oh kurczaczki! przecudne

tak myślałam wrzuć jeszcze

No można.. tak są na stronie Sióstr www.faustyna.pl .. Ale tu możemy je skomentować a tam nie

Myślę,że to zrozumiałe, gdyż przez postać św.Faustyny Bóg domagał się tego święta.. To ona zostałą posłana na świat by przypomnieć o miłosiernej miłości Boga do nas Ja też po części właśnie wtedy odczuwałam jej szczególną obecność 

A co do welonów to są przepiękne i dla Sióstr raczej nie ma znaczenie, że są ciężkie

heheh. mnie się tam bardziej podobają takie 'zwykłe' np. takie jak mają Siostry Elżbietanki, ale czy to ma wielkie znaczenie?

Staję w obronie Sióstr MBM Welony są przepiękne i mają w sobie to coś Ale myślę o tym nie tylko ja.. oto fragment wywiadu z Dorotą Segdą odtwórczynią tytułowej roli w filmie "Faustyna":



Wspominała Pani o habicie, o kornecie ... Jak się czuje świecki człowiek wkładając zakonną garderobę?



Jest w tym jakaś dziwna siła, szczególnie w kornecie. Wie Pan, początkowo byłam przerażona - oto mam zagrać cały film tylko twarzą i to twarzą widzianą z przodu. To właśnie kornet szalenie mi w tym pomógł. Po pierwsze dlatego, że biel kornetu odbija światło, "prześwietla" twarz i po prostu ładniej się w nim wygląda. Ale kornet daje też coś innego - pewnie dlatego noszą go siostry. Gdy miałam go na sobie mogłam usiąść z boku planu filmowego i skoncentrować się nawet w momencie największego gwaru na bardzo delikatnych sprawach, których dotykaliśmy.

szukajaca Boga napisał:

Zobaczymy Promyczku jak Ty będziesz siostra czy tez nie będzie miało dla Ciebie to znaczenia

Olu..

Dla mnie będzie miało to duże znaczenie..ale nie dlatego że będzie ciężki..ale pomoże mi to w tym wyciszeniu o którym mówiła Dorota Segda.. Oj jakbyś wiedziała jak ja marzę o tym kornecie

tego się trzymajmy
Promyk już niedługo

A więc:
wróciłam już jako inna osoba, z innymi poglądami, wartościami i doświadczeniami. Najogólniej to można powiedzieć, że nie kieruję się już emocjami... także musicie się teraz do mnie przyzwyczaić
po 1. Poprostu_człowiek ma rację z tymi zdjęciami...
po 2. Szukająca i Nazaret- wątek dotyczy SS. MBM, a nie innych Zgromadzeń
po 3. Natalio, widzę, że z naszych ćwiczeń nici... no trudno...
pozdrawiam

a mi się kiedyś śniło, że bylam w tym habicie i welonie

Ja też miewam różne fajne sny Ale zachowam je dla siebie

Siostrzyczko ja i tak Cię kocham