Gość
4 września Zgromadzenie obchodzi szczególne wspomnienie- błogosławionych Sióstr Męczenniczek z Nowogródka.
Można przeczytać o nich tutaj:
http://www.nazaretanki.pl/blogs.htm
http://www.nazaretanki.krakow.pl/siostry/siostry.html
I obejrzeć kilka fotek z Nowogródka:
http://www.dpdt.diecezja.torun.pl/pielg … zkiej.html
A także warto modlić sie za wstawiennictwem bł. Męczenniczek:
http://www.nazaretanki.pl/warszawa/inde … iew/39/48/
http://www.nazaretanki.pl/dmn/blmeczenn … zaniec.htm
I przy okazji polecam piękną książeczkę o nich- Jedenaście klęczników. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie i często do niej wracam.
s. Maksymilla
Mój pierwszy post, a od razu pociągnęło mnie tu Rzeczywiście ss.Nazaretanki to szalone babki
Moja bliska koleżanka też była ( i jest) strasznie szalona i wylądowała właśnie w Nazarecie
Jak widać codzienna rytyna też może być szaleństwem
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
To właśnie tutaj, tu mnie powołałeś
Dając mi życie i ludzi i świat,
Bym w Nazarecie żyła i wzrastała
Bym się uczyła jak poznawać cię..
Panie, pomyśl o naszych rodzinach
Ogniskami Twej miłości są
Nie opuszczaj ich w trudnych godzinach
Nadaj blasku wszystkim szarym dniom!
Panie, czuwaj, by miłość przetrwała
Właśnie tam, gdzie jej uczymy się
By nią silna rodzina się nie bała
Trudnych chwil, ale ufała jej!
Ech ten Nazaret... Mój Dom
W niedziele wróciłam z warszawskiego Nazaretu, gdzie spędziłam cudowny weekend i każdy dzień upewnia mnie, że "to właśnie tutaj..."
A tą piosenkę poznałam w lipcu na rekolekcjach w Ostrzeszowie
Gość
A ile masz lat? Ja też do Nazaretu się wybieram
Lekko ponad 4 latka zostały
Ze wszystkich wskazanych mi Zakonów (które Bóg mi wskazał) Nazaret spodobał mi się najbardziej.
Te Siostry są wspaniałe. Pełne miłości do bliźniego. Mają serca otwarte...
Polecam Ci książkę, pt. ,,Franciszka Siedliska jako założycielka Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu", jest to książka s. Anzelmy Leonczak. Mi pożyczyła ją s. Kanizja (moja znajoma). I niestety nie wiem gdzie można ją znaleźć...
Znalazłam tam ciekawy cytat z dziennika s. Kolumby, na temat właśnie Nazaretu:
,,Nasza Matka nie pragnąca nic więcej jak tylko chwały Boga i zbawienia dusz, na tej drodze spotyka trudności, tym więcej, że Nazaret ma w sobie coś takiego, że kto go pozna, to i pokocha prawdziwie" Życzę powodzenia
I pamiętam w modlitwie.
Gość
witam wszystkich serdecznie,cieszę się,żę wątek nazaretański jest aktywny;)
jestem aspiratnką krakowską-ukrytą ma się rozumieć
Gość
Witamy, witamy . Cieszę się, że jesteś.
Tak na marginesie: Lubię Kraków.
Gość
aspirat ukryy inaczej domowy, studiuję sobie teraz,kończę, a zaraz po idę do Nazaretu, do postulatu czy jakoś tak
Gość
Dołączam się do pytania Marzenki, na czym polega taki aspirat i jak długo trwa?
Gość
no trwa w zależności od potrzeb, ja przyjęłam na 1 roku, a jestem na 3 więc jeszcze rok, no przeżywa się go tak samo, jak w zgromadzeniu, modlitwa, medytacje, zjazdy na rekolekcje, czasem rozmowy z siostrą odpowiedzialną za aspirat, rozeznaje się cały czas praktycznie
Emilio życzę Ci by Twoje powołanie rozwijało się,
piękne jest to,że wróciłaś na Boże ścieżki,a Twoje powołanie jest właśnie takim gestem wdzięczności za Miłość Bożą.
Offline
s. Maksymilla
Nazaret napisał:
Ale już jest temat o Nazaretankach, po co ma byc drugi?
Proponuję po prostu przenieść posty
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
Pan ma na nas różne sposoby. Wątek przeniosłam .
Gość
widzę,że trochę się dzieje na wątku nazaretańskim,już niedługo wybieram sie do Krakowskiego Nazaretu,pozdrawiam serdecznie wszystkich i ogarniam modlitwą
s. Maksymilla
aspnazaretanka napisał:
już niedługo wybieram sie do Krakowskiego Nazaretu
O, to widzę, że wybierasz się do mojej koleżanki Też jest w Krakowie
Świr jeden
Pozdrawiam!
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
taaak?? Sanderko, a kto?? może znam ;P
Gość
Wybiera się ktoś może na rekolekcje u Sióstr Nazaretanek?
Gość
tak ja odezwij się na pw
Gość
Jeśli chodzi o nazaretanki, to ja byłam niedawno w Warszawie na Czerniakowskiej I rozeznaję powołanie właśnie w Nazarecie. Ale ja też mam jeszcze trochę czasu
Dzięki temu wyjazdowi zrozumiałam, że muszę jeszcze dużo dojrzeć i być cierpliwą. Muszę pozwolić działać przede wszystkim Panu
I Chwała Mu za to !
Pozdrawiam +