Gość
Nie dawno miałem okazję poznać nowo tworzący się zakon. Właśnie tę wspólnotę www.bracia.chrystusa.cierpiacego.ofm.pl czy ktoś o niej coś słyszał?
Udało mi się nawiązać kontakt z jednym z braci z tej wspólnoty oto jego nr GG 4220476. Polecam naprawdę niezwykły człowiek bardzo Boży
___________
Połączyłam posty. R.
Gość
Owszem wyślę by oddać się panu na przepadłe Czy słyszałaś coś o tej wspólnocie. co o niej sądzisz?
Czy jesteś misjonarką? jeśli tak to gratuluje wyboru nie wiem jak wspólnota ale habit macie śliczny.
______
Połączyłam posty. R.
Gość
jeden z barci z tego zakonu na "Barce" poruszył ciekawy temat- stąd czytałam o tej wspólnocie
Gość
Szukająca Boga i co myślisz o tej wspólnocie. jest ok.? Szczerze mówiąc to charyzmat jest rzeczywiście super ale wstępują do zakonu chciałbym by była to wspólnota gorliwa, bo z taką łatwiej służyć Panu. chociaż św. Faustyna w swojej wizji widziała że przeciwności i inne niezbyt miłe siostry rzucając w nią i bijąc różnymi dziwnymi przedmiotami przyczyniły się do tego że zamiast iść to biegła by zająć miejsce przygotowane dla niej na ołtarzu.
Gość
nie wiem co myśleć o tej wspólnocie bo nie znam jej osobiście i nie mogę podawać jakichkolwiek opinii
a co do Faustyny to w Dzienniczku znajduje się też wyjaśnienie tego "widzenia" czy jak to nazwać
myślę, że gorliwość wspólnoty to tak naprawdę nasza gorliwość - wiadomo każdy odbiera pewne rzeczy subiektywnie a patrząc na innych można się pogubić
Gość
Oczywiście masz rację. Jednak czasem zdarzają się dość toksyczne wspólnoty. A ja nie jestem święty tylko chciałbym być taki. Natomiast napotykając na taką wspólnotę można źle skończyć. Oczywiście nie mówię tu o wspólnocie o którą pytam bo ich dopiero chciał bym poznać.
Gość
Myślę, ze wstępując do zakonu to liczy sie oddanie Bogu a nie do jakiej wspólnoty trafię. Jeżeli mam powołanie to pozwoli mi ono przetrwać trudne chwile- również we wspólnocie. Ważna jest wspólnota, ale te wspólnote tworzy każdy zakonnik...a wiadomo, ze kazdy ma inną osobowość. I sądze, ze nie ma IDEALNEJ wspólnoty zakonnej jak nie ma idealnego domu, wszędzie jest cos, co przynosi nam trudności.
Pozdrawiam i życzę dobrego rozeznania
Gość
Zgadza się Effatha. Wspólnotę tworzą ludzie... i nie da rady żeby zawsze było idealnie. Bo my jako ludzie idealni nie jesteśmy:)
Gość
Dziękuję wam za wasze wypowiedzi, chociaż ja nie szuka wspólnoty złożonej z aniołów tylko ludzi. Jednak wiem ze Bóg wzywając do swojej służby daje powołanie do konkretnej wspólnoty i tej właśnie szukam.
Swoją drogą to coraz bardziej poznaję ten zakon i ciesze się bo coraz bardziej okazuje się ze bracia są naprawę świetni. Chociaż ta jak wszyscy mają swoje wady. Ale co tam wady jak mają takie zalety
Gość
I to jest ważne. Nie wstępuje się do żadnego zakonu ze względu na to, że np "atmosfera" jest "fajna" , ludzie są wspaniali. To wszystko ma wpływ na naszą decyzję, ale nie jest najważniejsze, bo nie wybieramy miejsca, czy ludzi ale JEZUSA i ON potrafi przemienić to wszystko co na pozór może być nie do przejścia. Często bywa tak, że patrząc po ludzku wszystko jest na NIE - wspólnota, charyzmat, itd... ale sami czujemy że to jest właśnie TO miejsce, mimo wszystko i wbrew wszystkiemu. Takie spojrzenie pozwala oczyścić nasze motywacje, bo w końcu jesteśmy tylko ludźmi podatnymi na sugestie i emocje:)
Gość
Daj Boże żebym potrafił sprostać JEGO wymaganiom. Jedyna pociecha w tym ze moc w słabości się doskonali i ze życie zakonne to droga do doskonałości a nie droga dla doskonałych.
Gość
ja znam Braci Chrystusa Cierpiącego bardzo oddani Bogu, przynajmniej z tego, co dotąd widziałam. a przy okazji tacy normalni, zwyczajni, ludzcy. dobrze się z nimi rozmawia. a - i nagrali świetną płytę z piosenkami, w sumie jeden z braci - jak ktoś będzie miał okazję zdobyć, to baardzo polecam:)
Gość
zresztą na ich stronie są fragmenty z tej płyty
Gość
Dzięki anguo ja mam nadzieję że kiedyś również "na żywo" zobaczę któregoś z braci. Jeśli mogę spytać to gdzie i jak ich poznałaś.
Gość
poznałam w sanktuarium w Kałkowie, a jak... to nie takie istotne chyba