s. Maksymilla
Wiesz, jeżeli głównie zależy Ci tylko i wyłącznie na pisowni jaka tu panuje to zarejestruj się na jakimś forum poetyckim czy dotyczącym j.polskiego. Tam pewnie większość pisze poprawnie - stylistycznie i ortograficznie.
Nie uważam, żeby moje posty były wypocinami, ale jeśli Ty tak uważasz to już Twój problem.
I jeśli twierdzisz, że szacunek musi być to może też szanuj tych, którzy mają problemy z poprawnym ułożeniem zdania...
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
Nie, ja nie mam problemu, bo napisałam słowo "wypociny" ot tak. Wstaw tam sobie "post", jeśli ta bardzo Cię to mierzi Nie było moją intencją urazić Cię. Może moim błędem było to, że nie wstawiłam to słowo w cudzysłowie, no ale pech się mówi.
Uderz w stół ...
Offline
Florystka
Hej,dość tych przepychanek,to do niczego nie prowadzi,tylko psuje atmosferę. ;P
Jest coś co mnie nurtuje:
W ostatnim dniu oktawy Bożego Ciała jest błogosławieństwo dzieci i poświęcenie wianków z ziół i tu moje pytanie,po co się je święci i z jakich ziół robicie je w waszych stronach?
W mojej parafi od dawna tradycyjny wianek robi się z zioła rosnącego w lesie,nie znam nazwy,wygląda jak pietruszka i ma miły korzenny zapach,albo z macierzanki + kwiaty.
Offline
Gość
Boża owieczko- dziękuję
W moich stronach robi się 12 (tyle, ile miesięcy w roku) maleńkich wianuszków i zawiązuje się je na wstążce. Są one wykonane z rumianków, bławatków, pokrzywy, mięty, lipy, gorczycy, jagodzińca, "ptasiego mleczka" (nie wiem, jak to się fachowo nazywa, rośnie w lesie, ma białe drobne kwiatuszki, tak się mówi u mnie na tą roślinkę ), jaśminu, rozchodnika, kwiatków z ogródka i nie pamiętam z czego jeszcze . Alternatywnie, jesli ktoś nie ma możliwości zrobienia tych wianków, to można też przynieść gałązki lipy.
Po co się święci? Chodzi o podziękowanie za Boże dary i prośba o błogosławieństwo i urodzaj, w moim domu ten wianek wisi na ganku i jak mówi moja mama, chroni przed nieszczęściami i przegania choroby.
A na 15 sierpnia robi się u mnie bukiety z kwiatów, ziół, jabłka, cebulki, marchewki, liścia kapusty, kopru, kłosów zbóż, gorczycy... Na razie tyle składników mi się przypomniało
s. Maksymilla
Hebronka napisał:
Uderz w stół ...
Chciałaś odpowiedzi to ją dostałaś, a że nie umiesz jej najwidoczniej zaakceptować to nie moja wina.
A co do tego Bożego Ciała to szczerze mówiąc sama nie wiem z czego robi się te wianki, bo nigdy mnie to jakoś nie interesowało Więc fajnie, że ktoś zapytał
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Wierna Miłości
Myślę, że to tradycja nie pochodząca z Kościoła. Według tradycji ludowej te poświęcone małe wianuszki mają chronić mieszkańców domu przed kataklizmami, chorobą i wszelkimi nieszczęściami.
Taki dodatek do Bożego Ciała.
Offline
W mojej parafii z wiankami jest tak: każdy ma z czego innego i co innego - wianek, bukiecik, inny twór wyobraźni.
Rito, jakie to musi być ładne, 12 wianuszków, a każdy inny
"Wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać,
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku."
ks. Jan Twardowski
Offline
s. Maksymilla
Jak już jesteśmy przy Bożym Ciele: czy może mi ktoś wytłumaczyć skąd wziął się "rytuał" brania gałęzi brzózek z ołtarza podczas procesji? Ludzie rzucają się na te drzewka jakby to było ze złota czy coś takiego...
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
sanderka1000 napisał:
Jak już jesteśmy przy Bożym Ciele: czy może mi ktoś wytłumaczyć skąd wziął się "rytuał" brania gałęzi brzózek z ołtarza podczas procesji? Ludzie rzucają się na te drzewka jakby to było ze złota czy coś takiego...
Wiem jedynie tyle ze gałązki te mają "chronić" przed piorunami w czasie burzy, myślę, ze to taki przyjęty zwyczaj z dziada pradziada, jak np: dawanie zwierzętom domowym(w gospodarstwie) siana spod obrusu z Wigilii, czy "smalenie" kosmyków włosów (uroczystość Matki Bożej Gromnicznej)
Gość
A u mnie ludzie zbierają z ziemi płatki kwiatów, które rzucają dziewczynki po których przeszedł Pan Jezus i noszą je w portfelu, żeby nie zgubić portfela i mieć przypływy gotówki
Aniu... To może i ładnie wygląda ale jest pracochłonne w zeszłym roku produkowałam te wianki i jak zobaczyła je moja mama to powiedziała, że ona tego w kościele trzymać nie bedzie Wyszły mi "trochę"za duże i średnio ładnie wyglądały
Twoją_Być_Jezu napisał:
"smalenie" kosmyków włosów (uroczystość Matki Bożej Gromnicznej)
Możesz przybliżyć jak to wygląda? Pierwszy raz o czymś takim słyszę, a ja lubię takie folklorowe nowinki
Florystka
Takie smalenie włosów gromnicą ma chronić przed chorobami i bólem głowy.
Ania napisał:
W mojej parafii z wiankami jest tak: każdy ma z czego innego i co innego - wianek, bukiecik, inny twór wyobraźni.
No właśnie u mnie tak samo,szkoda,że ludziom już nie chce się robić wianuszków.Tak samo jak na MB Zielnej,kiedy przynoszą bukieciki kwiatów ogrodowych,zamiast polnych ziół.
Acha,jeszcze jedno,u nas po błogosławieństwie dzieci,ksiądz rozdaje wszystkim dzieciom dużym i małym cukierki,taki zwyczaj ;D
A u Was?
Ostatnio edytowany przez Boża owieczka (2011-06-25 19:43:30)
Offline
Gość
Ej, Boża Owieczko, ja może przyjadę w Twoje strony?
U nas czasem ksiądz rozdaje cukierki, np. imieniny, mikołajki itp., ale raczej nigdy mi się nie dostaje, bo jak wychodzę z kościoła to już nic nie ma
Dagmaro- dzięki za wyjaśnienie, jesteśmy z podobnych stron (też lubelskie ) ale u mnie czegoś takiego sienie praktykuje... Interesujące są zwyczaje w Waszych miejscowościach
s. Maksymilla
U mnie słodkości są rozdawane tylko z jakiś okazji (święta Bożego Narodzenia, Dzień Dziecka itp.) i na zakończenie nabożeństw, w których uczestniczą dzieci (majowe, październikowe) i na koniec rorat dla dzieci też. Mi się raczej też dostaje, bo sama rozdaje te rzeczy, więc zawsze się na coś załapie Rozdajemy od cukierków po batony i czekolady, ale t ojuż zależy najczęściej od ilości zebranych naklejek albo od wagi święta
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline
Gość
Dagmara_992 napisał:
A to i ja się dołączę:) z tym smoleniem jest tak,że jak przychodzi się z kościoła z poświęconą gromnicą to podchodzi się do każdego,bierze mały kosmyk włosów w palce i "przysmala". Tylko trzeba uważać żeby się nie zajęły:) i tyle,przynajmniej u mnie
Dokładnie, tylko że u mnie bierze się 4 kosmyki włosów przy czole, przy karku, przy prawym uchu i lewym, na wzór Świętego Krzyża w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
Gość
Zgadza się:) Spojrzałam na województwo, z którego pochodzisz Witaj w klubie-być może to regionalny zwyczaj.
Florystka
U nas też tak jest,młodzi wstydzą się wziąć do ręki,wianek,gromnicę,palmę czy choćby zioła i przyjść z tym do kościoła.O zwyczaju święcenia czegokolwiek przypominają sobie dopiero,gdy sami przyprowadzają do kościoła swoje dzieci.
A najgorsze jest to,że zachwycają się buddystami przynoszącymi ofiary i kadzidełka do świątyń.
Offline
Gość
a ja mam pytanie odnośnie imion w zakonach klauzurowych.
na stronie bodajże sióstr wizytek widniało imię jakiejś siostry przeoryszy, która miała imię od "kogoś". Weźmy np. święte karmelitanki- św.Teresa Benedykta OD KRZYŻA czy bł. Elżbieta OD TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ. skąd się to bierze i czy jest to tylko zwyczaj w zgromadzeniach kontemplacyjnych? bo w innych nie spotkałam takiego czegoś..
Gość
To są predykaty Mają je też np. nazaretanki. Z tego co wiem, przeważnie wybiera go sobie sama siostra, predykat określa jakie nabożeństwo jest danej siostrze najbliższe (no nie wiem, czy dobrze to ujełam, może ktoś to ładniej wyjaśni?).
Gość
dzięki Rito za odpowiedź..
a teraz kolejne pytanie.
czy jest jakiś święty patron sportowców, sportu?
s. Maksymilla
Św. Hubert jest m.in patronem sportowców
http://patronii.w.interia.pl/
A tu macie świętych od koloru do wyboru
Bo On jest dobry, bardzo dobry...
Offline