Pewnej nocy Âłzy z oczy mych
otarÂł dÂłoniÂą swa Jezus
i powiedziaÂł mi nie martw siĂŞ
Jam przy boku jest twym
Potem spojrzaÂł na grzeszny Âświat
pogr¹¿ony w ciemnoœci
i zwracajÂąc siĂŞ do mnie
peÂłen smutku tak rzekÂł:

Powiedz ludziom Âże kocham ich
¿e siê o nich wci¹¿ troszczê
jeÂśli zeszli juÂż z moich drĂłg
powiedz Âże szukam ich

Gdy na wzgĂłrzu Golgoty za was Âżycie oddaÂłem
To umarÂłem za wszystkich aby kaÂżdy mĂłgÂł ÂżyĂŚ

Powiedz ludziom ze kocham ich
¿e siê o nich wci¹¿ troszczê
jeÂśli zeszli juÂż z moich drĂłg
powiedz Âże szukam ich

Gdy mnie spotka mĂłj Jezus
wtedy bylem jak Âślepy
on przywrĂłciÂł mi wzrok

Powiedz ludziom ze kocham ich
¿e siê o nich wci¹¿ troszczê
jeÂśli zeszli juÂż z moich drĂłg
powiedz Âże szukam ich



Jeœli s¹ b³êdy to przepraszam ale to tak z pamiêci pisane.... Chwytów do gitary nie napisa³am bo nie znam
Ale piosenkĂŞ bardzo lubiĂŞ moÂżna powiedzieĂŚ nawet Âże na niej rozeznawaÂłam swoje powoÂłanie...

Oczyszczenie
Patrzysz na mnie takim wzrokiem,                          GD
Âże z tego wszystkiego aÂż pÂłakaĂŚ siĂŞ chce.                eC
Patrzysz na mnie takim wzrokiem,
Âże bezczelnie proszĂŞ o jeszcze.

W Twoim spojrzeniu sÂłoĂąca,                        De
w Twoim tchnieniu wiatru,                           DC
w Twojej tĂŞsknocie deszczu
czujê mi³oœÌ Twoja, Panie.
W moim smutku i radoÂści,
w moim zwÂątpieniu i pewnoÂści
czujê, czujê mi³oœÌ Twoj¹ Jahwe!

Patrzysz na mnie z takÂą wiarÂą,
z jakÂą nigdy nikt nie odwaÂżyÂł spojrzeĂŚ siĂŞ.
Patrzysz na mnie, choĂŚ nie mogĂŞ
odwzajemniĂŚ spojrzenia Twego,
bo bojĂŞ siĂŞ, chociaÂż wiem, Âże

W Twoim spojrzeniu sÂłoĂąca,
w Twoim tchnieniu wiatru,
w Twojej tĂŞsknocie deszczu
czujê mi³oœÌ Twoja, Panie.
W moim smutku i radoÂści,
w moim zwÂątpieniu i pewnoÂści
czujê, czujê mi³oœÌ Twoj¹ Jahwe!

Panie, co oznacza to, czym mnie doÂświadczasz?
Twoje spojrzenie jest dla mnie oczyszczeniem.
Zapraszam CiĂŞ BoÂże do swojego Âżycia.
ZÂłap mnie Panie za rĂŞkĂŞ i porwij w otchÂłaĂą Twojej miÂłoÂści.

SPIESZMY SIÊ KOCHAÆ LUDZI
Spieszmy siĂŞ kochaĂŚ ludzi, tak szybko odchodzÂą   C F
ZostanÂą po nich buty i telefon gÂłuchy.      C F
Tylko to co niewaÂżne jak krowa siĂŞ wlecze.  G F G
NajwaÂżniejsze tak prĂŞdkie, Âże nagle siĂŞ staje. G F G
    Potem cisza normalna, wiĂŞc caÂłkiem nieznoÂśna  C a
    Jak czystoœÌ urodzona z rozpaczy    FG
    Kiedy myÂślimy o kimÂś     C a
    ZostajÂąc bez niego.      F C
Nie pisz o tym zbyt czĂŞsto, lecz pisz raz na zawsze  C F
A bĂŞdziesz tak jak delfin, Âłagodny i mocny.    C F
Spieszmy siĂŞ kochaĂŚ ludzi tak szybko odchodzÂą  d F d
I ci co nie odchodzÂą nie zawsze powrĂłcÂą   d C F G
I nigdy nie wiadomo, mĂłwiÂąc o miÂłoÂści  d C
Czy pierwsza jest ostatniÂą, czy ostatnia pierwszÂą. d C F G C

Kochamy wci¹¿ za maÂło i stale za póŸno...  C a d G

siostrzyczka napisał:

Bogu wyÂśpiewam...

Ta piosenka jest wprost cudowna

1. Kiedyœ w Nazarecie póŸnym wieczorem
Przez AnioÂła BĂłg objawiÂł swÂą wolĂŞ
PowiedziaÂłaÂś mu FIAT PowiedziaÂłaÂś mu TAK
A za to:
REF: Kocham CiĂŞ Maryjo
Kocham CiĂŞ nie od dziÂś
Kocham CiĂŞ Maryjo
Kocham CiĂŞ z wszystkich siÂł
2. ZdrowaÂś Mario Âłaski peÂłna Pan z TobÂą
JuÂż nie AnioÂł mĂłwi lecz bÂłaga lud
Ty nie umiesz odmĂłwiĂŚ znowu prosisz o cud
A za to:
REF: Kocham CiĂŞ Maryjo
Kocham CiĂŞ nie od dziÂś
Kocham CiĂŞ Maryjo
Kocham CiĂŞ z wszystkich siÂł

MĂłw do mnie, Panie, chcĂŞ sÂłyszeĂŚ CiĂŞ
Przyj¹Ì od Ciebie, co masz dla mnie
Nie chcĂŞ siĂŞ chowaĂŚ, lecz w Tobie skryĂŚ
W cieniu Twym Panie chcê iœÌ.

Ref.
ÂŚwiĂŞty, potĂŞÂżny jesteÂś Panie nasz
Przed TobÂą dziÂś moÂżemy staĂŚ
DziĂŞki Âłasce, nie dziĂŞki nam samym.

Promyczek dla Nieba:)
OdnĂłw mnie ehh piĂŞkna jest:)   

Mi³oœÌ Twoja nad górami
ponad szczyty wznosi siĂŞ
jak to jest, Âże JesteÂś /x3
z nami i w niebie nie brakuje CiĂŞ?!
Panie jeÂśli zechcesz
przyj¹Ì mnie tak¹ jak¹ jestem
i jestem gotowa juÂż dziÂś !
JeÂśli rozkarzesz odrzucĂŞ wszystko,
co nie z ciebie
by za Tob¹ w prawdzie iœÌ/x3 iœÌ,
bo z TobÂą Panie i przez Ciebie
wszystko dzieje siĂŞ,
takÂże niech moje Âżycie
w Twoim trwa Imieniu
bo Ty mi pozwoliÂłeÂś/x3
na nowo narodziĂŚ siĂŞ

http://pl.youtube.com/watch?v=e3t3-uIb1u8

BÂłogosÂław Duszo moja Pana piĂŞkna jest!
E   /E cis D A H/
(D  /D h C G A/)
BÂłogosÂław duszo moja Pana           
Wszystko, co we mnie, Jego najÂświĂŞtsze imiĂŞ.       
BÂłogosÂław duszo moja Pana,
Jego dobroci nigdy nie zapominaj. /x2


On odpuszcza wszystkie twoje grzechy, A A/fis | G
Leczy wszystkie twoje choroby.    E | D
Okazuje Swoje miÂłosierdzie,            
On ratuje Ciebie od zguby.
On napeÂłnia twoje Âżycie dobrem,        
A¿ odnowi siê twoja m³odoœÌ jak u or³a. E A A/fis E | D G G D

Nie odpÂłaca wedÂług grzechĂłw, A/fis | G
Nie chce wiecznie gniewaĂŚ siĂŞ.     H/gis | A
On pamiĂŞta ÂżeÂśmy prochem, A | G
On najlepiej wie! H | A


Tak jak ojciec nad swoimi dzieĂŚmi,
Pan lituje siĂŞ nad pokornym.            
On oddala od nas nasze winy,
Jak daleko wschĂłd od zachodu
Jak wysoko niebo jest nad ziemiÂą
Tak jest wielka dobroĂŚ dla ludzi ktĂłrzy siĂŞ Go bojÂą.
    Dni czÂłowieka sÂą jak trawa,   
    Kwitnie On jak polny kwiat.
    Kiedy mocniej wiatr zawieje,
        Znika po nim Âślad!


BÂłogosÂławcie Pana – wszyscy anioÂłowie E | D   
BÂłogosÂławcie Pana –wszyscy Jego ludzie cis | h
BÂłogosÂławcie Pana – wszystkie Jego dzieÂła D | C
BÂłogosÂławcie Go! A H | G A

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Chlebie najcichszy, otul mnie swym milczeniem,
Ukryj mnie w swojej bieli, wch³où moj¹ ciemnoœÌ
I. PrzemieĂą mnie w siebie,
Bym jak Ty staÂł siĂŞ chlebem
PobÂłogosÂław mnie poÂłam,
Rozdaj ÂłaknÂącym braciom
A uÂłomki chleba, ktĂłre zostajÂą
Rozdaj tym, którzy nie wierz¹ w swój g³ód