super!!
Kamcia też lubi konie no tzn lubiła, teraz nie ma na to czasu
Kamci dzień już zaczął się pięknie ... o 6:00 otwarcie oczu i do nauki hahahahaha )
Offline
to ja się dołączam do koniolubów
mój dzień zaczął się bardzo dynamicznie - nie słyszałam budzika i zaspałam, więc po domu biegałam "jak kot z pęcherzem" a Pan i tak poukładał pięknie dzień i na Adoracji też byłam, buźka dla Pana!
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
jazda konna to wspaniały sport, ja jeżdżę ok. 10 lat :-)
a ja zajęta szeroko pojętym studiowaniem i studenckim życiem
Offline
Gość
Dwa tygodnie pięknej, złotej polskiej jesieni dzisiaj pogoda trochę się popsuła, ale nie odebrało to uroku żółtym liściom
Pięknie jest
dziś byłam na modlitwie o uzdrowienie i miałam problem z modlitwą przed NS, jakoś tak po grudzie to szło i nawet mnie zmęczyło.
Offline
Florystka
Urząd Pracy nie bierze mnie pod uwagę jako pilnie potrzebującą pracy,bo jestem panną,bez dzieci i nie mam na utrzymaniu rodziny?!??!!
Czasem mam ochotę się załamać,ileż można zyc na garnuszku u taty,kilka ładnych lat szukam pracy,już mi wstyd.
Offline
Boża owieczka napisał:
Urząd Pracy nie bierze mnie pod uwagę jako pilnie potrzebującą pracy,bo jestem panną,bez dzieci i nie mam na utrzymaniu rodziny?!??!!
Czasem mam ochotę się załamać,ileż można zyc na garnuszku u taty,kilka ładnych lat szukam pracy,już mi wstyd.
byłam w takiej samej sytuacji i też mnie trafiało, rozumiem cię, z punktu widzenia urzędniczego nic nie wskórasz, może jakaś praca sie znajdzie - szukaj nie jakiejś wymarzonej ale chlebowej pracy- ja byłam sprzątaczką to praca zbyt ciężka dla mnie- problemy ze zdrowiem, ale miałam na skromny żywot i rachunki. modlitwa i szukanie po gazetach i portalach i słupach ogłoszeniowych i żebyś miała osobę której możesz się wypłakać. wejdź też na pomoce domowe pl. czasami tam coś dorywczego znajdziesz. buziaki i trzymaj się, daj spokój PUP. my jesteśmy tam po to by ONI mieli pracę nie my ;(((
Offline
Florystka
Dzięki za dobre słowo Masz rację szkoda nerwów na urzędników,zresztą oni też nie darzą mnie sympatią,w końcu zawyżam im notorycznie odsetek bezrobotnych heh.
Offline
Matka Aniela Róża Godecka wyprasza szczególne łaski dla bezrobotnych i ludzi pracy
Modlitwa:
Ojcze Niebieski, dziękuję Ci, że w osobie Sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej dałeś nam gorliwą apostołkę wśród ludzi pracy i uczyniłeś ją matką rodziny zakonnej, która w szczególny sposób czci Niepokalane Serce Maryi. Racz wynieść ją do chwały ołtarzy, a mnie przez jej wstawiennictwo udziel łaski..., o którą cię proszę z poddaniem się świętej woli Twojej. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Offline
Florystka
We środę przeczytałam ofertę szkoły,a jutro już idę na 1 zajęcia.Nigdy w życiu jeszcze tak szybko nie podjęłam decyzji.
No nic przez najbliższe 2 semestry będę szlifować ukochany zawód.
Przynajmniej będę mieć dyplom honorowany również za granicą i nikt mi już nie wytknie,że nie obchodzą go moje umiejętności i doświadczenie,tylko papierek który to potwierdzi.
Offline
Macie jakieś plany na Sylwestra?
Ja 1wszy raz spędzę ten czas ( jak Pan Bóg dopuści do tego) na rekolekcjach i to kontemplacyjnych
Offline
Gość
Ja spędzę go chyba z komputerem i pracami zaliczeniowymi
Użytkownik
Kasia, ja mam bardzo podobny plan ;-) jadę na sylwestra, do Karmelu, a właściwie to już sporo wcześniej bo 27 grudnia :-D przynajmniej mam taką nadzieję, bo póki co jestem jeszcze w szpitalu więc cały ten pomysł jest lekko szalony i nierealny, ale czy miłość Boga nie jest szalona?! Ufam! Jeśli On będzie chciał to pojadę ;-)
Offline
Florystka
U nas nie obchodzi się sylwestra więc dla mnie to zwykły wtorek będzie,zrobię pranie,wykąpię się i pójdę spać.
Offline
Gość
Boża owieczka napisał:
U nas nie obchodzi się sylwestra więc dla mnie to zwykły wtorek będzie,zrobię pranie,wykąpię się i pójdę spać.
Też tak robiłam, w tym roku mam dużo pracy i nie zamierzam się przejmować świętowaniem, zresztą i tak często chodzę spać po północy bez okazji, wiec to magiczne oczekiwanie straciło swój urok
Gość
Daaaawno mnie tu nie było.
Studia mnie wykańczają totalnie, na nic nie mam czasu...
W moim życiu zaszło wiele zmian.
Ale wierzę, że wszystko jest po coś, i że to Jego wola się wypełnia.
Bardzo staram się na nią otwierać.
Tak więc no, daję znać, że żyję.