Kiedyœ próbowa³am swoich si³, warto wzi¹Ì udzia³, choÌby po to, ¿eby sobie trochê ogarn¹Ì w³asn¹ wiedze w tym zakresie, mi sporo zosta³o w g³owie...

Hmm... no to zaleÂży, co dla kogo znaczy ,,trudny". Ja szczerze powiedziawszy niespecjalnie siĂŞ przykÂładaÂłam, ale pytania nie byÂły jakieÂś trudne, przynajmniej w mojej ocenie. Daleko nie zaszÂłam, bo tylko do diecezjalnego etapu, ale fajnie wspominam.
Na pewno trzeba zwróciÌ uwagê na liczby, (ile by³o czego i kogo) oraz miary odleg³oœci z miasta do miasta, o ile takie rzeczy s¹ w ksiêgach, które obejmuje konkurs, osoby, symbole i generalnie szczegó³y, na które nikt nie zwraca uwagi Warto czytaÌ egzegezy wszelkie, bo sporo wyjaœniaj¹.
Jeœli masz mo¿liwoœÌ, to poszukaj sobie pytaù z poprzednich lat, wtedy zobaczysz sobie poziom pytaù.

konkurs biblijny w porównaniu z olimpiad¹ teologiczn¹ to jest nic!!! Ju¿ wiele razy startowa³am w biblijnym i faktycznie przygotowuj¹c siê dzieù przed dochodzi³am do diecezjalnego, a póŸniej sa ju¿ ludzie gdzie maj¹ 90/90 punktów
teraz jestem na olimpiadzie teologicznej w marcu II etap...zdecydowanie trudniej niÂż konkurs biblijny. Na pewno sÂą pytania otwarte, a w biblijnym jest tylko kilka pytaĂą otwartych, reszta A,B,C. Rok temu byÂł podany fragment Pisma Sw. i trzeba byÂło zaznaczyĂŚ kto do kogo jest mĂłwi. W drugim przypadku byÂły inne sÂłowa i byÂło zaznaczyĂŚ kto o kim je mĂłwi. PamiĂŞtam teÂż pytanie o to ile czego dostaÂł jeden czÂłowiek od drugiego. (piszĂŞ czÂłowiek bo nie pamiĂŞtam imion i kontekstu) ChodziÂło o jakiÂś pÂłaszcz, buty i pierÂścienie.
I etap jest po to, aby wyeliminowaÌ tych którzy zapisali siê dla 5 z religii, II to ju¿ konkretne pytania, szczegó³owe, mniej A,B,C i tutaj sa juz osoby które na 90pkt maja 90 z nich wybiera siê kilku najlepszych, a jeœli maja tak¹ sam¹ liczbê punktów to jest ustna dogrywka. (jakoœ tak) i póŸniej kolejny etap.

inaczej byÌ nie mo¿e!! Pisze, z Bo¿¹ pomoc¹ przechodzê dalej i jadê na KUL?!! hahaha B³. ks. Jerzy Popie³uszko módl siê za nami!!