"Furta"

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2009-05-04 11:17:33

Kasia K

Administrator

4576923
Skąd: Witnica
Zarejestrowany: 2009-02-07
Posty: 2027
Punktów :   14 

Gdzie jest Bóg?

Wielu ludzi jest dotkniętych cierpieniem,wiadomo,że wszystko jest po cos,Bóg wie co robi,każde cierpienie jest łaska,jest współuczestnictwem w cierpieniu Chrystusa itd.,ale będąc oststnio w pracy za granicą poznałam wielu ludzi,którzy maja problemy,są poranieni... Rozmawiałam z pewnym człowiekiem,który opowiadał o swoim życiu,o życiu jego rodziny,która cierpiała,pytał: "gdzie był wtedy Bóg?,dlaczego nic nie zrobił?,dlaczego tak wielu ludzi cierpi?".Trudno jest odpowiedzieć,że cierpienie jest łaską...,bo takiemu człowiekowi i tak ciężko jest uwierzyć w miłość Boga.Czasem nie wiadomo co poradzić.Ludzie mają obraz Boga,który patrzy na cierpienie i nie reaguje.
Co o tym myślicie? Co należy powiedzieć,żeby poraniony człowiek uwierzył,że Bóg go kocha?
Otoczmy modlitwą wszystkich ludzi,którym jest ciężko w życiu,aby swoje troski oddali Jezusowi i zaufali Mu.


Wpatrywać się Panie, w Twe święte Ciało, pragnę do końca moich dni,
bo me serce Ciebie pokochało, ukrytego w białej Hostii.

Bądź uwielbiony za dzieła Twoje, modlitwą uczyń życie moje! (30.05.2010)             
mój blog- zapraszam:  http://wszystkozaczynasieodmodlitwy.blogspot.com/

Offline

 

#2 2009-05-04 15:53:27

Szukająca

Gość

Re: Gdzie jest Bóg?

A dlaczego ludzie nie widzą ile dobrego daje Bóg? Tylko widzą te cierpienie? Powinni widzieć też te dobre, co nie? Nie uwierzę, że jest człowiek na świecie, który nigdy się nie uśmiechnął. Jak jest radość to i musi być cierpienie.
A jeżeli chodzi o różne katastrofy itp. to mnie się wydaje, że to wszystko ma swój sens. Wtedy nagle się wszyscy budzą i chcą pomagać. Budzi się ta miłość do bliźniego, bo tak to wszyscy egoiści i patrzą tylko na siebie. Jak źle myślę, to przepraszam. To moje zdanie .

 

#3 2009-05-11 15:44:56

carla

Gość

Re: Gdzie jest Bóg?

Gdyby nie było Boga, gdyby nas nie kochał, po prostu nie byłoby nas na świecie. Bo nie byłoby świata. Bóg przecież stworzył świat a potem człowieka bo nas kocha, chce się z nami dzielić pięknem tego świata. Tyle że my sie buntujemy, nie przyjmujemy z radościa tego co mamy. I pojawia sie cierpienie. Ludzie mowia:"Co ja takiego zrobilem ze teraz tak cierpię?". Otóż cierpienie jest zabwcze! Lepiej tak strasznie cierpieć tu na ziemi niż po smierci w piekielnych lub czyśćcowych ogniach. Bo tamtego bólu nie da się porównać z wszystkimi ziemskimi cierpieniami wziętymi naraz. Ludziom nie wierzącym w Boga jest strasznie trudno zrozumieć sens cierpienia. Nie potrafią bo nie widzą w tym Boga. Starajmy się wiec ich nawracać i przybliżać im mękę Chrystusa, wtedy wszystko co spotyka nas wydaje się błahe.

 

#4 2009-08-11 21:04:35

Rita

Gość

Re: Gdzie jest Bóg?

W obliczu rożnych tragedii niemal zawsze zadaję to pytanie: Gdzie Ty byłeś, Boże wtedy, kiedy ci ludzie potrzebowali pomocy?
Myślę, że to na sens- wtedy najlepiej widać, że człowiek nie jest w stanie nic zrobić bez Boga- może zapomnieć, udawać że Go nie ma. Ale kiedy zdarzy sie jakaś to dzieje się tak jak w tym porzekadle: Jak trwoga to do Boga- i wtedy pojawia się to odwieczne pytanie- Gdzie jest Bóg, czy On nie widzi, co się dzieje?
Swoim przykładem można zachęcać innych do pokładania ufności w Bożym Miłosierdziu. I tak jak napisała Kasia K pamiętajmy o cierpiących w codziennej modlitwie.

 

#5 2009-08-25 23:29:28

Akurat

Gość

Re: Gdzie jest Bóg?

Ja w tym roku doświadczyłam obecności Boga w Taize we Francji.Co tydzień przez cały rok bracia z taize przyjmują do ciebie ok.4ooo młodych ludzi z całego świata. (  ja to nazywam,,Młodziezowa stolica świata) W taize jest po prostu pięknie.Mała wioska połozona na górzystych polach gdzie idzie spotkać cały świat.Po mimo to że bardzo częsta rozmawiamy w obcych jezykach, róznimy się wiarą, kolorem skóry- tworzymy jedność. Bardzo podobała mi się otwartość na drugiego człowieka, tam nikt nie był sam.I ta zdumiewająca cisza jaka  panowała podczas modlitw pomimo takiego tłumu ludzi było mozna spotkać Jezusa nie tylko na modlitwie ale także w drugiem człowieku.

 

#6 2010-04-16 13:03:22

Kasia K

Administrator

4576923
Skąd: Witnica
Zarejestrowany: 2009-02-07
Posty: 2027
Punktów :   14 

Re: Gdzie jest Bóg?

Po rekolekcjach charyzmatycznych i w czasie seminarium,ktore przechodzę, rozjaśniło mi się wiele spraw związanych z pytaniem,które zadałam na początku.
Powodem cierpienia jest grzech.
Ludzie pytają, dlaczego Bóg dopuścił do tego,że tyle zła jest na świecie,że ludzie gineli,że wojna była, obozy koncentracyjne, dlaczego patrzył jak Hitler morduje,gdzie był wtedy i dlaczego nic nie zrobił...? - To nie Bóg był sprawcą obozów koncentracyjnych, tylko szatan.Można powiedzieć,że Bóg tam był i płakał. Bóg daje nam wolność, dlatego nie mógł nic zrobić, On ostrzega,ale nie powstrzymuje. Gdzie jest grzech,tam nie przedostaje się łaska, grzech jest blokadą, przez którą Bóg nie może nic zrobić. Trzeba pilnować swojego serca, by między człowiekiem,a Bogiem nie było przepaści (Iz 59,2).

Bóg chce nam pomóc, On ciągle wyciąga rękę,ale często i czasem nawet nieświadomie, wybieramy grzech,a Bóg daje nam wolną wolę,do niczego nie zmusza,On mowi w sumieniu człowieka,ostrzega, ale od człowieka zależy co wybierze, więc jeśli człowiek wybiera zło, to jak Bog ma wysłuchać,jak pomóc???
Co robić, by Bóg nas wysłuchiwał?
- szczera spowiedź (często nie zdajemy sobie sprawy z tego,że coś jest grzechem,a to może nas blokować przed Bogiem)
- częsta Komunia Święta (można przyjmować Komunię ale trzeba być uważnym,patrzeć w swoje serce,bo nie zawsze może być ona święta- dlaczego?- ponieważ mimo tego,że jesteśmy po spowiedzi, to mamy żal do kogoś, gniewamy się, czujemy zazdrość, nie przebaczyliśmy komuś...to też jest blokadą przed Bogiem)
- przebaczenie (może być tak,że w dzieciństwie ktoś nas zranił, trzeba przebaczyć,by i Bóg przebaczył i nas wysłuchał)

Bóg jest zawsze z człowiekiem i cierpi z człowiekiem, On nie jest obojętny, trzeba spojrzeć w swoje serce i zastanowić się,czy ja czasem nie idę za podstępem szatana,który zamyka mi oczy na wiele spraw, czy mam w sobie coś, co mnie blokuje przed Bogiem, by mnie wysłuchał...


Wpatrywać się Panie, w Twe święte Ciało, pragnę do końca moich dni,
bo me serce Ciebie pokochało, ukrytego w białej Hostii.

Bądź uwielbiony za dzieła Twoje, modlitwą uczyń życie moje! (30.05.2010)             
mój blog- zapraszam:  http://wszystkozaczynasieodmodlitwy.blogspot.com/

Offline

 

#7 2010-04-16 14:33:15

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Gdzie jest Bóg?

Człowiek, już tak jest że musi wszystko dotknąć. Zawsze chce mieć obecne dowody, których nikt nie podważy.
Ja sama mam problem z tym pytaniem, u spowiedzi już nie byłam kupę czasu, a żeby się pomodlić ? hmmm... z trzy lata już przeszły mi przez palce.
Ale wiem jedno, Bóg doświadcza tych których kocha. Jedni wiedza, że jest i wierzą bez dowodów, bo im na to pozwolił. Inni czekają pokornie aż pozwoli im uwierzyć.
Matka Teresa przecież też żyła w ciemnościach duchowych. A jednak Bóg, wierzyła Bogu, ufała mu. Wiedziała że on ją kocha. I doświadcza ją swoją ukrzyżowaną miłością.
Więc mnie też ? Na pewno !


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://klinikaaborcyjna.pl/ kwizowo.pl fachowe odbiory mieszkań katowice