Czekanie teÂż jest potrzebne nie tylko jak pisaÂła RozwaÂżajÂąca do nauki prostych rzeczy typu gotowanie, ale teÂż do wzrostu duchowego. Pan rozlewa w tym czasie wiele Âłask i uzdrawia... Nieraz przez trudnoÂści i bĂłl... Ale nigdy nie zabiera powoÂłania. On je umacnia i ugruntowuje osobĂŞ w decyzji, pomaga uporaĂŚ siĂŞ z wieloma sprawami.

ja wst¹pi³am w wieku 19 lat, choÌ pragnê³am tego niezmiennie od 13 roku ¿ycia... by³am w Zgromadzeniu 7 miesiêcy, po czym musia³am ze wzglêdów zdrowotnych przerwaÌ formacjê. Dzisiaj mam 21 lat i przede mn¹ jeszcze minimum 2 lata czekania (taka jest decyzja s.Inspektorki)... czyli zanim bêdê mog³a wst¹piÌ minie minimum 10 lat czekania, a jak sobie przeliczy³am, to do œlubów wieczystych tego czekania bêdzie minimum 20 lat... Te liczby s¹ przera¿aj¹ce... Kiedy ja sama na nie patrzê, wydaje mi siê to niemo¿liwe ¿ebym dotrwa³a... A jednak, minê³o ju¿ 7 i pó³ roku i wiem, ¿e ten czas jest czymœ wiêcej ni¿ pustym czekaniem... Jest czasem dojrzewania, oczyszczania, odkrywania najg³êbszych motywacji, utwierdzania siê w wiernoœci... I przede wszystkim okazj¹ do pog³êbiania mi³oœci do Tego, dla którego teraz czekam, dla którego kiedyœ mam nadziejê znajdê siê znów w Zgromadzeniu... ChoÌ jest to baaaaaaaaaaardzo trudne, to przynosi wielkie owoce, które wymagaj¹ po prostu czasu, bo choÌby w³o¿yÌ w to maksimum pracy, to nie da siê tego przerobiÌ w sobie przez rok... Zreszt¹... jak mówi³ œw.Jan Bosko "cnot¹ œwiêtych nie jest cierpienie, ale cierpliwoœÌ"... Wiêc Ìwiczmy siê w cierpliwoœci

dziewczyny dziĂŞkujĂŞ Wam Pan BĂłg mi przez Was wyjaÂśniÂł moje targania sprzed kilku miesiĂŞcy.