Gość
20 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
Dusze, które są podobne w cierpieniach i wzgardzie do Mnie, te też będą podobne
i w chwale do Mnie; a te, które mają mniej podobieństwa do Mnie w cierpieniu
i wzgardzie – te też będą miały mniej podobieństwa i w chwale do Mnie (Dz. 446).
Gość
21 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
Jezu, dziękuję Ci za codzienne drobne krzyżyki, za przeciwności w moich zamiarach, za trud życia wspólnego, za złe tłumaczenie intencji, za poniżanie przez innych, za cierpkie się obchodzenie z nami, za posądzenia niewinne, za słabe zdrowie i wyczerpanie sił,
za zaparcie się własnej woli, za wyniszczenie swego ja, za nieuznanie w niczym,
za pokrzyżowanie wszystkich planów (Dz. 343).
Gość
22 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
Dziękuję Ci, Jezu, za cierpienia wewnętrzne, za oschłości ducha, za trwogi, lęki
i niepewności, za ciemność i gęsty mrok wewnętrzny, za pokusy i różne doświadczenia,
za udręki, które wypowiedzieć trudno, a zwłaszcza za te, w których nas nikt nie zrozumie,
za godzinę śmierci, za ciężkość walki w niej, za całą jej gorycz (Dz. 343)
Gość
24 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
O, jak miłe są hymny, płynące z duszy cierpiącej. Całe niebo zachwyca się
taką duszą – szczególnie, kiedy jest dotknięta przez Boga. Wywodzi za Nim swe tęskne treny. Jej piękność jest wielka, bo płynie z Boga. Idzie przez puszczę życia zraniona miłością Bożą. Ona jedną stopą dotyka ziemi (Dz. 114).
Gość
25 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
O, jak bardzo odczuwam, że jestem na wygnaniu. Kiedyż się znajdę w domu Ojca naszego i napawać się będę szczęściem, które spływa z Trójcy Przenajświętszej.
Ale, jeżeli jest wolą Twoją, żeby jeszcze żyć i cierpieć, to pragnę tego, coś dla mnie przeznaczył; trzymaj mnie na ziemi, dokąd Ci się podoba (Dz. 918).
Gość
26 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
Umieram z tęsknoty za Tobą, a umrzeć nie mogę. Śmierci, gdzie jesteś?
Pociągasz mnie w otchłań Bóstwa swego i zasłaniasz się ciemnością. Cała istota moja jest zanurzona w Tobie, jednak ja pragnę Cię oglądać twarzą w twarz. Kiedyż to nastąpi dla mnie? (Dz. 841).
Gość
27 listopada Cierpienie, śmierć, rzeczy ostateczne
Pociągasz mnie za sobą w niebiosa – a pozostawiasz mnie na ziemi; wlewasz w duszę moją tęsknotę za Tobą, – a kryjesz się przede mną. Umieram z pragnienia, by połączyć się na wieki z Tobą – a śmierci nie pozwalasz, by się zbliżyła do mnie (Dz. 952).
Gość
1 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Nadchodzi Adwent, pragnę przygotować swoje serce na przyjście Pana Jezusa przez cichość i skupienie ducha, łącząc się z Matką Najświętszą i naśladując wiernie Jej cnotę cichości, przez którą znalazła upodobanie w oczach Boga samego. Ufam, że przy Jej boku wytrwam w tym postanowieniu (Dz. 1398).
Gość
5 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Ujrzałam Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus na ręku. (…) Usłyszałam parę słów,
które Matka Boża mówiła: Jestem nie tylko Królową nieba, ale i Matką Miłosierdzia
i Matką twoją (Dz. 330).
Gość
12 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Pragnę, córko moja najmilsza [– powiedziała Matka Boża –], abyś się ćwiczyła
w trzech cnotach, które mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi: pierwsza – pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Druga cnota – czystość; trzecia cnota – miłość Boża.
Jako córka moja, musisz szczególnie jaśnieć tymi cnotami (Dz. 1415).
Gość
13 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Ujrzałam Matkę Bożą, z obnażoną piersią i zatkniętym mieczem, rzewnymi łzami płaczącą, i zasłaniała nas przed straszną karą Bożą. Bóg chce nas dotknąć straszną karą, ale nie może,
bo nas zasłania Matka Boża. Lęk straszny przeszedł przez moją duszę, modlę się nieustannie za Polskę, drogą mi Polskę, która jest tak mało wdzięczna Matce Bożej. Gdyby nie Matka Boża,
na mało by się przydały nasze zabiegi (Dz. 686).
Gość
19 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Kiedy pozostałam sam na sam z Najświętszą Panną – pouczała mnie o życiu wewnętrznym. Mówiła mi: Prawdziwą wielkością duszy jest kochać Boga i upokarzać się
w Jego obecności, całkowicie zapomnieć o sobie i za nic się mieć, bo wielki jest Pan,
lecz tylko w pokornych ma upodobanie, pysznym zawsze się sprzeciwia (Dz. 1711).
przepraszam, że tak nieregularnie, ale niecodziennie mam dostęp do komputera...
Gość
22 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Przeżywam chwile z Matką Najświętszą. Z wielkim utęsknieniem czekam na przyjście Pana. Pragnienia moje są wielkie. Pragnę, aby wszystkie ludy poznały Pana, pragnę przygotować wszystkie narody na przyjęcie Słowa Wcielonego. O Jezu, spraw niech zdrój miłosierdzia Twego wytryśnie z większą obfitością, bo bardzo jest schorzała ludzkość,
a więc więcej niż kiedykolwiek potrzebuje litości Twojej (Dz. 793).
Gość
23 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Łączę się z Matką Bożą i opuszczam Nazaret, a idę do Betlejem, tam będę spędzać święta Bożego Narodzenia, wśród obcych, ale z Jezusem, Maryją i Józefem, bo taka jest wola Boża. Staram [się], aby we wszystkim spełnić wolę Bożą, nie pragnę więcej wyzdrowienia niż śmierci, jestem zupełnie zdana na Jego nieskończone miłosierdzie i jak dziecię małe żyję
w największym spokoju; staram się tylko o to, aby miłość moja ku Niemu była coraz głębsza
i czystsza, by być rozkoszą dla Jego Boskiego spojrzenia (Dz. 795).
Gość
24 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
Jadąc przez miasto wyobrażałam sobie, że to jest Betlejem; widzę wszystkich ludzi spieszących się, pomyślałam: kto dziś rozważa tę Tajemnicę niepojętą w skupieniu i cichości? O Panno czysta, Ty dziś podróżujesz i ja jestem w podróży. Czuję, że podróż dzisiejsza ma swoje znaczenie. O Panno Promienista, czysta jak kryształ, cała pogrążona w Bogu, oddaję Ci moje życie wewnętrzne, urządzaj wszystko tak, aby było miłe Synowi Twemu; o Matko moja, ja tak gorąco pragnę, żebyś mi dała małego Jezunia w czasie Pasterki (Dz. 844).
Gość
28 grudnia Matka Boża Miłosierdzia
W pewnej chwili odwiedziła mnie Matka Boża. Była smutna, oczy miała spuszczone na ziemię; dała mi poznać, że ma mi coś powiedzieć, a z drugiej strony daje mi poznać, jakoby nie chciała mi o tym mówić. Kiedy to zrozumiałam, zaczęłam prosić Matkę Bożą, żeby mi powiedziała i żeby się spojrzała na mnie. W jednej chwili spojrzała się na mnie Maryja
z serdecznym uśmiechem i powiedziała: Będziesz miała pewne cierpienia z powodu choroby
i lekarzy, także spotka cię wiele cierpień z powodu tego obrazu, ale nie lękaj się niczego.
Na drugi dzień zachorowałam (Dz. 316).
Gość
3 stycznia Miłosierdzie Boże
Pierwszym przymiotem, jaki mi Pan dał poznać – to Jego świętość. Świętość ta jest tak wielka, że drżą przed Nim wszystkie Potęgi i Moce. (…) Rozlana jest na Kościół Boży i na każdą w nim żyjącą duszę – jednak nie w równym sobie stopniu. (…) Drugie poznanie, [którego] udzielił mi Pan – to jest Jego sprawiedliwość. Sprawiedliwość Jego jest tak wielka i przenikliwa, że sięga w głąb istoty rzeczy (…). Trzecim przymiotem jest miłość i miłosierdzie.
I zrozumiałam, że największym przymiotem jest miłość i miłosierdzie. Ono łączy stworzenie ze Stwórcą (Dz. 180).
Gość
9 stycznia Miłosierdzie Boże
Słowo staje się Ciałem, Bóg zamieszkał z nami, Słowo Boże – Miłosierdzie Wcielone. Podniosłeś nas do swego Bóstwa przez swe uniżenie; jest to zbytek Twej miłości, jest to przepaść Twego miłosierdzia. Zdumiewają się niebiosa nad tym zbytkiem miłości Twojej, teraz nikt się zbliżyć do Ciebie nie lęka. Jesteś Bogiem miłosierdzia, masz litość dla nędzy, jesteś nam Bogiem, a my Twym ludem. Jesteś nam Ojcem, a my Twe dzieci z łaski; niech się sławi miłosierdzie Twoje, żeś raczył zstąpić do nas (Dz. 1745).
Gość
10 stycznia Miłosierdzie Boże
Cokolwiek uczynił Jezus – dobrze uczynił. Przeszedł dobrze czyniąc. W obejściu był pełen dobroci i miłosierdzia. Krokami Jego kierowała litość. Nieprzyjaciołom okazywał dobroć, uprzejmość, wyrozumiałość, potrzebującym pomoc i pociechę (Dz. 1175).
Gość
11 stycznia Miłosierdzie Boże
Boże, któryś jednym słowem mógł zbawić światów tysiące, jedno westchnienie Jezusa uczyniłoby sprawiedliwości Twojej zadość, ale Ty, o Jezu, sam podjąłeś tak straszną mękę za nas jedynie z miłości. Sprawiedliwość Ojca Twego byłaby przebłagana jednym westchnieniem Twoim, a wszystkie wyniszczenia Twoje są jedynie dziełem miłosierdzia Twego i niepojętej miłości (Dz. 1747).