Gość
Jak to jest ?
Nie chodzi mi o brzydkie słowa ale o przekleństwo - czy jeśli wypowiedziało się je nierozważnie to da się je cofnąć? Jeśli tak to jak?
Ostatnio edytowany przez Gabriel (2012-05-12 21:15:27)
Słowo ma wielką moc,sama kiedyś tego doświadczyłam.Myślę,że warto porozmawiać z księdzem,szczególnie wtedy gdy przekleństwo stało się realne
Offline
Gabriel napisał:
Jak to jest ?
Nie chodzi mi o brzydkie słowa ale o przekleństwo - czy jeśli wypowiedziało się je nierozważnie to da się je cofnąć? Jeśli tak to jak?
tak, da się:
1. Panie Jezu, proszę złam te słowa/ to słowo wypowiedziane przez [tu mówimy co].
2. Panie Jezu błogosław mi [w tej rzeczy]
podczas mszy można "ofiarować" na ołtarzu to przekleństwo i poprosić o błogosławieństwo dla nas i DLA OSOBY która to wypowiedziała - to łamie moc przekleństwa
!!! Musimy przebaczyć tej osobie to nas uwalnia od siły przekleństwa.
Taka mądra jestem bo pytałam się egzorcysty bo nade mną zostało wiele takich "miłych" słów wypowiedzianych kiedyś.
pozdrawiam
Offline
s. Maksymilla
weraikon napisał:
Taka mądra jestem bo pytałam się egzorcysty bo nade mną zostało wiele takich "miłych" słów wypowiedzianych kiedyś.
Pytanie mam. Może jak zwykle coś źle zrozumiałam ,ale kto pyta, nie błądzi. W sensie, że jak ktoś kogoś przeklnie to ta osoba przeklęta może mieć aż taki problem z tego powodu, że może wylądować u egzorcysty?
Nie wiem jak sformułować to pytanie inaczej, ale chyba wiecie o co mi chodzi
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
sanderka1000 napisał:
jak ktoś kogoś przeklnie to ta osoba przeklęta może mieć aż taki problem z tego powodu, że może wylądować u egzorcysty?
Dokładnie Sanderko... To jest przerażające ale niektóre przekleństwa mają taką moc. Poczytaj w "Wyznaniach egzorcysty"
Florystka
A ja słyszałam,że osoba którą przeklęto żyje w łasce nie ma się czego bać,bo jej to nie dosięgnie.Tak powiedział nasz diecezjalny egzorcysta.
Offline
s. Maksymilla
Dobra, chyba nie jestem na etapie pojęcia tego.
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline