Użytkownik
ja mam teraz przed sobą dwa tygodnie półkolonii dla dzieci we Wrocku, od poniedziałku, potem jadę z familią gdzieś nad morze i do rodzinki do Białegostoku, potem miałam mieć dwie kolonie ale nie wypaliło... w połowie sierpnia oczywiście ksiądz Bosko w Oświęcimiu (którego wcześniej spotkam już jutro we Wrocławiu), no a potem we wrześniu rekolekcje w karmelu w Kielcach i forum animatorów w Czerwińsku nad Wisłą... chociaż znając życie pewnie jeszcze coś się wynajdzie w międzyczasie
Offline
Gość
och moje plany -
3 tyg u chrzestnego w Wielkiej Brytanii potem spełnienie marzeń tydzień we Włoszech
wracam koło 10 sierpnia tydzień w domu i 17 sierpnia wyruszam na pielgrzymkę na Jasną Górę wracam 26
może w jakieś góry we wrześniu uda się wyskoczyć pewnie Kraków
iiii 3 dniowe rekolekcje
wiec te wakacje będą wakacjami moich marzeń
Florystka
Ja nigdy w zyciu nie wyjechałam na wakacje,nie było mnie stać,teraz tym bardziej,więc nawet nie mam czego żałować,bo nie wiem jak to jest wyjechać sobie i odpoczywać.
Offline
Gość
Boża owieczko - moje to będą pierwsze wakacje że gdzies wyjezdzam - kuzyn zrobil mi prezen 18 i pomaturalny a tak to zawsze w domu jedynie na pielgrzymke szlam
albo gdzies na jeden dzien sie udalo jechac
dlatego bardzo sie ciesze tymi wakacjami bo pierwszy raz zobacze cos swiata
a tam wakacje ... jak się było dzieckiem to były wakacje a teraz jeśli się gdzieś jedzie to raczej pracować niż odpoczywać
ja w tym roku zaszaleje i może uda mi się iść na dwie pielgrzymki hahah łącznie to będzie jakieś 20km hahahaha
Offline
Użytkownik
jak to zwykle bywa, moje plany potrafią się szybko modyfikować, więc wiadomość z ostatniej chwili, a dokładnie z wczoraj pod koniec lipca jadę z dzieciakami na kolonię
do Mikoszewa
już nie mogę się doczekać!!!
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
27lipca - 6sieprnia pielgrzymka
10-16 - sierpnia pobyt na Mazurach z końmi w tle
31 sierpnia - koncert Luxtorpedy
1-11września - Kraków/Zakopane/Kraków
w tak zwanym międzyczasie konie, basen, rower, jezioro, znajomi, załatwianie spraw związanych ze studiami/mieszkaniem itp...
Offline
Ja już miałam wakacje W maju byłam w Chorwacji 2 tygodnie, a teraz praca, praca i praca...ale we wrześniu w ramach pracy wyjazd na turnus rehabilitacyjny nad morze...to potraktuję to jako forma wakacyjna, choć o odpoczynku wśród dzieciaków można tylko pomarzyć
Poczytałam o Waszych wakacjach i jestem pod wrażeniem
Offline
hahaha a Kamcia siedzi już w domu i czeka na chętnych do oprowadzania
pewnie zarzuci niejedną Msze po niemiecku, tak jak było to wczoraj heheh
Offline
kamcia napisał:
hahaha a Kamcia siedzi już w domu i czeka na chętnych do oprowadzania
pewnie zarzuci niejedną Msze po niemiecku, tak jak było to wczoraj heheh
co ot znaczy mszę po niemiecku, a co ty tam robisz?
Offline
to znaczy ze Kamcia poszła na jasna gore, akurat była w kaplicy gdy rozległ się dźwięk dzwonków rozpoczynających Mszę... nagle dał się słyszeć dziwny śpiew. Wszystko się wyjaśniło gdy Kapłan zaczął
Im Namen des Vaters
und des Sohnes
und des Heiligen Geistes.
no więc kamcia została chwile, a później poszła do bazyliki na Mszę w języku Włoskim ... niestety po Polsku już żadnej nie było hahahaha
Offline
To ja dorzucę swoje plany do Waszych pięknych planów wakacyjnych. W sierpniu wybieram się na rekolekcje (po raz pierwszy w życiu, więc będzie to niezwykłe przeżycie), a we wrześniu wybieram się do Taize ze znajomymi
Offline
14 lipiec ślub i wesele kolezanki białystok -
18.07 - 4.08 Przystanek Jezus w Kostrzyniu ..
a w międzyczasie pisanie pracy mgr z Teologii . (mieszkam w Białymstoku)
Ostatnio edytowany przez Kartka (2013-07-07 21:52:06)
Offline
Wyjazdy wakacyjne zawsze łączę z dokładnym poznawaniem kuchni, zwyczajów i religijności miejsc które odwiedzam. Tak w Turcji zaznaczyłem, że chodzenie z piwem po ulicy to nietakt. W Tunezji kobiety myszą mieć zakryte ramiona i piersi. W Rzymie kościoły są raczej puste, a w Castel Gandolfo zobaczyć z bliska papieża to żaden problem. Za to na Słowacji Cyganie razem ze Słowakami wspólnie w Kościołach święcą koszyki wielkanocne uśmiechając się życzliwie do siebie.
Z planów wakacyjnych mam kilka. Ponowne przejście drogi krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Dół Chorwacji z Medjugorje, objazdówkę po Turcji lub objazdówkę po Włoszech. Świat jest piękny, zwłaszcza że dziś świat jest bez granic.
Offline
20 - 31 maj - objazdówka po Włoszech - Siena, Florencja, Piza, Werona, Wenecja, Rzym, San Giovanni Rotondo itp., a w lipcu dwa tygodnie w domu dziecka w Rudniku u moich Sióstr, a teraz 1-15 luty turnus rehabilitacyjny z podopiecznymi w Mielnie, ale to raczej nie wakacje... z chęcią bym pojechała jeszcze w ukochane góry, ale moja górska ekipa się rozsypała... i nie ma z kim
Offline
A ja na drugi tydzień ferii 28.01.-2.02. jadę na rekolekcje ignacjańskie SKB, o których kiedyś już na forum pisałam. Polecam ten rodzaj spędzenia wolnego czasu, bardzo owocnie. Cieszę się, że również macie ciekawe plany
Offline
Gość
Wirydiana, jak ja Ci strasznie zazdroszczę tego wyjazdu do Włoch! Tak bardzo chciałabym tam pojechać )
Ja jeszcze nie mam jako takich planów. W sierpniu zapewne pojadę na Festiwal Młodzieży pod Warszawę a reszta, to może praca?
Użytkownik
ja wstępnie planuję wstępnie święto młodych w Pieszycach, może jakąś kolonię z dziećmi... bardzo chciałabym pójść w tym roku na pielgrzymkę, bo tęsknię za tą formą rekolekcji w drodze, już 3 lata nie byłam, a jeśli Bóg pozwoli i w przyszłym roku uda mi się wstąpić do zakonu, to jest to ostatnia szansa, ufam, że zdrowie mi pozwoli, by ją wykorzystać... no i oczywiście, najważniejsze - rekolekcje u moich sióstr ale to jeszcze dużo czasu... zobaczymy jakie On ma plany na moje wakacje
Offline