"Furta"

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2014-01-09 18:50:08

 Siasia

Kochająca Pana ♥

Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 340
Punktów :   

Niewysłuchane modlitwy

Co robicie w przypadku, gdy ważna dla Was intencja nie została wysłuchana? A bynajmniej - gdy macie takie wrażenie? Modlicie się dalej, bezustannie z ogromną wiarą , czy po prostu dajecie sobie spokój, uważając, że tak ma po prostu być i Bóg wie lepiej?

Ostatnio edytowany przez Siasia (2014-01-09 18:52:37)


Kochaj i rób, co chcesz

św. Augustyn

Offline

 

#2 2014-01-09 19:19:54

szukajaca Boga

Gość

Re: Niewysłuchane modlitwy

Modlę się myśląc, że widocznie taka jest wola Boża, że Bóg wie lepiej. Wiele razy mi się tak przytrafiło, że rozpaczałam po "niewysłuchanych" modlitwach a potem dziękowałam za to "niewysłuchanie" bo otrzymałam wiele więcej niż to, czego chciałam wcześniej... Trzeba ufać

 

#3 2014-01-09 19:47:14

 Wirydiana

- moderator

7551960
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2011-08-28
Posty: 321
Punktów :   

Re: Niewysłuchane modlitwy

Ja też się modlę dalej wierząc, że może to jeszcze nie czas, aby prośba została wysłuchana...lub tak jak ktoś wyżej napisał biorę pod uwagę, że Bóg ma inne plany co do mojej prośby

Offline

 

#4 2014-01-09 20:59:10

 siostrzyczka

Użytkownik

9926180
Skąd: Lubin/Wrocław
Zarejestrowany: 2008-10-04
Posty: 883
Punktów :   18 

Re: Niewysłuchane modlitwy

Sługa Boży abp Fulton J.Sheen mówił, że "Nie istnieją dwa rodzaje odpowiedzi na modlitwę; są trzy rodzaje: pierwszy brzmi TAK, drugi brzmi NIE, trzeci brzmi CZEKAJ"...To zdanie dla mnie osobiście pięknie pokazuje, że nie ma czegoś takiego, jak modlitwy niewysłuchane, choć nie zawsze otrzymujemy na nie takich odpowiedzi, jakich oczekujemy... Po drugie zgadzam się z tym, co pisze Szukająca Boga i Wirydiana, że czasami Bóg ma inne plany... z tym że Jego inne plany są takie tylko dlatego, że my widzimy drogę do zakrętu, a On widzi całość i wie, że czasami wypełnienie naszej prośby, której realizacja wydaje nam się szczytem szczęścia, tak naprawdę wcale tego szczęścia nam nie da, wręcz przeciwnie, a On z miłości do nas pragnie naszego szczęścia jak niczego innego, dlatego do tego nie dopuszcza... I taka trzecia moja myśl, to że w sumie ciężko jest powiedzieć, że modlitwa jest niewysłuchana, bo przecież nasza modlitwa powinna być wierna... Jezus mówił "kołaczcie, a otworzą wam, proście a będzie wam dane", ale nie jest powiedziane, że natychmiast, a w nas jakoś ciągle pojawia się, że już wystarczająco się modliłem, teraz powinno to być wysłuchane... Ale ile to jest wystarczająco? Niewysłuchana modlitwa jest kiedy? Po dwóch tygodniach, roku czy 50 latach? Czy możemy Bogu wyznaczać jakąś granicę? Mamy być w modlitwie wytrwali i natrętni i jeśli trzeba to prosić przez te 50 lat... A Jego łaska kiedyś przyjdzie i albo rzeczywiście nasza prośba się spełni, albo On da nam zrozumieć, że to nie jest dla nas dobrem i przemieni nasze pragnienia... Trzeba tylko wytrwale czekać... Choć często właśnie o to najtrudniej...


"Jakże jest ważne zdać sobie sprawę,
że miłość, aby była prawdziwa, musi boleć..."
                                               Matka Teresa z Kalkuty

Offline

 

#5 2014-01-10 16:05:31

szukajaca Boga

Gość

Re: Niewysłuchane modlitwy

Właśnie miałam to dodać, że nie ma tak na prawdę niewysłuchanych modlitw... Choć kiedyś weszłam w dyskusję z jedną siostrą o tym, że Bóg wie najlepiej czego nam potrzeba do zbawienia i został podniesiony problem bezdomności -  zadałam pytanie - Czy Bóg chce aby ktoś nie miał domu? Otrzymałam odpowiedź, że być może da tej osoby jest to potrzebne do zbawienia - a nie można tez myśleć, że tylko Bóg kieruje naszym życiem bo to my także (albo głównie) je tworzymy...
Trudny ale piękny temat - bo Bóg jest Miłością i kocha nas nieskończenie - wystarczy to odkryć

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://ceace.eu Alojamento Santa Teresa Gallura worldhotels