"Furta"

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2010-09-12 21:03:54

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Oaza

Pokój  dobro!

Nie znalazłam tutaj podobnego tematu (jeśli taki jest - proszę mnie nakierować), nie wiedziałam też pod który dział to podporządkować, więc w razie nieprawidłowości, proszę o przeniesienie

Przejdźmy do tematu. Czy ktoś z Was należy do Ruchu Światło-Życie? W mojej parafii powstaje właśnie oaza, którą (chyba) ma się zająć nowy wikariusz, w środę jest pierwsze spotkanie po Mszy wieczornej i zastanawiam się czy pójść.... Raczej nikt nikt z moich najbliższych znajomych nie będzie zainteresowany czymś takim, a ja nie jestem jakąś mega przebojową osobą i dosyć ciężko nawiązuję kontakty. Zastanawiam się czy takie spotkania dużo mi dadzą, czy warto się w to angażować? Obracam się w towarzystwie antykatolickim, co nie jest dla mnie łatwe. Myślę, że na takich spotkaniach poznałabym wielu ludzi, którzy mają poglądy podobne od moich. Boję się jednak, że po prostu się tam nie odnajdę i nie nawiążę kontaktu z grupą.

Proszę o wypowiedzi szczególnie osoby, które należały bądź należą do Ruchu Światło Życie. Jakie są plusy, jakie minusy?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Z Panem Bogiem!


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#2 2010-09-12 21:16:16

 Marzenak

wierna Panu- moderator

Skąd: Dolny Slask,Ateny
Zarejestrowany: 2009-11-09
Posty: 1063
Punktów :   17 

Re: Oaza

Aniu ja wychowalam sie na oazie.Na poczatku tez mialam obawy takie jak Twoje,ze mnie nie zaakceptuja.....itp.
Powiem krotko sprobowac zawsze warto,oaza to piekne dzielo.
Mozna rozwinac tam wiele talentow,ale najwazniejsze to sa spotkania gdzie Jezus jest w centrum,gdzie o Nim slysze,gdzie moge Go wychwalac i sama zarazac miloscia do Jezusa ludzi.
Piszesz,ze chcesz poznac ludzi o podobnych pogladach,na co wiec czekasz,srode masz juz zaplanowana.Sprobuj Aniu.


BOGU MEMU UFAM ON PROWADZI MNIE

Naśladuj Chrystusa-kochaj i służ

Offline

 

#3 2010-09-13 13:27:17

Paulincia89-16

Gość

Re: Oaza

Ja należę do Ruchu już 11 rok
Czy warto przyjść?? Moim zdaniem tak jeżeli Ci duchowość odpowiadać nie będzie to zawsze można zrezygnować

Jeżeli masz jakieś pytania to pisz tu albo na pw.

 

#4 2010-09-13 14:51:00

Emilia

Gość

Re: Oaza

Hmm... Słyszałam, że Oaza to fajna sprawa! Niestety nigdy nie byłam...
Ale byłam na rekolekcjach u ss. Nazaretanek rok temu... Nikogo tam nie znałam (nawet Sióstr)... I wiesz, chyba nawet lepiej, bo nie masz skrupułów, pytasz o wszystko co tylko chcesz, a przy znajomych byś mogła się krepować zadawać pytania, np. w związku z zakonem, powołaniem czy coś. Nie wiem jak Ty, ale ja w obcym towarzystwie czuję się lepiej, jestem bardziej wyluzowana, a nie tak jak, np. przy koleżankach: uważać na słowa, bo jeszcze się wyda, że jestem powołana. Jak nikogo tam nie znasz to będzie Ci łatwiej o wszystkim mówić. Pozdrawiam i życzę miłej zabawy!

 

#5 2010-09-13 15:27:10

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Re: Oaza

przekonałyście mnie ostatecznie, jednak teraz na drodze stanęli rodzice, mimo, że wczoraj mama się zgodziła. 'nauka jest najważniejsza'. zobaczymy jak to się dalej rozwinie. dziękuję za wszystkie odpowiedzi.


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#6 2010-09-13 20:19:25

Paulincia89-16

Gość

Re: Oaza

Bo to tak jest jak chce się coś dobrego uczynić to szatan nie śpi...
Bożego prowadzenia życzę

 

#7 2010-09-14 20:33:58

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Re: Oaza

staram się nie rozpatrywać tego w kategoriach szatana. mama z pewnością chce dla mnie jak najlepiej, a to, co dla niej jest odpowiednie, niekonieczne musi być dobre dla mnie. wynegocjowałam, idę jutro na spotkanie (zwalniając się w połowie angielskiego), a później zobaczymy jak Pan Bóg poprowadzi, a ludzie (czytaj: rodzice) nie przeszkodzą...

jutro dam Wam znać jak się sprawy potoczyły


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#8 2010-09-14 21:18:30

Emilia

Gość

Re: Oaza

No na to liczę! Czekam z niecierpliwością i oczywiście pamiętam w modlitwie!

 

#9 2010-09-15 07:02:53

 Marzenak

wierna Panu- moderator

Skąd: Dolny Slask,Ateny
Zarejestrowany: 2009-11-09
Posty: 1063
Punktów :   17 

Re: Oaza

Aniu ogarniam Twoje plany modlitwa,
ja dzisiaj po przerwie wakacyjnej zaczynam spotkania komorek ewangelizacyjnych,
czuje,ze Pan ma dla mnie jakis plan obym dobrze umiala odczytac Jego pragnienia,a w nastepstwie je godnie wypelniac


BOGU MEMU UFAM ON PROWADZI MNIE

Naśladuj Chrystusa-kochaj i służ

Offline

 

#10 2010-09-15 18:43:50

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Re: Oaza

bardzo dziękuję, Kochane, za modlitwę!
byłam, zobaczyłam, zapisałam się. niestety nie było księdza, który będzie się nam zajmował, inny ksiądz tylko spisał nasze nazwiska, wiek, szkołę i kontakt. o następnym spotkaniu mamy być powiadomione telofonicznie. powiadomione, gdyż poza mną zapisały się jeszcze 4 dziewczyny, z czego dwie znam z widzenia, a z pozostałymi uczyłam się przez 6 lat. ponieważ nie ma takiej opcji, by spotkania były w środy, mama pozwoliła mi chodzić i nawet nie stawiała większych oporów. dziękuję Wam serdecznie za wsparcie. podzielę się wrażeniami po pierwszym spotkaniu
Pamiętam o Was w modlitwie!


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#11 2012-05-12 19:04:10

 Hebronka

Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?

Zarejestrowany: 2011-04-25
Posty: 321

Re: Oaza

temat sprzed 2 lat ... no, nikt nie należy do Oazy, nic się nie zmieniło ?

Offline

 

#12 2012-05-12 22:10:11

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Oaza

ja należę


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

#13 2012-05-13 07:17:00

 Marzenak

wierna Panu- moderator

Skąd: Dolny Slask,Ateny
Zarejestrowany: 2009-11-09
Posty: 1063
Punktów :   17 

Re: Oaza

Ja ostatnio zakończyłam mój etap oazowy z racji zmian,ale jestem duchową oazowiczką;)


BOGU MEMU UFAM ON PROWADZI MNIE

Naśladuj Chrystusa-kochaj i służ

Offline

 

#14 2012-05-13 11:08:30

 Hebronka

Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?

Zarejestrowany: 2011-04-25
Posty: 321

Re: Oaza

Marzenak, kamcia - jakie etapy przeszłyście ? Opowiedzcie coś o tym :-)
Niedawno dołączyłam do oficjalnej grupy Oazy na Facebooku - jestem w pozytywnym szoku, jak wiele się dzieje w tym ruchu.

Offline

 

#15 2012-05-13 11:40:54

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Oaza

ja jestem dopiero 3 lata i jak na razie byłam na wyjeździe letnim i zimowym, teraz też jadę.
u mnie w parafii jest super moderator, animatorka i animator, bo dwóch pozostałych animatorów fajnymi nazwać nie można - są fajni, ale niestety nie umieją prowadzić spotkań
dziś jest rejonowy Dzień Wspólnoty na który od nas z parafii jedzie jakieś 5 osób - szału nie ma - poza tym jadą osoby z innych parafii, żeby się spotkać i wspólnie pomodlić oraz dać świadectwo.

Osobiście nie podoba mi się atmosfera jaka panuje u nas w oazie, nikt nikogo nie słucha, uczestnicy nie szanują siebie wzajemnie, nie szanują animatorów nie wspominając o moderatorze.
Oaza przedtem była prowadzona przez Księdza, który nie miał nic wspólnego z RŚŻ dlatego był źle ułożony program i jedna z grup ma już trzeci rok z rzędu ten sam etap formacji, czyli właściwie się nie formują tylko ciągle powtarzają to co mieli, a wiadomo, że ten kto stoi w miejscu ten się cofa.

Niestety ja coraz bardziej zaczynam odkrywać minusy, a przestaje widzieć plusy. Oaza jest naprawdę czymś dobrym, ale powinna przybliżać ludzi do Boga, a u nas niestety oddala. Wiadomo, że jeśli na parafii panuje zgoda i jest to prawdziwa wspólnota to Oaza będzie super, ale jeśli jest ciągła walka jak u mnie to Oaza nie da rady. Z tygodnia na tydzień jest nas mniej. Chodzi o to, żeby być prawdziwym w tym wszystkim, żeby nie udawać i nie namawiać nikogo na siłę.

Są momenty w oazie, kiedy da się poczuć obecność Boga, ale to raczej na wyjazdach, u mnie we wspólnocie nie da się tego doświadczyć ponieważ jest ciągła rywalizacja, jak nie między uczestnikami to między księżmi na parafii, dwóch wikarych vs wikariusz i proboszcz

Natomiast w innych parafiach gdzie panuje zgoda między księżmi, oaza jest jak ogród pełen kwiatów gdzie wszystko kwitnie, jest życie, jest formacja i PRAWDZIWA WSPÓLNOTA.

Masz racje dzieje się wiele dobrych rzeczy i warto chodzić na oazę, a jeśli trafi Ci się taka sytuacja jak u mnie to po prostu módl się dużo i pomagaj jak tylko możesz, aby się zmieniło na lepsze. WARTO!!!

przesyłam adres Oazy Archidiecezji Częstochowskiej http://www.cz.oaza.pl/

Ostatnio edytowany przez kamcia (2012-05-13 11:42:02)


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

#16 2012-05-13 16:16:37

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Re: Oaza

Hebronko! Dzięki za odkopanie tematu!
Szukaj dla siebie rekolekcji wakacyjnych, koniecznie Działaj

Dziękuję Wam, dziewczyny, że mnie wtedy przekonałyście! Zupełnie o tym zapomniałam...

Cóż, wtedy tak się bałam, nie wiedziałam o co chodzi, a teraz.... oazowiczka pełną parą . Kończę właśnie pierwszy rok deuterokatechumenatu, w czerwcu jadę na ONŻ II, we wrześniu rozpoczynam Szkołę Animatora.... Nie ogarniam jak wiele wydarzyło się w moim życiu przez te 2 lata, jak dużo dała mi oaza. Dołączając do niej uważałam się za bardzo wierzącą osobę, ale myślę, że w żaden sposób nie doszłabym do tego co jest dzisiaj bez oazy, nie wiem czy byłabym tutaj, czy byłabym dzisiaj w Kościele. Ewangelizacja, Oazy Modlitwy, ONŻ I, deuterokatechumenat - kroki - przez wszystko przechodziłam i każdy z tych momentów mnie zmieniał, kształtował, dojrzewałam. Nawet w trudnych chwilach oaza mnie przywracała do pionu.

Każdy musi znaleźć swój charyzmat, swoje miejsce, ja wiem, że teraz mam być właśnie tu i w charyzmacie Światło-Życie się rozwijać. Nie powiem, że zawsze czułam się jak ryba w wodzie - to przyszło stosunkowo niedawno... Kiedy zaczęłam realizować kroki ku dojrzałości chrześcijańskiej, wypełniać codziennie notatnik, bardziej zainteresowałam się ks. Blachnickim, charyzmatem, o co w ogóle w tym chodzi . Wcześniej często zadawałam sobie pytanie, czy to aby na pewno moje miejsce. Nie mam teraz grupy, mam za to konspekt, 10 notatników i samodyscyplinę. Nie było łatwo iść samodzielnie, ale był to piękny czas zagłębiania się w siebie, uporządkowania życia duchowego, ideałów. Nie wiem czy podjęłabym się takiej samotnej wędrówki drugi raz, ale nie żałuję.

W tej chwili wydaje mi się, że największym skarbem jaki wyniosłam z ostatniego roku jest mój stosunek do Pisma Świętego. Teraz dzień bez Namiotu Spotkania to dzień stracony. Niemal wyczekuję tego momentu, kiedy otworzę Pismo Święte. Kiedyś był to raczej obowiązek, teraz Słowo Boże - Słowo Boga - zajmuje centralne miejsce w moim życiu. Jestem niemal pewna, że bez Oazy nie doszłabym do tego.

Ja też ostatnio widzę wady w oazie - hipokryzję, niekończenie formacji, zaliczanie stopni, nieprzyjmowanie Nowej Kultury, nieprzestrzeganie wielu zasad na rekolekcjach... Mogłabym wymieniać i wymieniać, ale mimo wszystko... jestem. Jestem, bo to w tej chwili moje miejsce.

Podsumowując - ja się w oazie odnalazłam i bardzo zachęcam, jednak jak wielu ludzi, tak dużo dróg i nie dla każdego oaza będzie właśnie tą ścieżką - rozumiem to. Jeśli ktoś z tego forum waha się czy spróbować  - podpowiadam: WARTO.

Ja jestem z diecezji ełckiej: www.elk.oaza.pl
Kamcia, po którym stopniu jesteś?


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#17 2012-05-13 20:05:15

 Hebronka

Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?

Zarejestrowany: 2011-04-25
Posty: 321

Re: Oaza

Ja niestety mam doświadczenia bardziej zbliżone do kamciowych.
Jestem po I stopniu, którego nie zaliczyłam (nie dołączyłam do deutero, bo nie podobała mi się hipokryzja panująca w ośrodku rekolekcyjnym, poza tym z powodów niezależnych ode mnie dołączyłam dopiero w 3 dzień trwania rekolekcji) i w tym roku na pewno nie jadę na żadne rekolekcje oazowe (nawet, gdybym nie miała takich problemów finansowych, jakie mam, to i tak nie wybrałabym się na nie).
W tym roku jeszcze pochodzę na spotkania, będę próbowała się formować, za rok zobaczę - albo pojadę powtórnie na jedynkę, albo daję sobie z Ruchem spokój i będę szukać innego miejsca dla siebie.

Offline

 

#18 2012-05-13 21:08:57

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Oaza

ja jestem po OND II teraz jade na OND III, ale powinnam już być na ONŻ I. Jednak wole jechac na OND i zobaczyć jak będzie od września, jeśli ok. to jade na ONŻ a jeśli nie to zmieniam parafie. Już mam wstępne plany jeśli chodzi o załozenie KSM:)


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

#19 2012-05-14 18:42:55

 Ania

...

Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 283
Punktów :   

Re: Oaza

Życzę Wam, dziewczyny znalezienia wspólnoty, która będzie Was umacniać, Waszego miejsca . A znajdziecie na pewno .

Mój świętej pamięci Dziadek zawsze powtarzał 'Milcz o drugich, patrz na siebie, będzie święty człowiek z Ciebie'. Trochę w myśl tej zasady idę. Widzę wady, może po prostu ułomności ludzkie, olewanie formacji, ale powtarzam sobie, że moim celem jest Bóg, nie mogę się porównywać do innych, tylko iść do przodu, dając siebie całą. Gdybym nie podjęła się realizacji kroków sama, teraz by mnie pewnie w oazie nie było... W oazie trzyma mnie głównie charyzmat, duchowość. Ludzie upadali i zawsze będą upadać. W której wspólnocie nie ma słabszych ogniw? Zwykła, ludzka ułomność. Ale muszę też powiedzieć, że poznałam całą masę cudownych osób, które są dla mnie niemal wzorami do naśladowania. Są jeszcze Oazowicze z krwi i kości, naprawdę .


Kamcia, próbowałaś rozmawiać o tej sytuacji z księdzem opiekunem? Spróbuj działać, ktoś musi, jeśli inni nie widzą co jest źle . Nic nie tracisz.


"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."

ks. Jan Twardowski

Offline

 

#20 2012-05-14 22:28:04

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Oaza

tak rozmawiałam, ale ksiądz mówi, że odchodząc rozwalamy wspólnotę, a to, że jedni wyzywają drugich od pedałów itp. to nie jest dla księdza nic dziwnego i nie jest to powód żeby odchodzić. A to, ze ja Mu mowie, ze ta oaza oddala od Boga to ksiadz mówi, ze to tylko i wyłącznie moja indywidualna sprawa. więc ... zobaczę co teraz bedzie, na oaze letnią mam jechać z moim animatorem - nie lubimy się zbytnio - ale mam nadzieje ze przetrwam to tylko 17 dni, a od września, albo dlaszy ciąg formacji, albo przechodze do KSMu


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
naszepowolanie.pun.pl