Gość
Pokój i Dobro!
(jeśli o tau to wypadałoby zacząć po franciszkańsku ) hehe taki żart.
czy ktoś z Was nosi tau? bo ja noszę już trochę czasu. czy są do tego jakieś szczególne modlitwy (jak np. do Szkaplerza) czy to zależy od siebie.. no i jeszcze jedno.. czy wypada całować swoją taukę?
Ostatnio edytowany przez dzidziuś (2010-11-26 20:52:02)
Moderator!
Pokój i Dobro !
ja kocham św Franciszka i też dlatego noszę tauke
noszę ją jako krzyżyk- modlitw nie odmawiam jakiś specjalnych- chyba to nie jest zobowiązujące.
Ja czasami całuję moją taukę. Myślę, że nie ma nic w tym złego.
Offline
Gość
ja właśnie też zapałałam miłością do św. Franciszka on tak mocno przyciąga swoją osobowością
co do modlitw i całowania tauki to robię właśnie tak samo jak Ty
Także noszę taukę, bo tak jakoś św.Franciszek ciągle stawał na mojej drodze:), a jeśli chodzi o modlitwy to odmawiam codziennie modl.św.Franciszka o rozeznanie powołania.
Offline
s. Maksymilla
Symbolika Tau jest różnorodna. Większość chyba rzeczywiście kojarzy ją z Franciszkiem. Podpisywał on swoje listy nie imieniem, ale właśnie znakiem T i dzięki temu był rozpoznawalny. Z resztą (nie wiem czy to ma znaczenie, ale to takie moje spostrzeżenie) jak któryś z Franków podniesie swoje ręce prostopadle do reszty ciała to też tworzy się znak Tau Bardzo mi się to podoba
Chyba jeszcze się nie spotkałam z osobą, która miała Taukę, a nie wiedziała czegokolwiek o Franciszku.
Dużo osób twierdzi też, że Chrystus nie umarł na krzyżu, który wyglądał tak, jak znamy go teraz tylko właśnie w kształcie litery T. Belka pozioma była po prostu wbijana w belkę pionową, a ten nasz dzisiejszy krzyż utworzył się z tabliczki INRI, która wystawała ponad poziomą belkę.
Aż w końcu najważniejsze: fragment w Piśmie, który mówi o Tau:
Ez 9,4-6
Pan rzekł do niego: «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy i nakreśl ten znak TAW na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi». Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni!» I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią.
Jest też przypis do "Taw":
Ez 9, 4 - Litera TAW w starożytnym alfabecie hebr. miała kształt krzyża. Znak ten jest symbolem ocalenia niewinnych.
Znak Tau jest mi bardzo bliski i w sumie się z nim nie rozstaję. Do mojej Tauki doczepiony mam medalik z Niepokalaną jak na rycerza Mamy przystało
Ostatnio edytowany przez sanderka1000 (2010-11-26 20:44:45)
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
nie chciałam napisać, że nic nie wiem o św.Franciszku, tylko chciałam się dowiedzieć czegoś więcej . czy po prostu to co wiem,jest prawdą. ale fakt, moja wina, źle ubrałam w słowa.
s. Maksymilla
Ale mi też nie chodziło o to, że nie wiesz nic o Franciszku. Po prostu stwierdziłam, że każdy kto nosi Taukę jest związany z duchem franciszkańskim. Oto mi bardziej chodziło niż o to, że nic o nim nie wiesz
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
ok rozumiem