta sama prezentacja, są nawet na niej siostry które moja siostra poznała.
Moderator!
super prezentacja podnosi na duchu
Offline
Gość
Bardzo fajna prezentacja. Jest taka radosna.
Gość
A ja byłam wczoraj na pielgrzymce i odwiedziliśmy Komańczę, gdzie nazaretanki mają klasztor i przecudowną kaplicę
Gość
Coś więcej... Wiesz co, byliśmy tak tylko tak przelotem niestety. Jakaś milutka siostra (nawet nie wiem, jak miała na imię) opowiedziała nam o Stefanie Wyszyńskim i historii jego pobytu w Komańczy. Później udaliśmy się do kaplicy- śliczna jest! Maleńka, są 2 okna z witrażami- z lewej S.Wyszyński, z prawej Matka Założycielka Nazaretanek, a na ścianie droga krzyżowa i Męczenniczki z Nowogródka. W ołtarzu też był obraz, ale trudno mi powiedzieć kogo przedstawiał- kobietę klęczącą przed Matką Boza z Dzieciątkiem. Potem obejrzeliśmy pokój kard. Wyszyńskiego i raz-raz do autokaru...
ale otoczenie klasztoru też jest piękne... pełno kwiatów i figura Świętej Rodziny... I te widoki.. w końcu to Bieszczady
Gość
Na Twoim miejscu też bym się nie mogła doczekać Naprawdę warto pojechać- piękny klasztor, uśmiechnięte siostry i Bieszczady... Ach, aż chce się wracać...
Gość
Audycja w Radiu Maryja o bł. Franciszce Siedliskiej: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=14570 - właśnie jej słucham całkiem ciekawa
/osobiście nie jestem fanką RM, ale niektóre audycja da sie słuchać i są warte posłuchania/