Mala Owieczka
Szczesc Boze kochani.
Postanowilam zalozyc ten temat, poniewaz zauwazylam ogromny trend we wspolczesnym swiecie. Otoz wiele Chrzescijan przechodzi na Islam. Znam juz wiele osob, ktore dokonaly tego czynu, wliczajac w to Polki ktore poslubily Muzulmanow.
Najgorsze jest to, ze one nie zdaja sobie sprawy ze wyrzekly sie Pana Jezusa jako Syna Bozego. Zazwyczaj mowia, ze Koran uznaje Pana Jezusa jako proroka i b. dobrze o nim pisze.
Ale kiedy zwroci im sie uwage ze prorok a Syn Bozy to dwie rozne rzeczy buntuja sie ogromnie.
Nie wiem jak dotrzec do ich serc. Ja osobiscie pogardzam Koranem, pelno w nim sprzecznosci i nawolywania do zlych czynow.
Dlatego apeluje do Was kochani: wspomnijcie do Boga za te dusze, ktore wyrzekly sie Syna Bozego, bo jak tak dalej pojdzie i ten trend bedzie sie utrzymywac staniemy sie mniejszoscia religijna na swiecie. W Nigerii jest strach aby uczeszczac na niedzielna Msze Sw. , bo nie wiesz czy wrocisz zywy.
Ten problem jest ogromny i niestety bardzo malo poruszany rowniez przez KK. A Muzulmanie maja najwiekszego ASA w rekawie poniewaz chwala sie zdjeciem gdzie Papiez JP II pocalowal Koran, co oznacza uklon, oddanie i zaakceptowanie ich religii jako tej prawdziwej.
Ostatnio edytowany przez margaretkaindyjska (2013-07-11 14:51:54)
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
a ja zacznę od tego, że słowo Pan przed imieniem Jezus nie jest skrótem, tylko autentycznym wyznaniem, że JEZUS jest moim PANEM!!! Już kiedyś o tym pisałam, nawet w języku angielskim nie jest Mr. Jesus tylko LORD Jesus!
Także proszę nie tworzyć błędnych skrótów. W innym temacie widziałam też, że napisałaś p.Bóg, co jest dla mnie już kompletnie nie do pojęcia ;]
co do tematu: masz może dostęp do tego zdjęcia Jana Pawła II całującego Koran? wierzyć mi się nie chce i jestem tym bardzo zszokowana!
Offline
Mala Owieczka
Dziekuje za wyklad z interpunkcji i innych rzeczy Niestety tak to juz jest jak sie mieszka na emigracji z przeszlo 10 lat i nie ukonczylo sie polonistyki. Ale mniejsza z tym, dziekuje za pouczenie na pewno sie przyda. Dodam jeszcze, ze wiele ludzi uzywa formy "Pan Jezus"(a nie jak ja P.Jezus), a tak naprawde Go nie szanuje. Wiec moim zdaniem pisownia nie jest az taka zbrodnia zeby sie burzyc i wypisywac tyle wykrzyknikow. Imie Pana Jezusa jest wypisane w moim sercu duzymi literami i to wystarczy. A co do malego "p" widocznie b.szybko pisalam za co przepraszam, ale jestem w pracy.
Zdjecie jest tutaj: http://3.bp.blogspot.com/_7yrpxWkP_Zg/S … +quran.jpg
Latwo wygooglowac, wystarczy wpisac odpowiednia fraze.
Ostatnio edytowany przez margaretkaindyjska (2013-07-11 15:17:14)
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
no tak, bo przecież mieszkanie poza granicami kraju daje prawo do pisania niegramatycznie z błędami ;-) A tak na serio - wyszłam na gramatyczną nazistkę, ale po prostu drażni mnie akurat ten błąd. Przecież nie chodziło mi nawet o to, że użyłaś "p" zamiast "P", tylko że zrobiłaś z tego skrót od słowa Pan. No ale już nic. Peace.
A zdjęciem jestem szczerze zaszokowana. Ciekawe, co Papież powiedziałby, gdyby żył w dzisiejszych czasach i słyszał chociażby o tym czubku, który zabił londyńczyka maczetą
Offline
Moi drodzy powiem tak, może nie jestem najlepsza w wypowiedziach, jednakże jako tako sama wiara czy nazwa religii nie ma znaczenie. Bowiem w każdej religii jest ten sam pan Bóg, czy jest to Islam, buddyzm czy też jeszcze inna religia bo wierzymy w tego samego Boga i modlimy się do niego, tylko występuje on pod inną nazwą. Tutaj podam taki przykład, jedna dziewczyna wierząca w buddyzm modliła się do Buddy i tą osobę do której się modliła zobaczyła w takiej postaci jak oni ją wyobrażają sobie w swojej religii. A co do pocałowania Koraniu, to nie koniecznie papież uznał tą religię za prawdziwą. Powiedziała bym, że raczej był to bardziej znak szacunku, mający umocnić więzi religijne. Co do samej księgi koranu, nie tyle ona może stanowić problem, co sami ludzie którzy są na szczycie hierarchii i ich interpretacja tego co jest napisane..I nie każdy muzułmanin jest brutalny, nie każdy z nich jest taki jak ogólnie spostrzegani są muzułmanie;). A po za tym nawet jest w jednej przepowiedni powiedziane, że przed apokalipsą będzie się szerzył Islam i stanie się najpotężniejszą religią. To tak jak trochę u nas chrześcijaństwie, większość katolików chodzi do kościoła dla kapłanów.. a potem jak jest afera w roli z księdzem.. to są rozłamy i w ogóle ataki. Po prostu zapominając wpatrzeni w kapłana czym jest muszą święta dlaczego idą do kościoła... że powinno się iść bo właśnie podczas mszy świętej spotyka się prawdziwego żywego Boga, uczestniczy się w górze kalwarii w ostatnich chwila życia pana Jezusa, który za nas się oddał. To tak samo jest u Muzułmanów..nie którzy w nich są bardzo zapatrzeni w swoich hierarchów... że są gotowi zrobić wszystko.
Ps. nie wiem czy jest to dość zrozumiałe a nie chaotyczne.. jednak no cóż po prostu czasami mam takie trudności no ale i tak apropos nie twierdzę że każdy ksiądz jest zły, po prostu trochę inaczej spostrzegam same kapłaństwo i jego sens.
Offline
Mala Owieczka
Hebronka napisał:
no tak, bo przecież mieszkanie poza granicami kraju daje prawo do pisania niegramatycznie z błędami ;-) A tak na serio - wyszłam na gramatyczną nazistkę, ale po prostu drażni mnie akurat ten błąd. Przecież nie chodziło mi nawet o to, że użyłaś "p" zamiast "P", tylko że zrobiłaś z tego skrót od słowa Pan. No ale już nic. Peace.
A zdjęciem jestem szczerze zaszokowana. Ciekawe, co Papież powiedziałby, gdyby żył w dzisiejszych czasach i słyszał chociażby o tym czubku, który zabił londyńczyka maczetą
Kochana siostro nie uzywam j. polskiego kazdego dnia-to po pierwsze. I tak, mieszkanie poza granicami kraju daje prawo do pisanie niegramatycznie, a zwlaszcza jesli nie uzywa sie go(danego jezyka) kazdego dnia. Ja w pracy uzywam tylko angielskiego, niemieckiego i od czasu do czasu francuskiego. Znam wiele osob, ktore zatracily j.polski po 20 latach mieszkania na emigracji. Jak bedziesz miala kiedys sposobnosc wyjechac poza Polske i mieszkac gdzies gdzie Polakow nie ma i np. wpadac do Polski co 4 lata to przekonasz sie, ze mowienie czy pisanie przychodzi o wiele trudniej. Wybacz, jestem uczulana na tym punkcie, bo kazdy Polak nie okazuje zrozumienia, tylko atakuje wlasnie w taki a nie inny sposob, a juz dawno ukonczylam podstawowke i nie chce mi sie do niej wracac Jesli jednak moja pisownia zranila Ciebie i innych az tak bardzo to przepraszam, zapewniam ze nie bylo to umyslne.
Wracajac do zdjecia: Nie chce osadzac Papieza, ale nie pochwalam tego czynu i moim zdaniem ten czyn przekresla powod aby byl swietym czy blogoslawionym. Bo nie chodzi tutaj o tolerancje czy respekt do innych religii-ale o szacunek do Boga+potwierdzenie, ze to co jest napisane w Koranie to prawda(czyli ze Pan Jezus nie jest Synem Bozym no i ze np. Trojca Swieta nie istnieje...jak dla mnie calowac to powinno sie cos w co sie wierzy czyli Biblie, calowanie Koranu jest rownoznaczne z bluznierstwem jesli jestem w bledzie to niech mnie ktos poprawi.
Ostatnio edytowany przez margaretkaindyjska (2013-07-11 17:06:07)
Offline
margaretkaindyjska napisał:
Wracajac do zdjecia: Nie chce osadzac Papieza, ale nie pochwalam tego czynu i moim zdaniem ten czyn przekresla powod aby byl swietym czy blogoslawionym..
O tym zadecydowała Kongregacja ds. Kanonizacyjnych oraz papież Benedykt XVI pozwalając na beatyfikację Papieża Polaka oraz teraz Papież Franciszek pozwalając na kanonizację. Jeżeli byłaby to przeszkoda na pewno do ogłoszenia świętości by nie doszło.
Pamiętajmy o nieomylności papieskiej !!!
Polecam: http://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi- … 16225.html
I zakończę słowami Papieża Franciszka:
"Myślę nade wszystko o dialogu z islamem i bardzo sobie cenię obecność podczas Mszy św. inaugurującej moją posługę tak wielu przedstawicieli władz religijnych i świeckich świata islamskiego" - powiedział.
Franciszek opowiedział się też za intensyfikacją dialogu z niewierzącymi, "aby nigdy nie dominowały różnice, które dzielą i ranią, lecz pomimo różnorodności zwyciężyło pragnienie budowania prawdziwych więzi przyjaźni między wszystkimi narodami."
Offline
Nie jestem może od poprawiania. Nie koniecznie jest bluźnierstwem. Po przecież to nie zmienia wiary.Nadal kochał Boga do samego końca,a pan go również umiłował. Jednak przechodzę do setna (ta o ile nie zbocze z tematu) Ogólnie pismo święte biblia, są tylko wskazówkami, wskazówkami dla ludzi, którzy są na początkowej drodze wiary, wskazówkami które mówią jak się powinno postępować, jaką drogą kroczyć, jak ma wyglądać droga. Jednak sama wiara, polega na ciągły poszukiwaniu Boga w samy sobie w otoczeniu. Dostrzegania go w zwykłej szarej codzienności, ciągłemu rozwijaniu się duchowego rozwijaniu własnego wnętrza, pogłębiania swojej więzi z nim. Przede wszystkim wiara polega na zamknięciu "oczów" a otwarciu swojego serca. Bo człowiek przeznaczony jest do tego, żeby przez całą wędrówkę jaką jest życie szukać Boga dostrzegać go wszędzie i w każdym, przemagać to co nazywa się szarą codziennością. A przede wszystkim wtedy kie mąci szatan, zaufać Bogu, do samo końca, w najgorszych chwilach swojego życia.
Swoją wypowiedź pozwolę zakończyć paroma cytatami.
"Starajmy się nauczyć tego, aby we wszystkich wydarzeniach ludzkich rozpoznawać i czcić wolę Boga. "
"Święty to ten, kto żyje godnie. Wystarczy zrozumieć i stale pamiętać o tym, że jesteśmy tu nie bez powodu i mamy do spełnienia pewną powinność. Wtedy możemy się śmiać z naszych wielkich i małych cierpień i iść przed siebie bez lęku, ze świadomością, że każdy nasz krok ma sens. "
Ps. Teraz to możecie mnie nazywać o heretyka itp.. a ja po prostu trochę inaczej na wszystko patrzę ;x
No i Honorat mnie wyprzedził, ale ogólnie pięknie to ujął
Ostatnio edytowany przez Shikani (2013-07-11 16:31:27)
Offline
Wierna Miłości
Przykładem może być dla nas św. Franciszek.
Franciszek, który zawsze pragnął dostąpić zaszczytu męczeństwa, w 1219 r. udał się do Egiptu, aby nauczać tam Ewangelii. Zatrzymany i zaprowadzony przed sułtana Melek-el Kamela z niezłomną odwagą oświadczył, że przybył do Egiptu, aby głosić Ewangelię i skłonić jego mieszkańców do odejścia od islamu.
"Sułtan widząc rzeczywiście w mężu Bożym żar i moc ducha, chętnie go słuchał i usilnie prosił, aby pozostał z nim dłużej. Sługa zaś Chrystusowy, oświecony natchnieniem z góry, powiedział: - Jeśli chcesz nawrócić się razem z twoim ludem do Chrystusa z miłości do Niego, bardzo chętnie pozostanę z wami. Jeśli zaś wahasz się, czy dla wiary Chrystusowej wyrzec się prawa Mahometa, rozkaż rozpalić jak największy ogień, a ja z twoimi kapłanami wejdę w niego, abyś w ten sposób poznał, którą wiarę, jako pewniejszą i świętszą słusznie należy wyznawać".
za :http://www.swanna.pl/prw/bazylika_fr/11f.htm
Offline
Dzieki za ten temat.
Ja tez mieszkam po za granicami polski,najpierw w Atenach,teraz w Paryzu.Jak wiecie we Francji mieszka bardzo duzo mulzumanow,to bardzo zli ludzie.Mieszkam w dzielnicy gdzie przewazaja mulzumanii,strach wieczorem wychodzic,nie mowiac o noszeniu Krzyza na szyi.
A co do koranu(specjanie napisalam mala litera)to ksiazka zla i to moje zdanie.
I jeszcze jedno dziwie sie ogomnie Polka,ktore zakochuja sie w mulzumanach obiecuja cuda a pozniej placz
Offline
Sorry, ale co raz bardziej dojrzewam, że faktycznie moje miejsce chyba będzie w klauzorowym... Nie no to skoro każda Religa jest tak zła i w ogóle.. To ja się pytam.. po co pan Jezus jadł z celnikami?. skoro oni też byli tacy źli?, po co wybaczył kapłanom bo przecież to oni go skazali na śmierć?. Po co on w ogóle umarł?, skoro przecież apostołowie wierzyli w niego.. przecież mógł umrzeć tylko za nich..a umarł za wszystkich i nie ważne było kto w co wierzy.. on kochał wszystkich nie zależnie kim jest i nadal kocha wszystkich..A my?, czy mamy prawo, jakie mamy prawo oceniać innych? skoro nawet ich nie znamy.. bo ogólnie przyjęło się Islam jest zły?. To tak samo można powiedzieć (bez obrazy) że każda blondynka jest głupia i ma niskie iceq. A mówiąc dalej.. Po co matka Teresa z Kalkuty pomagała potrzebującym? bo przecież w Indiach jest islam?, to przecież nie miała prawa pomagać.. bo oni nie są katolikami, a jednak nie miało dla niej znaczenia kto jest jakiego wyznania pomagała wszystkim którzy owej pomocy wymagali. I tak się zastanawiam nad jedyny po co siostry zakonne tak siostry zakonne z pewnego zgromadzenia żyją w śród islamistów, rozmawiając z nimi dzielą się jedzeniem wymieniają poglądami, po przecież Islam jest zły?. Ale mimo wszystko robią to. Czyżby papież też był omylny?. Czyż papież nie jest samym wysłannikiem Chrystusa, czyż przez niego nie działa duch święty?,a skoro zarówno nasz papież polak nawoływał do dialogu między religiami i udawało mu się udało mu się złączyć religię, na jego pogrzebie byli wyznawcy wszystkich religii, a także Islamy czy to o czymś nie świadczy?. Po za tym nawet sam papież Franciszek nawiązuje do dialogu. Czyż my też nie powinniśmy przełamać stereotypów.. i spojrzeć na troszeczkę głębszym poziomie duchowym. I tak apropos uwierzcie mi..nasi katolicy też nie są idealni tak już się dosyć naczytałam co to polacy wypisują o katolikach.. czarna masa itp. nie będę przytaczać. Jeżeli kogoś uraziłam i dość mocno to bardzo przepraszam, nie miałam zamiaru. Jednak uważam że po prostu osoby które chcą iść za Chrystusem.. powinni być orędownikami miłości, zapomnieć kto to wróg, siąść z celinkami rozmawiać rozeznawać i przełamywać stereotypy. I naprawdę czasami jeden człowiek może się uczyć od drugiego. Ja wiem, że Islam jest brutalną religią że nie każdy jest tam idealny ale nie ulegajmy stereotypom.Bo naprawdę tam też są zwyczajny ludzie.. może mniejszość ale są.
PS.Jak kogoś uraziłam to przepraszam, i żeby również nie było napewno moim celem nie jest jechanie po nikimi ani zmienianie czy coś czyiś poglądów bo każdego szanuje i kocham ludzi.
Ostatnio edytowany przez Shikani (2013-07-11 19:32:59)
Offline
Shikani popatrz z tej strony,ze chrzescijanie chca dialogu z islamem.Ale islam nie.Dialog,pojednanie musi dzialac w w dwie strony.
Wierz mi,ze kiedys myslalam tak jak Ty teraz mam inne zdanie zyjac obok nich
Offline
Wierna Miłości
Koran to księga sprzeczna sama w sobie. Po za tym muzułmanie nie szanują kobiet, kobieta jest dla niech jak pies, którego można poniżyć i kopać, i kobieta nie ma prawa rozwodu, prędzej ją zabiją za jakieś pomówienie.
Niby szanują chrześcijan, ale to tylko pozory. Będą we Francji nie spotkałam się z miłymi muzułmanami, oni chcą doprowadzić do świętej wojny podobno na to czekają.
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
margaretka -ja swoją opinię wyraziłam, nie drążmy już , chyba wszystko zostało wyjaśnione jestem do Ciebie jak najbardziej pokojowo nastawiona i uważam, że możesz wnieść na tym forum wiele dobrego (chociażby przez tworzenie takich ciekawych wątków!), po prostu zwracam uwagę na takie ''drobiazgi'', bo uważam, że nalezy być świadomym wierzącym i to tyle.
Shikani - kocham kiedy czytam takie słowa z ust ''katolików'' ;] zabrakło tylko stwierdzenia, że przecież liczą się uczynki a nie wiara. Z takim dictum do idź do protestantów, a nie udawaj katoliczkę. Zbawienie jest jedynie w KK bo to w Nim Bóg objawił swą Pełnię. Wszystkie inne religie mają pierwiastek ludzki i osoby, które odrzucają świadomie KK i bluźnią przeciw niemu nie będą zbawione (jest na sali jakiś teolog, żeby to potwierdzić?)
A islam sam w sobie nie jest religią pokoju i nie będzie. Polecam fan page na fb "Nie dla islamizacji Europy". Pomaga otworzyć oczy na zło wyrządzane przez wyznawców islamu.
Parę linków na potwierdzenie mej tezy: http://ndie.pl/w-niemczech-autor-ksiazk … uzulmanow/
http://parezja.pl/egipt-koscioly-w-ogniu/
https://www.youtube.com/watch?v=XpNI5fB … Tw71MIGYJg
Offline
Niestety nie mam zamiaru zmieniać wiary, choćby wszyscy ci którzy uważają się za katolików odeszli. Nie zmienię bo nie tylko zostałam w niej wychowana ale kocham Boga i on stanowi dla mnie centrum. A cóż skoro moje słowa odebrałaś jako doktrynę do wyprowadzę ciebie z błędu bo nią nie są. I co do KK, no cóż w zależności jak pojmujesz kościół katolicki . Ogólnie mimo,że tak ładnie mi pojechałaś, ja tam nie mam nic do ciebie i ogólnie jestem dość pokojowo nastawiona ;P.
Ps. Ogólnie widocznie za dużo rozważam pismo św. i czytam dzienniczek siostry Faustyny no i przedewszystkim Ojca Pio oraz rozważanie męki pańskiej i przebywania przed najświętszym sakramentem ;p
Ostatnio edytowany przez Shikani (2013-07-12 12:05:29)
Offline
Mala Owieczka
Ja mieszkam w 6.81 millionowym miescie z czego 43 % stanowia muzulmanie.
Mialam rowniez tutaj przyjemnosc studiowac w Katolickim Collegu z muzulmankami, w mojej klasie bylo ich z 5. Z tych 5 kobiet 3 musialy przerwac studia (jedna w III sem, druga w V sem., a trzecia w polowie VI), powod przerwania studiow byl banalny: mialy zaaranzowane malzenstwo i ich mezowi nie pozwolili na kontynuacje studiow. Zal mi ich, biorac pod uwage, ze sa one bardzo zdolne, jedna z nich miala nawet stypendium .
islam wprowadza bardzo brutalne praktyki wzgledem kobiet, nakazuje ich bicie za nieposluszenstwo wzgledem meza i nakazuje traktowac je jako obiekt seksualny. Swego czasu czytalam koran po angielsku byl dostepny u nas w collegu, powiem szczerze ze cala ta ksiega wyglada jakby byla spisana przez dziecko, pelno w niej sprzecznosci i pomylek. To strasznie wyedytowana Biblia z wieloma zlymi dodatkami. To ksiazka ktora wzbudza strach poprzez powtarzanie tego samego zdania az do nudnosci "wierz w allaha i jego poslanca mahometa", innowiercow (Chrzescijan i Zydow) zabijaj i nie prowadz z nimi dialogu, albo: lepiej pojac za zone wierzaca ladacznice niz nie wierzaca kobiete z dobrego domu. Pelno tam takich "perelek". Dodam jeszcze ze honorowe zabojstwa sa na porzadku dziennym
Kiedys czytalam o jakims Turku - Iszo (nie wiem czy poprawnie napisalam jego imie) ponoc widzial mahometa w piekle w lancuchach. Ponoc krzyczal, ze zaluje tego co zrobil, bo chcial byc slawny jak Pan Jezus(to moze byc prawda biorac pod uwage jak podkreslil swoja waznosc w koranie, Pana Jezusa usunal na dalszy plan) no i jeszcze do tego bogaty poniewaz urodzil sie w bardzo biednej rodzinie.
Edytowane: Znalazlam artykul o Iszo: http://www.milujciesie.org.pl/nr/temat_ … kanak.html
Ostatnio edytowany przez margaretkaindyjska (2013-07-12 12:59:04)
Offline
Wierna Miłości
Czytałam książkę pożyczoną z biblioteki właśnie o historii islamu. Mahomet podobno cały Koran był nie raz zmieniany a sam Mahomed raz był Chrześcijaninem raz Żydem, aż pewnego razu postanowił sam założyć nową religię i obwołać siebie posłańcem bożym a był z plemion pogańskich. Nie uważam by księga koran była natchniona przez Boga, raczej szatana, skoro traktuje się kobiety jak rzecz. Po za tym sam Allach to pogańskie bóstwo księżyca, więc skąd na fladze Muzułmańskiej pół księżyc, a no tak był ich bóg przedstawiany.
Offline
Mala Owieczka
Ana napisał:
Czytałam książkę pożyczoną z biblioteki właśnie o historii islamu. Mahomet podobno cały Koran był nie raz zmieniany a sam Mahomed raz był Chrześcijaninem raz Żydem, aż pewnego razu postanowił sam założyć nową religię i obwołać siebie posłańcem bożym a był z plemion pogańskich. Nie uważam by księga koran była natchniona przez Boga, raczej szatana, skoro traktuje się kobiety jak rzecz. Po za tym sam Allach to pogańskie bóstwo księżyca, więc skąd na fladze Muzułmańskiej pół księżyc, a no tak był ich bóg przedstawiany.
Aniu odnosnie tego ksiezyca...czy ktos moze mi wytlumaczy dlaczego nasza Mateczka zazwyczaj stoi na pol ksiezycu?
Offline