"Furta"

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2009-08-27 23:20:29

Służebnica Pana

Moderator!

7841638
Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 3504
Punktów :   28 

Świadectwo z rozmów :)

Po pewnej rozmowie stwierdzilam, że taki wątek na naszym forum się przyda, by podzielić się swoimi świadectwami, a jednocześnie ożywić naszą Furtę

więc będę pierwsza


Rozmawiająć z "pewną osóbką" po raz kolejny zrozumiałam, że w niektórych momentach bardzo ważne jest słuchanie tego co dana osoba chce nam powiedzieć i gdy podsuneła mi pomysł by zrobić wątek ze świadectw z rozmów stwierdziłam, że nie miałam takich rozmów ktore można by jakoś pięknie opisać. Wtedy napisała mi, że jeśli ktoś ci mówi o swoim doświadczeniu ty pomyśl sobie, że mowi do Ciebie Sam Bóg i patrz na tą osobę jtak byś mogł ujrzeć w niej Boga. Piękne

Niekiedy można bardzo pomóc przez taką zwykłą, prostą rozmowę. Doświadczyłam tego na "wlasnej skórze" gdy mój kolega poprosił mnie o rozmowę bo miał problem i wiecie, że w pewnym stopiniu mu pomoglam tak ucieszyłam się ale wiem, że to nie moja zasługa tylko Tego z Góry



Pozdrawiam Was, pozostańcie z Panem+


"Uczyń Jezu ze mnie narzędzie do zbawiania ludzi, gdyż Ty najlepiej wiesz jak bardzo tego potrzebują czasy dzisiejsze."   
                         Sł. Boży ks. Józef Małysiak SDS


Niech moje ręce uczynią to czego Ty chcesz dokonać

Offline

 

#2 2009-08-28 12:03:29

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Ja też rozmawiałam z pewną dziewczyną, która swoim życiem, pokazuje jak żyć zgodnie z Opatrznością Bożą.
Ale życie zgodne z Opatrznością to nie wszystko ... Zostaje jeszcze ta trudniejsza część tego życia - pomóc innym, żyć zgodnie z wolą Boga.
Ufam Służebnica, ze Twoja słowa kierowane do tej "pewnej osóbki", wydadzą owoc w jej życiu. Bo, sama wiem ze często mówimy ludziom to co wiemy, ale sami tak nie postępujemy w swoim życiu ...


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#3 2009-08-28 15:15:36

Służebnica Pana

Moderator!

7841638
Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 3504
Punktów :   28 

Re: Świadectwo z rozmów :)


Dziękuję Ci za to świadectwo. W życiu nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli, nie zawsze jest "z górki" i czasami jest łatwiej pomóc komuś niż samemu sobie, ale trzeba przezywciężać samego siebie "Moc w słabości się doskonali" więc nie ma co załamywać się, że dziś coś mi nie wyszło tylko iść dalej i naprawiać to co nam nie wyszło, od razu nie uda się wszystkiego zmienić trzeba powolutku krok za krokiem bo przecież nikt nie jest idealny
Pan i tak nas kocha pomimo tego, że jesteśmy słabi i upadamy On mówi  "Wystarczy ci Mojej łaski" wystarczy tylko chcieć

Pozdrawiam


"Uczyń Jezu ze mnie narzędzie do zbawiania ludzi, gdyż Ty najlepiej wiesz jak bardzo tego potrzebują czasy dzisiejsze."   
                         Sł. Boży ks. Józef Małysiak SDS


Niech moje ręce uczynią to czego Ty chcesz dokonać

Offline

 

#4 2009-08-28 18:19:52

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Dzięki Służebnica, za te słowa


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#5 2009-08-28 18:56:45

Służebnica Pana

Moderator!

7841638
Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 3504
Punktów :   28 

Re: Świadectwo z rozmów :)

to ja Tobie dziękuję


"Uczyń Jezu ze mnie narzędzie do zbawiania ludzi, gdyż Ty najlepiej wiesz jak bardzo tego potrzebują czasy dzisiejsze."   
                         Sł. Boży ks. Józef Małysiak SDS


Niech moje ręce uczynią to czego Ty chcesz dokonać

Offline

 

#6 2009-08-28 21:20:14

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Przesadzasz
To było, tylko pokazanie tego, ze w każdej rozmowie uczestniczy Bóg


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#7 2009-08-28 22:05:39

Służebnica Pana

Moderator!

7841638
Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 3504
Punktów :   28 

Re: Świadectwo z rozmów :)

Tak jest w każdej rozmowie uczestniczy Bóg ale my nie zawsze to dostrzegamy często nie słuchamy tego co do nas mów, albo udajemy, że nie słyszymy... a On czeka


"Uczyń Jezu ze mnie narzędzie do zbawiania ludzi, gdyż Ty najlepiej wiesz jak bardzo tego potrzebują czasy dzisiejsze."   
                         Sł. Boży ks. Józef Małysiak SDS


Niech moje ręce uczynią to czego Ty chcesz dokonać

Offline

 

#8 2009-08-28 23:10:38

Rita

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

Macie rację
A najbardziej owocne są dla mnie takie zwyczajne rozmowy- niby o niczym szczególnym, o wszystkim i o niczym, a jednak... pełne miłości. W rozmowach nauczyłam się też reakcji na krytykę- nie przyjmuję sie bezpodstawną, niepopartą żadnymi argumentami, a cenię szczerą opinię, czasem naprawdę bolesna, ale wiem że prawdziwa

 

#9 2009-08-29 10:49:41

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Ludziom, jest bardzo trudno przyjąć krytykę ...
Często krytykując kogoś, chcemy mu pomóc - lecz nie zawsze nam wychodzi


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#10 2009-08-31 17:03:49

Służebnica Pana

Moderator!

7841638
Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 3504
Punktów :   28 

Re: Świadectwo z rozmów :)

Dokładnie. czasami sami boimy się krytyki od innych, uciekamy od niej, lecz czasami słowa krytyki bardzo pomagają by poprawić to co robimy źle. ale czemu człowiek tak boi się tej krytyki? hmm... łatwiej jest kogoś skrytykować niż samemu przyjąć krytykę...


"Uczyń Jezu ze mnie narzędzie do zbawiania ludzi, gdyż Ty najlepiej wiesz jak bardzo tego potrzebują czasy dzisiejsze."   
                         Sł. Boży ks. Józef Małysiak SDS


Niech moje ręce uczynią to czego Ty chcesz dokonać

Offline

 

#11 2009-08-31 19:25:37

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

A mi się nieraz wydaje, ze krytykujemy ludzi, w sposób jaki byśmy chcieli aby nas krytykowano...


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#12 2009-08-31 19:53:55

Lusi

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

Moim zdaniem ważne jest by krytyka była w odpowiedni sposób sformułowana. Nie można  krytykować osoby lecz jedynie jej zachowanie, pamiętając o zasadzie "możesz krytykować jeśli sam jesteś w porządku".

 

#13 2009-08-31 20:49:07

Rita

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

Zgadzam sie z Wami- podobnie jest z wyrażaniem własnego zdania i jego argumentacją: nigdy nie atakuje sie osoby o innych poglądach i szanuje zdanie innych. Z drugiej strony nikt nie lubi krytyki- a ja ostatnio bardzo doceniłam jej rolę. Szczególnie cenię krytykę tych, którzy mnie dobrze znają i znają się na tym co robię źle i potrafia mi to przekazac- nie zawsze jest to tylko ugłaskana uwaga, ale jestem za nią bardzo wdzięczna.

 

#14 2009-08-31 21:02:48

Szukająca

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

A ja niekoniecznie zawsze dopuszczam do siebie krytykę. Kiedyś liczyłam się ze zdaniem nawet chłopka z bramy, ale teraz owszem wysłucham co ma do powiedzenia, ale bardziej się przejmę, jak powie mi to osoba, która wiem, że jest w porządku. W sumie to ja jestem bardzo krytyczna w stosunku do siebie, a więc dużo mówię sama sobie... Ale normalka, że wszystkiego raczej nie zobaczę .

 

#15 2009-08-31 22:00:58

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Wiecie, ja ostatnio miałam dość dziwny okras w swoim życiu ... I wtedy najbardziej trafiała do mnie krytyka ludzi którzy mnie nie znają ...
Teraz jest mi to obojętne, czy mówią to Ci którzy mnie znają, czy Ci którzy nie znają ... Ufam, ze mówi przez nich Pan !


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#16 2009-09-01 06:14:47

Szukająca

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

Me@, ja chyba bym tak nie potrafiła. Ciężko by mi było się przejąć krytyką nawet koleżanki z klasy. Wolę się osobiście słuchać starszych trochę i w porządku ludzi, bo wiem, że koleżankom tak samo odbija jak mi . Żeby mnie bardzo dotknęła krytyka, to musi być od osoby, która jest w porządku i tyle, a jak osoba jeszcze jest autorytetem dla mnie lub po prostu ważna, to bardzo dotyka.

 

#17 2009-09-01 07:30:58

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

Wiesz ... Często nam się wydaje, ze dziewczyna z klasy jest tak samo "głupia" jak ja .. BO nie zna życia, nie przeżyła nic wielkiego ... A mówimy to nie żyjąc z nią w jej środowisku. Jesteśmy tylko częścią jej środowiska, ale i tak do końca nie wiemy, czy czasem nie doświadczyła czegoś ciężkiego ...


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#18 2009-10-14 15:55:28

Caritas

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

Ja, kiedy na początku wakacji przechodziłam pierwszy poważniejszy kryzys na drodze mojego powołania (kryzys miał imię i był wysokim, o trzy lata ode mnie młodszym, brunetem, który przyciągał część mojej uwagi), nie miałam pojęcia co mam zrobić. Byłam strasznie rozdarta, bo chciałam iść dalej w kierunku wytyczonym od dawna, a drugiej strony chciałam spróbować czegoś innego. I, na własne nieszczęście, nie chciałam szukać nigdzie pomocy...
Wcześniej wiedziałam, że jak pojadę na Forum, mam się zapytać Siostry o rekolekcje dla aspirantek i kandydatek, ale jak wyjeżdżałam z domu wcale nie byłam tego taka pewna. Pan chciał, że jechałam do Żdżar z ekipą z Łukowa 2-go lipca rano, więc do Łukowa dotarłam już 1-go. Wieczorem modliłam się w kaplicy, i kiedy z niej wyszłam spotkałam tamtejszą s. Przełożoną. Zaczęłyśmy rozmawiać (oczywiście o niczym jej wtedy nie powiedziałam) o różnych rzeczach. Siostra w pewnym momencie wypowiedziała jedno, krótkie, proste zdanie, a we mnie trafił piorun i wszystkie ciemności się rozwiały. "Jak wybierać to na całego!". Siostra nie była świadoma jak bardzo mi w tech chwili tym jednych zdaniem  pomogła. Wyjeżdżałam do Żdżar już wiedząc, że mam zapytać o te rekolekcje (które, choć nie zakończyły się tak jak miały, były bardzo udane, a na to zakończenie czekałam aż do ostatniej niedzieli... ).
W tamtym momencie poczułam, jak bardzo Panu Jezusowi na mnie zależy. Byłam blisko zrobienia - być może - największej głupoty w swoim życiu, nie chciałam znikąd pomocy, a On sam przyszedł do mnie w drugim człowieku i wyciągną mnie z rozdarcia.

To takie moje świadectwo jednej rozmowy, bardzo znaczącej

 

#19 2009-10-14 16:56:35

Szukająca

Gość

Re: Świadectwo z rozmów :)

A to jest piękne. Czasami właśnie ktoś tak do mówi, a mnie się wydaje, że ta osoba wszystko wie i mi radzi... a ta osoba nie jest tego świadoma:)

 

#20 2009-10-14 16:56:51

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: Świadectwo z rozmów :)

On jak już sobie wybierze żonę, to ani on nie zdradzi a ni jej nie pozwoli zdradzić
I to jest piękne

A ludzie, często słowami walą w sam środek "nas" ... ale Chwała Panu z to, i za nich


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
ČeskĂŠ Velenice konkurenčnĂ­ ceny https://www.worldhotels-in.com Alojamento Santa Teresa Gallura Innkvartering Polańczyk https://www.worldhotels-in.com/