Gość
Ile razy należy się przeżegnać w Kościele? Jak u Was to wygląda?
Ostatnio edytowany przez aneta89 (2010-11-30 20:03:21)
Gość
Z tego co wiem to podczas Mszy powinno się wykonywać 2 znaki Krzyża tzn na rozpoczęcie oraz na błogosławieństwo. (bo Msza to jedna modlitwa i nie jest konieczne żeby jeszcze podczas niej wykonywać kolejne znaki Krzyża)
s. Maksymilla
Co do Mszy Św. to zgadzam się z Lusi. A jeżeli chodzi o wchodzenie i wychodzenie z kościoła to osobiście robię znak krzyża tylko przy wejściu, używając wody oczywiście, jako znak obmycia się z grzechu. Ale jak już wychodzę to nie robię tego, bo nie widzę z takiej potrzeby. Bo po co obmywać się z grzechu po raz kolejny kiedy, w sumie przed chwilą, przyjęłam samego Boga i uczestniczyłam w jego największej ofierze? Tak mi kiedyś tłumaczono i trzymam się tego.
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
Dokładnie tak jak mówi sanderka z tym wchodzeniem do kościoła (chociaż mój proboszcz np wykonuje znak krzyża gdy wychodzi z kościoła) Hmm znalazłam w tym nawet pewną logikę dość silnie związaną z śląskiem. Dawniej w domach znajdowały się przy wejściach właśnie takie małe kropielnice (u mnie w domu do tej pory wisi- chociaż wody święconej w niej nie ma i raczej nikt jej nie używa) używano ich zarówno wracając do domu po całym dniu pracy, ale również wychodząc by Bóg cały dzień błogosławił. Myślę więc że można dopatrywać się w tym dwojakiej interpretacji tzn czynię znak krzyża wchodząc do kościoła na znak oczyszczenia ale również wychodząc chcę by Bóg przez wodę święconą towarzyszył i błogosławił... Jednym słowem trudno dokładnie to sprecyzować)
Gość
czyli przy klękaniu i różnych modlitwach w trakcie Mszy nie żegnamy się? no ja kiedyś miałam na religii, że przy wyjściu z kościoła nie trzeba się żegnać, bo ksiądz nas już pobłogosławił i właśnie tego staram się trzymać
Oj to ja już nic nie kumam ;-), będzie trzeba na rekolekcjach ojca zapytać
Offline
Użytkownik
przy modlitwach się nie robi już potem w kościele znaku krzyża bo jest on na początku i na końcu liturgii po to żeby był znakiem początku i końca naszej modlitwy. przecież cała liturgia jest modlitwą więc nie ma potrzeby robienia znaku Krzyża świętego nie wiadomo ile razy. a przy klękaniu nigdy nie robi się znaku krzyża bo obowiązuje zasada że nigdy nie łączy się dwóch gestów...
Offline
Gość
Dzięki za radę
s. Maksymilla
Lusi, rzeczywiście można to interpretować dwojako jednak sądzę, że w sumie przyjęcie Chrystusa w postaci chleba eucharystycznego jest takim umocnieniem na dalszy czas. Skoro przyjmuję samego Boga wyraża to czystość mojego serca, przecież nie mogę Go przyjąć kiedy moje serce jest brudne grzechem. Więc już sama też nie wiem, ale wydaje mi się, że akurat w tym momencie (w sensie wejścia i wyjścia) każdy może zrobić tak, jak uważa za słuszne i oba wyjścia są dobre
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Moderator!
z tego co widzę to już Dziewczyny wszystko wyjaśniły- przyznam się wszystkiego nie czytałam ...
do tego chciałabym dorzucić jeszcze uderzanie się w pierś, które powinno być tylko raz w całej liturgii mszy św. Tylko na żałowaniu za grzechy, a już jak jest Baranku Boży to nie ma uderzania się w pierś niektórzy robią ten błąd więc chciałam jescze to dodać do tego wątku
Jeszcze np zauważyłam, że niektórzy robią błąd taki, że jak jest uniesienie Jezusa to ludzie patrzą wtedy w podłoge - niektórzy tłumaczą tym, że to jest wyraz szacunku, że tak byli uczeni, ale chyba większym szacunkiem jest patrzeć na Jezusa i cieszyć tym, że można na Niego spojrzeń niż patrzeć na podłoge czy jest czysta
a jeszcze mam pytanie do Was:
ktoś kiedyś mi powiedział, że jak idzie się na msze to moczy się rękę w wodzie święconej i robi się znak krzyża, a jak się wychodzi to już nie trzeba, bo z Eucharystii wychodzi się oczyszczonym.
Co Wy o tym myślicie???
pozdrawiam
Offline
s. Maksymilla
Służebnica Pana napisał:
a jeszcze mam pytanie do Was:
ktoś kiedyś mi powiedział, że jak idzie się na msze to moczy się rękę w wodzie święconej i robi się znak krzyża, a jak się wychodzi to już nie trzeba, bo z Eucharystii wychodzi się oczyszczonym.
Co Wy o tym myślicie???
Poczytaj posty wyżej, tam jest trochę na ten temat
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
a ja mam jeszcze jedno pytanie:
Jak jest moment gdy ksiądz podnosi Ciało i Krew Pana Jezusa i mówi "...to czyńcie na moja pamiątkę" To czy w tym momencie bijecie sie w pierś (3razy) ??? ==> bo w naszym kościele jest taki "zwyczaj" ==> Co u Was w tym momencie sie robi???
Ostatnio edytowany przez snoww (2010-12-06 14:03:46)
Moderator!
Dziękuję przeczytam oczywiście:) snoww tak jak pisałam tego bicia w pierś nie powinno być w tym momencie. To jest zły zwyczaj. U mnie też większość ludzi tak robi ale nie powinno się . Jak pisałam wcześniej uderzenie w pierś na liturgii występuje tylko przy żałowaniu za grzechy.
Offline
Moderator!
Dziękuję przeczytam oczywiście:) snoww tak jak pisałam tego bicia w pierś nie powinno być w tym momencie. To jest zły zwyczaj. U mnie też większość ludzi tak robi ale nie powinno się . Jak pisałam wcześniej uderzenie w pierś na liturgii występuje tylko przy żałowaniu za grzechy.
Offline
Gość
czyli bicie w pierś tylko w momencie gdy mówimy "moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina"
, a w trakcie gdy ksiadz podnosi Ciało a potem Krew Chrystusa to co robimy - patrzymy się na To czy nie????
Moderator!
Przeczytaj sobie to co napisałam na samym początku tam wszystko jest. patrzymy, patrzymy. Ja skłaniam głowę po tym jak ks opuszcza Ciało i Krew Chrystusa. I tak samo w momencie ' oto Baranek Boży'
Offline
Gość
OK Dzieki Służebnico =)
Gość
a jeszcze jedno pytanie eheh
W trakcie gdy ksiadz podnosi Ciało a potem Krew Pana Jezusa to czego symbolem/po co biją w "dzwonki" (takie coś... głos ma jak dzwon) <== zawsze 3 razy, (3 razy na Ciało i 3 na Krew)
Moderator!
To zależy od parafii chyba. U nas uderza się raz tylko.
Offline
Gość
Ale co to znaczy - jakis symbol czy co??? Co u Was robią ludzie w tym momencie - co powinno si.e robic wtedy???