"Furta"

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2014-01-21 22:48:05

 Katrine20.05

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-01-20
Posty: 59
Punktów :   

Boże szukam Ciebie

Szukanie Boga, to paląca tęsknota, aby podobać się Bogu. Takiej tęsknoty nigdy nie można zaspokoić. Szukam Boga, ponieważ Bóg wcześniej nas szukał. Szukać Boga, to szukać prawdziwego życia, nie zadowalać się tym, co powierzchowne, czerpać radość z życia. Szukać Boga, to chcieć żyć! Szukać Boga, to ciągle na nowo pytać o Niego. Ale też – zadawać sobie samemu właściwe pytania. Ważne w naszym życiu jest oderwanie się od swoich emocji. To umożliwia odnalezienie Boga. Do Niego prowadzi mnie pytanie o cel mojej drogi.

Jeśli porzucimy poszukiwanie Boga, będziemy się zadowalać błyskotkami, jak syn marnotrawny z Jezusowej przypowieści. Nasz głód zaspokajamy wówczas „strąkami” przeznaczonymi dla świń. Dlaczego nie szukamy Boga? Bo możemy mieć chory obraz Boga. Nie pociąga nas to, co chore. Nie pociąga modlitwa, gdy jesteśmy chorzy. Jak człowiek ma chory obraz Boga, to sam musi być chory. Bowiem od obrazu Boga, zależy obraz samego siebie. Jak przeżywamy naszą relację do Boga, tak też przeżywamy relację w doniesieniu do bliźnich i do siebie.
Poznawać Boga, to doświadczać Go tam, gdzie pozwala się spotkać. Poznawanie łączy się z widzeniem, wyczuwaniem, rozumieniem. Tak jak widzę Boga, tak też widzę siebie. Tak jak doświadczam Boga, tak też przeżywam samego siebie. Jeśli ktoś nie ufa sobie, jeśli ciągle ma odczucie, że nie jest w porządku, że wszystko robi źle – to często temu odpowiada obraz Boga jako podejrzliwego obserwatora, który wszystko widzi i ocenia. Tacy ludzie żyją w ciągłym strachu, że nie są wystarczająco dobrzy. Muszą się ciągle usprawiedliwiać, ponieważ ciągle czują się oceniani. Boga odczuwają nie jako życie, lecz jako utrudnianie życia.
Boga należy szukać we własnym doświadczeniu, zarówno radosnym, jak i trudnym. Boga odkrywamy w sobie tam, gdzie jesteśmy naprawdę żywotni, czujemy że żyjemy, mamy jakąś pasję, nadzieję, sens. Nie musi to wszystko mieć znamienia religijnego, nadprzyrodzonego. Kto nie czuje samego siebie, nie może również czuć Boga. Kto nie doświadczył samego siebie, nie może również doświadczyć Boga. Niektórzy mówią, w zakresie życia duchowego czy moralnego, najczęściej o negatywnych doświadczeniach.

Jakie jest moje doświadczenie dobra, takie będzie doświadczenie Boga.

Pokój i dobro


Piszemy skąd wzięliśmy tekst, jeśli nie jest nasz
źródło: http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/ind … 05-01&t=39

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
naszepowolanie.pun.pl